nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Podsumowanie trendów na rynku nieruchomości w I półroczu 2011 r.

Obecny rok przyniósł rosnącą podaż zarówno w sektorze mieszkaniowym jak i komercyjnym. Wzrosła też ilość wydanych pozwoleń na budowę w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Mieszkań będzie przybywać, biur również, choć najmniej w Warszawie. Sytuację na rynku nieruchomości ocenia Łukasz Dołęga – wiceprezes spółki deweloperskiej Mermaid Properties

Obecny rok przyniósł rosnącą podaż zarówno w sektorze mieszkaniowym jak i komercyjnym. Wzrosła też ilość wydanych pozwoleń na budowę w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Mieszkań będzie przybywać, biur również, choć najmniej w Warszawie. Sytuację na rynku nieruchomości ocenia Łukasz Dołęga – wiceprezes spółki deweloperskiej Mermaid Properties:

Rynek nieruchomości zdecydowanie się rozpędza – mamy nadzieję, że w związku z tym wzrośnie konkurencyjność cen, mobilizując nabywców i najemców do bardziej dynamicznych decyzji. Po samych klientach widać, że są ostrożniejsi, na co wpływ mają zarówno zaostrzone warunki kredytowania nieruchomości jak również zakrojone na szeroką skalę kampanie prasowe przestrzegające przed kupowaniem nieruchomości w bardzo wczesnych fazach budowy. Efekt tego jest taki, że mamy większą w porównaniu do 2010 roku liczbę wydanych pozwoleń na budowę a mniejszą sprzedaż. Jest to oczywiście sytuacja przejściowa, w której najpierw rośnie podaż, a na popyt trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać. Dodatkowo sprawę komplikuje wysoki kurs franka szwajcarskiego, co oprócz oczywistego faktu podwyższenia wysokości rat kredytów powoduje, że banki niechętnie udzielają w tej chwili kredytów w tej walucie.

Na rynku stołecznych nieruchomości komercyjnych w mijającym półroczu nie odnotowano znaczącego wzrostu podaży. Warto nadmienić, że Pałac Młodziejowskiego, którego jesteśmy inwestorem, w pierwszych miesiącach tego roku był jedyną oddaną do użytku inwestycją. Można powiedzieć, że w stolicy zaczyna brakować intratnych działek w śródmieściu, lub też ich stan prawny ogranicza swobodę realizacji inwestycji. To zjawisko daje się zaobserwować w widocznej różnicy liczby  rozpoczętych budów w centrum oraz w dzielnicach ościennych. Rośnie jednak popyt, co będzie wiązało się z malejącą ilością pustostanów oraz w efekcie wyższą stawką asking price.

Z punktu widzenia inwestycyjnego widzimy sens w dywersyfikacji oferty, zarówno pod względem przeznaczenia nieruchomości jak i ich lokalizacji. W efekcie pozwala to przetrwać chwilowe zastoje w pewnych obszarach rynku. Tak też się dzieje obecnie - mając na uwadze rynek nieruchomości komercyjnych w Warszawie w porównaniu z rynkami regionalnymi, gdzie nowych lokalizacji przybywa w szybkim tempie. W połączeniu z atrakcyjniejszymi niż w stolicy stawkami czynszu duże oddziały międzynarodowych firm dość chętnie przenoszą tam swoje centra operacyjne. Przykładem może być dział back-office banku Nordea, który zagościł w łódzkim Cross-Point.

Oceniając aktualną sytuację można powiedzieć, że rynek robi wszystko, aby wrócić do stanu sprzed 2008 roku. Instytucje finansowe stopniowo będą odzyskiwać zaufanie do inwestorów, co w połączeniu z bardzo dobrą sytuacją gospodarczą naszego kraju, odznaczającą się ratingiem poziomu A spowoduje, że rynek nieruchomości nadal będzie rozkwitać.