Opinia, że najlepsze pod wynajem są małe mieszkania i kawalerki to mit. Inwestujący w nieruchomości kupują duże lokale, ponieważ mogą czerpać z nich zyski na wiele sposobów. Takich mieszkań szukają zarówno firmy dla swoich pracowników, menadżerowie, goście targów, jak również studenci.

Lokale w centrum miasta cieszą się dużym zainteresowaniem najemców. Są oni zorientowani na prestiż wynikający z dobrej lokalizacji, ale także na wygodę, oszczędność czasu i bogatą infrastrukturę biznesową, handlowo-usługową. Z tego powodu chętnych na kupno mieszkań przeznaczonych na komercyjne wynajmowanie wciąż przybywa.

Centrum na topie

Kamienica za teatrem - NICKEL DEVELOPMENT

Nie ma wątpliwości, że centrum miasta interesujące jest ze względu na szereg udogodnień. Tutaj znajdują się m.in. liczne punkty usługowe, handlowe i kulturalno-rozrywkowe, przedszkola, szkoły oraz szpitale. Dużym atutem takiej lokalizacji jest również rozwinięta sieć komunikacyjna. Mieszkając w centrum zyskujemy więc komfort i wygodę.

Duże mieszkania wynajmują zarówno menedżerowie, jak obcokrajowcy i bezdzietne, dobrze sytuowane pary. Potwierdza to Aldona Rawecka-Grynhoff, która wynajmuje 12 lokali w centrum Poznania. - Mieszkanie takie powinno być przestronne, doświetlone i mieć miejsce parkingowe. Oczywiście kupno dużego lokalu w centrum oraz jego odpowiednie wykończenie to spora inwestycja, ale nie ma wątpliwości, że się opłaca – argumentuje Aldona Rawecka–Grynhoff.

Kamienica za teatrem - NICKEL DEVELOPMENT

Zdarza się także, że studenci, chcąc dzielić się kosztami najmu, szukają dużego, trzypokojowego mieszkania zamiast trzech osobnych kawalerek. - Przyjęło się, że pod wynajem najlepsze są kawalerki i mieszkania dwupokojowe, z opinii naszych klientów wynika, że w centrum najkorzystniej można wynająć mieszkanie przestronne. Takich lokali poszukują m.in. menedżerowie, przebywający w Poznaniu zaledwie kilka dni w tygodniu lub firmy dla swoich pracowników – mówi Agnieszka Węgrowska, kierownik marketingu i PR Nickel Development.

Ciekawym pomysłem na czerpanie korzyści z mieszkania w centrum, jest zaadaptowanie go na apartamenty wynajmowane na doby, będące alternatywą dla hotelu. Coraz więcej osób dostrzega w tym pomyśle potencjał. Apartamenty wynajmują ludzie odwiedzający Poznań jako uczestnicy licznych konferencji, szkoleń, zjazdów, a także rodziny przyjeżdżające do miasta w celach turystycznych. Koszty wynajmu mieszkań na kilka dni jest niższy, niż opłacenie kilku pokoi hotelowych. - Najlepsza lokalizacja to oczywiście okolice poznańskich targów. Goście targowi bardzo często bowiem rozglądają się za apartamentem na dwa, trzy dni. Szukają wysokiego standardu, ale nie zawsze są entuzjastami hoteli. Czują się bardziej swobodnie w mieszkaniu - podkreśla Węgrowska.

Pewny zysk

Kamienica za teatrem - NICKEL DEVELOPMENT

Rosnące zainteresowanie dużymi lokalami w centrum sprzyja inwestorom. Zakupione przez nich mieszkania bez problemów znajdują chętnych na wynajęcie. Kupując duże mieszkanie w centrum nie trzeba się też martwić o jego ewentualną wartość w przyszłości. Po kilku latach można je sprzedać z zyskiem. Ceny lokali w tej lokalizacji stale utrzymują się na wysokim poziomie i wciąż zyskują na atrakcyjności. Nie bez powodu zakup mieszkania w centrum miasta często traktowany jest jako długoterminowa lokata kapitału.

Okazje u deweloperów

Deweloperzy często oferują rabaty, które zachęcić mają do kupna dużych mieszkań. Na promocjach takich mogą zyskać osoby, które ze względu na ograniczenia finansowe dotychczas nie mogły pozwolić sobie na zakup mieszkania, jakiego w rzeczywistości potrzebują. – Klienci często rezygnują z zakupu odpowiednio dużego lokalu ze względu na jego cenę. Dzięki specjalnym promocjom, które organizujemy, mogą kupić mieszkanie większe o garderobę, dodatkową łazienkę lub zaoszczędzić pieniądze na lepsze wyposażenie lokalu. Obecnie np. w naszej poznańskiej inwestycji Kamienicy za Teatrem mamy w sprzedaży kilkanaście dużych mieszkań objętych promocją. Dodatkowo do końca roku obowiązują rabaty na nasze lokale, większe niż 60 m². Warto także podkreślić, że wysokość rabatu rośnie wraz z wielkością metrażu – podsumowuje Węgrowska.