nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Poznaniacy wynajmują apartamenty

Jak wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, poznański rynek nieruchomości pełen jest sprzeczności.

Jak wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, poznański rynek nieruchomości pełen jest sprzeczności. Z jednej strony, zdominowany jest przez transakcje sprzedaży mieszkań o stosunkowo małej powierzchni, w dość okazyjnej cenie. Z drugiej jednak posiada jedną z największych baz ekskluzywnych lokalizacji przeznaczonych pod wynajem,
w których za nocleg zapłacimy nawet 500 zł.

Poznaniacy kupują kawalerki

W Poznaniu sprzedają się głównie lokale o małej powierzchni. – W ostatnich miesiącach obserwujemy duży popyt na kawalerki – zarówno te z rynku wtórnego, jak i pierwotnego – twierdzi Monika Bacik, ekspert  Metrohouse w Poznaniu. – Jest to często uwarunkowane sytuacją demograficzną i ekonomiczną Polaków. Wiele osób przeprowadza się w celach zarobkowych, sprzedając droższe i większe mieszkania, by kupić te małe i tanie. Wszystko ze względu na stosunkowo wysokie koszty utrzymania. – Średnie ceny mieszkania w Poznaniu nie należą bowiem do najmniejszych. Za jeden metr kwadratowy zapłacimy tu 4927 zł – dodaje ekspert Metrohouse.

Popyt na luksus

Jednak poznański rynek nieruchomości to nie tylko małometrażowe kawalerki. Jak twierdzą autorzy raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, wyróżnia się on bazą ekskluzywnych nieruchomości przeznaczonych na wynajem zarówno krótkookresowy. – Związane jest to z długą tradycją organizowanych w tym mieście targów, kongresów i spotkań biznesowych – tłumaczy Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl. – W ofercie dominują duże mieszkania i apartamenty, gdzie za nocleg trzeba zapłacić od 50 do 500 złotych.

Kredyty w złotych tańsze i bardziej dostępne

Już dziewiąty miesiąc z rzędu spada oprocentowanie kredytów. Dzięki temu, po raz pierwszy w historii, pojawiły się oferty kredytów w złotych z oprocentowaniem niższym niż 4%. Po raz kolejny wzrosła także ich dostępność. Obecnie można uzyskać o mniej więcej 15% wyższą kwotę niż jeszcze we wrześniu ubiegłego roku. – Wraz ze spadkiem oprocentowania spadają więc również raty kredytów – twierdzi Jarosław Sadowski, Główny Analityk firmy Expander. – Jeśli połączymy to z niższymi cenami nieruchomości, to okaże się, że rata kredytu zaciąganego na zakup mieszkania w Poznaniu (o powierzchni 60 m2) spadła od września 2012 r. aż o 437 zł.

Powodów do zadowolenia nie mają jedynie osoby spłacające kredyty walutowe. – Mniej więcej od połowy kwietnia kurs euro szybko rośnie a 6 czerwca przekroczył nawet poziom 4,3 zł. Rośnie również kurs franka. Podczas gdy jeszcze 22 maja br. kosztował on 4,31 zł, to już 6 czerwca kurs CHF nieznacznie przekroczył 3,5 zł. W ciągu 2 tygodni opisana zmiana podwyższyła więc ratę o 100 zł (rata 500 CHF) – twierdzi Jarosław Sadowski, Expander.