nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Na mieszkanie trzeba oszczędzać nawet 16 lat

Szacunki NBP mówią, że aż 64% mieszkań w siedmiu największych miastach Polski zostało kupionych za gotówkę, a nie za kredyt.

logo ExpanderSzacunki NBP mówią, że aż 64% mieszkań w siedmiu największych miastach Polski zostało kupionych za gotówkę, a nie za kredyt. Aby taką możliwość miał przeciętny Polak, musiałby długo oszczędzać. Z wyliczeń Expandera wynika, że małżonkowie zarabiający po 80% średniego wynagrodzenia i odkładający 40% pensji potrzebowaliby od 7 do 16 lat w zależności od miasta. Najdłużej potrwa to w Warszawie, a najkrócej w Zielonej Górze.

Czas oszczędzania na mieszkanie w różnych częściach Polski jest inny w zależności od cen lokali i poziomu zarobków. Dla przykładu, w Warszawie znacznie łatwiej znaleźć pracę z pensją równą średniej krajowej niż np. w Zielonej Górze. Z drugiej jednak strony w stolicy ceny mieszkań są znacznie wyższe. W rezultacie osoba uzyskująca przeciętne wynagrodzenie w Warszawie potrzebuje aż 122 pensji (10 lat), aby kupić mieszkanie o powierzchni 50 mkw. W Zielonej Górze o taką pensję będzie trudniej, ale jeśli się uda, to oszczędzanie potrwa o połowę krócej (4,4 roku).

Wynik odkładania na mieszkanie średniej pensji

Wynik odkładania na mieszkanie średniej pensji Fot. Expander

Co, jeśli zarabiamy mniej niż średnia?

Trzeba jednak dodać, że większość Polaków zarabia miej niż wynosi średnia pensja. Dlatego w kolejnym wyliczeniu przejęliśmy wynagrodzenie wynoszące 80% tej sumy, czyli kwotę 2 328 zł netto. Założyliśmy jednak, że na mieszkanie oszczędza małżeństwo, w którym oboje małżonkowie zarabiają taką właśnie kwotę. Oczywiście nie mogą oni pozwolić sobie na odkładanie całego wynagrodzenia. W poprzednim przypadku było to dopuszczalne, gdyż tam koszty życia mogły być pokrywane z dochodów np. małżonka czy rodziców. Małżeństwo musi jednak samo się utrzymać, a więc kwota, jaką będą w stanie odkładać wynosi w naszym wyliczeniu 40% dochodu.

W tym przypadku czas oszczędzania na opisane wcześniej 50-metrowe mieszkanie będzie dłuższy aż o ponad połowę. W przypadku Warszawy wzrośnie z 10 lat do prawie 16, czyli aż o 6 lat. W Zielonej Górze czy Łodzi procentowy wzrost jest taki sam, ale w przeliczeniu na lata wyniesie ok. 2,5 roku dłużej. Średnio dla wszystkich 17 badanych miast, dla których NBP podaje dane o cenach, oszczędzanie potrwa niecałe 10 lat.

Małżeństwo odkładające 40% dochodu wynoszącego 80% średniej pensji

Małżeństwo odkładające 40% dochodu wynoszącego 80% średniej pensji Fot. Expander

Sytuacja w ostatnich latach się poprawiała

Sprawdziliśmy również, ile czasu takie oszczędzanie trwało w przeszłości. Osiem lat temu, średni dochód netto był znacznie niższy i wynosił 2 059 zł. Jednocześnie w 2007 r. znacznie wyższe były też ceny nieruchomości. W rezultacie opisane wcześniej małżeństwo, które obecnie musi oszczędzać na mieszkanie w Warszawie niecałe 16 lat, wtedy musiało odkładać przez 23 lata, czyli aż o 7 lat dłużej. Najkrócej, podobnie jak dziś, mogli oszczędzać mieszkańcy Zielonej Góry. W ich przypadku wystarczyło niecałe 9 lat, czyli o 2 lata dłużej niż obecnie.