15-12-2021, 14:25
Pokolenie urodzone w latach 1980-1995 już na dobre zagościło na rynku nieruchomości. Czy Millenialsi wybierają również inwestycje premium? Jaką rolę odegrają na rynku luksusowych apartamentów?
Intuicyjnie możemy kojarzyć Millenialsów z osobami tuż po studiach, które dopiero szukają swojego pierwszego „M”. To jednak wizerunek sprzed lat – dziś najstarsi przedstawiciele tego pokolenia mają 42 lata. To osoby z ugruntowaną pozycją zawodową i finansową, świadome swoich potrzeb i oczekiwań – również w kwestii mieszkania. Choć część faktycznie ceni sobie wyżej możliwość elastycznego dopasowania miejsca zamieszkania do zmieniającej się sytuacji życiowej, to wciąż w Polsce dominuje model kupowania nieruchomości na własność. Kojarzone jest to ze stabilnością i bezpieczeństwem.
Jak wskazuje raport Brookings Institute z 2020 roku, Millenialsi są najlepiej wykształconym pokoleniem, z najlepszymi zarobkami w porównaniu do poprzednich generacji. Jeśli pozwalają im na to finanse, chętnie wybierają nieruchomości premium – zwłaszcza ci w wieku 35+. Są świadomi tego, jak wysoka jakość wykończenia wpływa na komfort korzystania z apartamentu. Przykładają dużą uwagę do detali i stylu nieruchomości.
Jednak czy Millenialsi kupują lokale premium wyłącznie ze względu na własne potrzeby? Okazuje się, że istotną motywacją są dla nich również względy finansowe. Nieruchomości są jednym z najpewniejszych sposobów lokowania kapitału i chronienia go przed inflacją. Przedstawiciele tej generacji przykładają dużą wagę do weryfikowania informacji. Do inwestowania podchodzą rozważnie, sprawdzając opłacalność i analizując dane rynkowe. Są świadomi istnienia fake newsów, dlatego wolą bazować na sprawdzonych źródłach i danych liczbowych, a nie opiniach. Nawet ci, którzy obecnie nie są w stanie kupić nieruchomości inwestycyjnie, chętnie skorzystają z tej opcji w przyszłości. Są również świadomi, że lokale premium – również ze względu na wysoką jakość wykończenia – są bardziej wartościowe inwestycyjnie nawet mimo upływu lat.
Jak pokazują dane demograficzne, pokolenie urodzone w latach 1980-1995 później zakłada rodziny. Istotny jest dla nich rozwój zawodowy i elastyczność na rynku pracy. To z kolei powoduje, że miejsce zamieszkania musi być dobrze skomunikowane z różnymi częściami miasta – naturalnie w tej kwestii najlepiej wypadają okolice centrum.
– Lokalizacja jest jednym z najważniejszych kryteriów wyboru nieruchomości. Zwłaszcza w przypadku inwestycji premium odgrywa niebagatelną rolę – to nie tylko komfort mieszkania, ale również prestiż wynikający z najbardziej pożądanego adresu w mieście. Zauważamy, że w przypadku klientów zainteresowanych apartamentami w Bulwarze Drobnera ten czynnik ma ogromne znaczenie; niezależnie, czy kupują je na własne potrzeby, czy też inwestycyjnie jako zabezpieczenie na przyszłość – tłumaczy Emil Basta, pracownik dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.
Wraz z upływem lat coraz więcej Millenialsów będzie dysponowało kapitałem, który pozwala zainwestować w nieruchomości premium. Niewykluczone zatem, że poza tak oczywistymi kryteriami jak lokalizacja czy potencjał inwestycyjny będą zwracać uwagę na udogodnienia. To pokolenie bardzo dobrze znające nowe technologie i przyzwyczajone do ich stosowania w rozmaitych dziedzinach życia.
Choć dziś udogodnienia smart home nie są jeszcze w standardzie, możliwe jest, że w perspektywie kilku lat staną się obowiązkowym elementem wyposażenia. Świadomość konsumencka i potrzeby tego pokolenia niewątpliwie będą kształtowały rynek nieruchomości – również tych luksusowych. Deweloperzy i architekci będą musieli wyprzedzać te tendencje, aby odpowiedzieć na oczekiwania nabywców zarówno pod względem samej oferty, jak i zasobności portfela Millenialsów.
Podobne artykuły
Komentarze