07-02-2013, 00:00
W Polsce buduje się coraz więcej galerii handlowych, których powierzchnie nie przekraczają 30 tysięcy metrów kwadratowych. Nawet w niewielkich miejscowościach powstają praktyczne i funkcjonalne parki handlowe z punktami usługowymi oraz miejscami rozrywki. Inwestycje mają służyć przede wszystkim okolicznym mieszkańcom.
Tereny podmiejskie, zwłaszcza te w pobliżu aglomeracji warszawskiej, coraz mocniej kuszą inwestorów, skłonnych wybudować w okolicy minicentrum handlowe. Dotychczas pod Warszawą budowano niewiele, ale ten trend powoli się zmienia. Czas wielkich, miejskich galerii handlowych mija - w dużych miastach powoli brakuje miejsca na kolejne, obszerne kompleksy, a rynek nasycił się takimi obiektami.
Najwięcej inwestycji powstaje w okolicach Warszawy, która jest głównym rynkiem pracy w regionie, a to z kolei przekłada się na finanse lokalnych mieszkańców. Jak grzyby po deszczu w miastach satelickich powstają niewielkie galerie z punktami usługowymi, lokalami gastronomicznymi czy kinami. Wyróżnia je przede wszystkim kameralność. Na rozwój tego typu obiektów wpływ ma także nowa infrastruktura drogowa. Trasy dojazdowe, wiadukty i obwodnice łączą tereny inwestycyjne zarówno z sąsiednimi miejscowościami, jak i samą Warszawą. Z powodzeniem lokalne galerie handlowe działają już w Pruszkowie, Piasecznie czy Józefosławiu.
Nowa inwestycja szykuje się z kolei między innymi w Podkowie Leśnej, w której powstanie centrum handlowe liczące 11 tysięcy metrów kwadratowych. W 2013 roku gotowe będą również kolejne małe centra zakupowe w Łomiankach i Legionowie, a nawet w nieco oddalonym od Warszawy Węgrowie, gdzie powstaje „Galeria Mistrza Jana”, a w niej pierwsze w mieście schody ruchome marki Schindler.
Małe galerie handlowe, nazywane czasem centrami wygodnych zakupów, z powodzeniem konkurować będą z oddalonymi o kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt kilometrów kompleksami handlowymi dużych miast. Chociaż nie ma tu mowy o najemcach liczonych w setkach, ani wielkich powierzchniach handlowych, to regionalne obiekty ułatwią mieszkańcom zrobienie szybkich, codziennych zakupów blisko domu. A przy okazji, podobnie jak tradycyjne galerie, umożliwią wizytę w kinie czy restauracji.
Artykuł został dodany przez firmę
Inne publikacje firmy
Podobne artykuły
Komentarze