06-08-2015, 00:00
Osoba szukająca mieszkania na rynku pierwotnym to coraz bardziej świadomy, wymagający klient. W obliczu bogactwa ofert z jednej i zmieniających się warunków prawnych z drugiej strony, firmy chcą kusić potencjalnych klientów czymś innym niż tylko cena czy lokalizacja.
W myśl tej nowej filozofii na rynku pojawia się coraz więcej apartamentowców w wysokim standardzie – kameralnych i wyposażonych w różnego rodzaju udogodnienia.
Moda na apartamentowce
Z zasady apartamentowiec to budynek kameralny, liczący sobie od kilku do góra pięćdziesięciu mieszkań. Ważne są materiały, przy pomocy których został wykończony – najwyższej jakości, takie jak kamień, szkło czy beton. – Coraz popularniejszym trendem w przypadku apartamentowców jest zaopatrywanie ich w System Domu Inteligentnego.
Umożliwia on mieszkańcom m.in. skomunikowanie ze sobą wszystkich urządzeń elektrycznych znajdujących się w lokalu. Takie mieszkanie wiąże się także z wyposażeniem w system kontroli zużycia energii, zintegrowane z nim termostaty grzejnikowe, dzięki którym możemy sterować temperaturą, możliwość sterowania roletami oraz oświetleniem zewnętrznym i wewnętrznym. Te udogodnienia znacznie zwiększają komfort życia mieszkańców budynku – przekonuje Ryszard Banacki, rzecznik prasowy warszawskiego dewelopera TYNKBUD1. Przykładem inteligentnej inwestycji jest np. OMEGA MOKOTÓW przy ul. Szturmowej w Warszawie. Zakup apartamentu wiąże się zazwyczaj także z doskonałą lokalizacją oraz bardzo dobrym skomunikowaniem z centrum miasta. Garaże, które znajdują się w budynku, mogą pomieścić samochody w niestandardowych rozmiarach, a z okien rozpościera się piękny widok, np. na teren wyścigów konnych, jak w przypadku warszawskiej inwestycji Wyścigowa 8.
Równanie w górę
Zwiększone zainteresowanie apartamentami wśród potencjalnych klientów deweloperów owocuje także tym, że również standardowe inwestycje na 50-100 mieszkań zaczynają „równać w górę”. – Co budowane w standardowym stylu budynki mieszkalne przejęły od apartamentowców? Niewątpliwie podwyższone parametry bezpieczeństwa. W przypadku większości naszych inwestycji zapewniamy mieszkańcom ogrodzony, strzeżony teren. Z racji coraz większych potrzeb komunikacyjnych współczesnych mieszkańców miast, które wiążą się z bezproblemowym dostępem do Internetu, staramy się też zagwarantować im strefę Wi-Fi w holu wejściowym budynku – mówi rzecznik TYNKBUD1.
W opinii eksperta rynek zmierza właśnie w tę stronę. Coraz częściej będziemy mieć do czynienia z kameralnymi inwestycjami, obejmującymi już od kilkunastu do maksymalnie 60-70 lokali. Poza zwiększeniem bezpieczeństwa i komfortu życia, może mieć to także jeszcze jeden pozytywny skutek. Mieszkańcom budynku łatwiej będzie stworzyć mikrospołeczność, co pozytywnie przełoży się na budowanie więzi sąsiedzkich.
Podobne artykuły
Komentarze