Stan powietrza w Krakowie z roku na rok ulega pogorszeniu. Ze względu na coraz większą liczbę samochodów oraz piece węglowe, które znajdują się nadal w większości zabudowań w ścisłym centrum, poziom zanieczyszczeń dawno już przekroczył dopuszczalne normy. Władze miasta nie radzą sobie z uciążliwym problemem smogu, który doskwiera krakowianom przede wszystkim w czasie sezonu grzewczego, zaś sami zainteresowani coraz głośniej żądają podjęcia zdecydowanych działań.

Rynek nieruchomości w Krakowie cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców i zagranicznych korporacji, które w stolicy Małopolski widzą europejską Dolinę Krzemową. Jak na drożdżach rosną nowe biurowce, a procent pustostanów jest najniższym w kraju. Miasto jest także bardzo popularne wśród studentów; to oni stanowią duży odsetek wynajmujących mieszkania, zwłaszcza w okolicach popularnych uczelni. Obecnie Kraków bardzo dobrze radzi sobie na rynku nieruchomości inwestycyjnych, stąd procedura wynajmu mieszkania przeważnie nie trwa tu dłużej niż kilka dni. Inwestorzy nie przykładają zbyt wielkiej wagi do jakości powietrza, jeżeli mówimy tu o wybudowaniu czy kupieniu nieruchomości bądź jej części i przeznaczeniu lokalu na wynajem. Decyzje podejmowane są szybko, bo i towar jest niezwykle atrakcyjny. - Sytuacja nie wygląda jednak już tak dobrze, gdy mówimy o zakupie nieruchomości nie w celach inwestycyjnych, a prywatnych - mówi Kamil Kowalewski, ekspert biura nieruchomości NowodworskiEstates. Myśląc o kupnie mieszkania dla siebie i swojej rodziny, spotkać się można o wiele częściej z zawahaniem, właśnie ze względu na stan krakowskiego powietrza. Najbardziej dociekliwi w tym temacie są ludzie młodzi, którzy planują powiększenie rodziny oraz najstarsi - związani z Krakowem od lat, szukający choć trochę lepszych warunków niż te panujące np. w dzielnicy Kazimierz czy na Starym Mieście.

W sezonie zimowym problem powraca ze zdwojoną siłą. Stare piece, które mieszkańcy dosyć niechętnie wymieniają na nowoczesne metody ogrzewania mieszkań, emitują bardzo dużą ilość zanieczyszczeń, co odczuwalne jest zwłaszcza w centrum miasta. Ich normy są wielokrotnie przekroczone, ale dopóki mieszkańcy wciąż palić będą nieprzeznaczonymi do tego celu materiałami w swoich piecach, sytuacja nie ulegnie poprawie. - Często nasi Klienci rozpatrują scenariusz kupna domu pod Krakowem, zamiast mieszkania w samym mieście - tłumaczy Kamil Kowalewski. Czas dojazdu do pracy czy szkoły przestaje grać tu tak dużą rolę, właśnie ze względu na chęć choć najmniejszego odcięcia się od zanieczyszczeń wszechobecnych w mieście. - Z tego względu także dzielnice położone nieco dalej, do tej pory postrzegane jako obrzeża miasta, np. Dębniki, Bronowice czy Prądnik Biały stają się coraz bardziej atrakcyjnymi lokalizacjami w oczach potencjalnych mieszkańców, podobnie jak podkrakowskie Zielonki czy Rząska. Oprócz czystszego powietrza, zyskać można również niższą cenę nieruchomości, co ostatecznie przekonuje do wyboru wspomnianych lokalizacji  - wyjaśnia ekspert.

Jednak coraz częściej podkreślane jest stanowisko, że każde większe polskie miasto ma problem ze smogiem. Choć to właśnie o Krakowie mówi się w tym kontekście najczęściej, niewiele lepiej sytuacja wygląda we Wrocławiu czy Warszawie. Świadomość problemu w społeczeństwie jest bardzo duża, ale nie wszyscy są przekonani do działań mających na celu zmianę i poprawę stanu obecnego. W tym momencie w Krakowie wprowadzane są udogodnienia dla mieszkańców, takie jak darmowa komunikacja miejska, mające zachęcić do pozostawienia samochodów na parkingach i w ten sposób ograniczenia zanieczyszczania powietrza. - Zmianę nastawienia do rynku krakowskiego widać także u deweloperów. Coraz częściej wprowadzają oni ekologiczne systemy i rozwiązania do swoich inwestycji, a podczas budowy wolą postawić na prawdziwy luksus oraz kameralność zamiast na ogromną ilość mieszkań w sięgającym nieba apartamentowcu. - Takich rozwiązań zaczynają wymagać także Klienci - kwituje ekspert NowodworskiEstates.

Na zły stan powietrza w Krakowie wpływa nie tylko sposób ogrzewania mieszkań i domów, ale także położenie geograficzne czy zabudowanie korytarzy powietrznych. Ciężko jest wyrokować, jak sytuacja wyglądać będzie w kolejnych latach. Jedno jest pewne: nowe inwestycje mieszkalne powstające w stolicy Małopolski, bez względu na jakość powietrza, cieszyć się będą zainteresowaniem ze strony kupujących.