Jak wyglądać będzie końcówka roku na rynku mieszkaniowym? Wszystko wskazuje na to, iż klienci będą mogli liczyć na świeżą dostawę nowych propozycji. Deweloperzy nie spoczywają na laurach i zamierzają wprowadzić w tym czasie na rynek liczne nowe projekty.

Wyśmienite pierwsze trzy kwartały, zdecydowanie lepsze od oczekiwań wielu deweloperów, skutkować będą śmiałym uruchamianiem kolejnych etapów i odważniejszym startom zupełnie nowych inwestycji. W IV kw. br. spodziewamy się kolejnych debiutów licznych nowych projektów i kontynuacji wieloetapowych inwestycji. Obserwujemy wyścig z czasem. Wielu deweloperów chciałoby jak najszybciej rozpoczynać sprzedaż nowych inwestycji, ale na przeszkodzie często stają im wydłużające się procedury administracyjne, czy też prace związane z koniecznością dostosowania projektu do obecnych realiów.

Wraz z nowymi projektami klienci zyskają całą paletę możliwości, zarówno w aspekcie lokalizacyjnym, jak i cenowym. Na rynku pojawią się zarówno małe kameralne projekty skierowane do węższej grupy klientów, jak i kolejne etapy dużych osiedli zaprojektowanych dla masowego odbiorcy.

W IV kw. warto będzie zwrócić uwagę na dalszą ekspansję czołowych deweloperów na nowe rynki. Murapol zadebiutuje w Łodzi, Atal w Poznaniu, a Lokum Deweloper w Krakowie.

W Warszawie swoją ofertą poszerzą zapewne najwięksi gracze: Dom Development (na Żoliborzu i Białołęce), Robyg (na Wilanowie i Mokotowie). W Krakowie warto wskazać debiutującego inwestora - Centrum Nowoczesnych Technologii Spółka Akcyjna Spółka Komandytowa, który rozpocznie dużą inwestycję przy ul. Wrocławskiej. W Poznaniu z nowości można spodziewać się chociażby projektu Marcelinove (Konimpex-Invest). W Gdańsku nie sposób będzie przegapić startu projektu Nowa Letnica (Robyg, docelowo ma tutaj powstać ok. 2,5 tys. mieszkań), czy też Granaria (Multibud W. Ciurzyński, Immobel Poland Sp. z o.o., kompleksowa inwestycja na Wyspie Spichrzów).

Czy klienci będą mogli liczyć w tym czasie na korzystniejsze warunki zakupu mieszkań? Promocje będą zapewne widoczne. Na celu będą miały jednak bardziej zwrócić uwagę klientów na konkretną inwestycję, niż zaoferować mu jakieś nadzwyczajne upusty. Wyjątkiem będą inwestycje znajdujące się dopiero na etapie przedsprzedaży, w których korzyści z podjęcia szybkiej decyzji powinny okazać się odczuwalne. Rekordowa sprzedaż notowana w realizowanych inwestycjach i stabilne ceny bynajmniej nie zachęcają deweloperów do oferowania klientom znaczących rabatów. Coraz częściej można spotkać przykłady nowych inwestycji, które nie próbują przebić cenowo konkurencji, na rynku odważniej pojawiają się także inwestycje z wyższej półki cenowej i co szczególnie istotne cieszą się one dużym zainteresowaniem.