nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Kraków rewitalizują Aniołowie

Łódź, Wrocław, Kraków, Londyn. Zniszczone hale przemysłowe, stare kamienice, a nawet kościoły i całe kwartały miast zmieniają swoje funkcje, dostając nowe, inne, życie. Nową energię dostają też sąsiedzi.

Łódź, Wrocław, Kraków, Londyn. Zniszczone hale przemysłowe, stare kamienice, a nawet kościoły i całe kwartały miast zmieniają swoje funkcje, dostając nowe, inne, życie. Nową energię dostają też sąsiedzi.

Żartem w Krakowie - dla krakusów bardzo gorzkim - była przez ostatnie lata powtarzana groźba, że konserwator zabytków wpisze „szkieletora” na listę zabytków. Straszący szkielet wysokościowca nieopodal Dworca Głównego zna pewnie każdy z odwiedzających to miasto w ostatnich kilkudziesięciu latach. Dziś poustawiane przy nim dźwigi są dowodem na to, że era „szkieletora” się kończy i wieża zmieni się w nowoczesny kompleks hotelowo-biurowy. Pewnie zmieni też zapuszczone otoczenie.

To jednak wcale nie typowy przykład rewitalizacji, czyli procesu wlewającego w zdegradowaną przestrzeń miasta nowe życie. Temat ten znają świetnie kraje Europy Zachodniej, a jej symbolem mogę być londyńskie Canary Wharf, dawna dzielnica doków nad Tamizą. Kiedyś pulsująca i energetyczna, w latach 60 XX w. zaczęła upadać. I padła. Ruinę przywracać światu zaczęła Margaret Thatcher na początku lat 80. Bardzo jednak nieśmiało, bo lokując w niej przemysł, tym razem lekki. Miejsce nieco ożyło, ale prawdziwy jego rozkwit to lata 90 i doprowadzenie linii metra Jubilee Line, która pozwoliła na świetne połączenie z centrum Londynu. Dziś to finansowa stolica Europy z biurami i centralami największych firm finansowych świata. Rewitalizacja udała się, kiedy w działania władz państwowych i samorządowych zaangażował się prywatny biznes.

Kraków rewitalizują Aniołowie

I u nas było podobnie, choć impulsem do rewitalizacji mogą być różne działania. - Rewitalizacja to w Polsce temat stosunkowo nowy, ale mamy już sporo doświadczeń. Zawsze musi to być współpraca władz, mieszkańców i biznesu. Wszystkie strony powinny poczuć, że odnowienie pewnej przestrzeni ich miasta to wspólny interes każdej ze stron - zaznacza Małgorzata Nowosielska, dyrektor marketingu i sprzedaży Angel Poland Group obszar Południe. Firma Istnieje od 2003 roku, a należy do czołowych deweloperów w Polsce, z inwestycjami o wartości przekraczającej 500 mln euro. W jej portfolio są projekty, które ożywiały stare i zapuszczone tereny, takie jak Angel Wawel w Krakowie, czy kompleks apartamentowy OVO z hotelem Double Tree by Hilton we Wrocławiu. - W tych miejscach impulsem do zmiany miejsca była nie tyle komunikacja, co wykorzystanie komunikacji. Te miejsca to centra miast. Trzeba je było tylko odnowić, jak w Krakowie, albo zabudować od nowa, jak we Wrocławiu.

W swoim pierwszym rankingu nieruchomości luksusowych w Polsce analitycy Sotheby’s ujęli kilka przykładów udanej rewitalizacji. W zestawieniu wysoko oceniono więc potencjał inwestycyjny w kilku polskich miastach:

  • W we Wrocławiu to Przedmieście Oławskie (kamienice objęte planem rewitalizacji oraz okolice rzeki) oraz okolice Placu Grunwaldzkiego (odnawiane kamienice oraz nowe inwestycje, np. Wyspiańskiego 11) oraz apartamenty na Rynku.
  • W Krakowie doceniono m.in. luksusowe apartamenty: Angel Wawel z jego największym w Polsce penthouse z zaadaptowaną dawną kaplicą, Harmonica House, Apartamenty Twardowskiego oraz Browar Lubicz - jak piszą eksperci Sotheby’s, „przykład świetnej rewitalizacji postindustrialnych budynków”.
  • W Poznaniu nieruchomości historyczne i kamienice: ekskluzywne powierzchnie rewitalizowanej kamienicy przy ul. Młyńskiej 12, przy ul. Wodnej oraz ul. Św. Wojciech.

Marka Sotheby’s to na świecie symbol luksusu, ekskluzywnych dóbr i najwyższej jakości. Jej rankingowi (przygotowanemu wspólnie z magazynem „Forbes”) towarzyszą wnioski dotyczące rynku, które wskazują wyzwania dla miast. W dużej części sprowadzają się one do zagospodarowania brzegów rzek, utrzymania przestrzeni zielonych i rewitalizacji terenów zdegradowanych - historycznych i poprzemysłowych.

Robert Zygmunt z Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości: - Rewitalizacja terenów poprzemysłowych w centrum miast wszystkim się opłaca!

W swoim opracowaniu razem z Piotrem Krochmalem piszą, że „Hossa na rynku mieszkaniowym powoduje duże zapotrzebowanie na tereny niezbędne do realizacji nowych zamierzeń deweloperskich. Często zakłady przemysłowe położone są w atrakcyjnych częściach miasta, korzystnych dla realizacji inwestycji mieszkaniowych i komercyjnych. Taki sposób zagospodarowania jest bardziej uzasadniony ekonomicznie niż zabudowa przemysłowa. Łatwiej jest zmienić funkcję terenów dotychczas wykorzystywanych przemysłowo niż pozyskać nowe.” Korzyści? Oczywiste: zmiana krajobrazu na atrakcyjniejszy, możliwość wykorzystania dotychczasowej infrastruktury dla nowych inwestycji; wygoda mieszkańców nowego osiedla korzystających z bliskości centrum.

Eksperci Monitora Rynku Nieruchomości chwalą rewitalizację starych zabytkowych krakowskich dzielnic - Kazimierza i Zabłocia; przenoszenie zakładów produkcyjnych poza miasto; zmianę funkcji terenów poprzemysłowych na mieszkalną lub komercyjną w centrum; powstawanie nowych obiektów budowlanych wpisanych w architekturę miasta. Ale widzą też minusy: powstawanie obiektów, które niszczą sylwetę zabytkowego miasta i pojawiające się tendencje do tworzenia „gett” na osiedlach tańszych mieszkań socjalnych.

A rewitalizacja starych kamienic? - Każdy nasz projekt ma przynieść korzyści miastu, w którym powstaje. To poprawa jakości otoczenia, ale też codziennego życia mieszkańców - tak ideę nowej inwestycji tłumaczy Ron Ben Sahar, współwłaściciel Angel Poland Group. Angelsom niedawno udało się pozyskać w Krakowie szczególną lokalizację, która dla ważnego dla nich segmentu premium jest sprawą kluczową. To przestrzeń między Kazimierzem, a Rynkiem - historyczne kamienice, dawny kościół (zdesakralizowany już dziś) wraz z wielkim ogrodem tuż pod Wawelem przy ul. Stradomskiej. Na zespół składa się 5-gwiazdkowy hotel Stradom House 12|14 z planowanymi 125 pokojami, restauracją, spa oraz luksusowy segment mieszczący 133 apartamenty Angel Stradom. Dziś to jednak rudera. - Zależy nam za tym, by tak, jak przypadku Angel Wawel, rewitalizacja samych obiektów podniosła przy tym jakość przestrzeni wokół, wywołując efekt dalszych zmian. Sami biznesowo staramy się wykorzystać lukę, która jeszcze w polskich miastach istnieje. To atrakcyjne, choć zapuszczone tereny w centrach. Choć te najcenniejsze pozyskać niełatwo, ich rewitalizacja skokowo pozytywnie wpływa na otoczenie i na pozycję całego miasta - przekonuje Shachar Samuel.

A polskie miasta startują z różnych pozycji. Łódź modelowo zrewitalizowała poprzemysłowe zabudowania w Manufakturę, do rewitalizacji ma… resztę miasta (i jest na dobrej drodze!). Poznań - Stary Browar. Wrocław - Przedmieście Oławskie, wyzwaniem wciąż jest Nadodrze. Kraków? Kraków co pewien czas pozwala przypomnieć swoim mieszkańcom o królewskim DNA. Szkieletora nie zdążyli wpisać na listę zabytków, a opuszczony przez ludzi kościół rewitalizują aniołowie.