03-07-2018, 00:00
Stare budynki, które mogą pochwalić się ciekawą przeszłością, są bardzo cenione jako potencjalne miejsca do zamieszkania. Nic więc dziwnego, że ich magia przyciąga deweloperów. Chociaż rewitalizacja zabytkowych obiektów i dostosowanie ich do funkcji mieszkalnych to często trudne i skomplikowane zadanie, firmy podejmują się realizacji takich projektów. Jedną z nich jest YIT, które przywróci blask historycznej drożdżowni Henryka Bienenthala na warszawskiej Białołęce w ramach inwestycji Aroma Park.
Pomysł adaptowania zabytkowych obiektów industrialnych do celów mieszkalnych zawdzięczamy artystom. To oni w połowie ubiegłego stulecia zaczęli wprowadzać się do opuszczonych zakładów i magazynów w Nowym Jorku. Pionierzy zwykle urządzali się sami, we własnym zakresie dostosowując przestrzeń do swoich potrzeb.
Urok industrialnych przestrzeni szybko przemówił do wyobraźni ludzi na całym świecie i mimo upływu lat zainteresowanie mieszkaniami zaaranżowanymi w takich miejscach nie słabnie. W przeciwieństwie do dawnych, pionierskich czasów, adaptacja do celów mieszkalnych łączy się jednak obecnie z kompleksową rewitalizacją obiektów, które czasy świetności mają już za sobą. Współpracując z konserwatorem zabytków, deweloperzy pieczołowicie odnawiają starą tkankę architektoniczną, która po rekonstrukcji odzyskuje blask. W ten sposób w dawnych fabrykach, spichlerzach, magazynach, hutach, browarach czy koszarach wojskowych powstają klimatyczne lofty.
– Kompleks gorzelni drożdżowej Henryka Bienenthala będzie pierwszym zespołem zabytkowych budynków na Białołęce, który zostanie poddany rewitalizacji. Naszym celem jest stworzenie w tym miejscu jednej z najbardziej spektakularnych przestrzeni do życia i odpoczynku w całej Warszawie. W ramach inwestycji Aroma Park odrestaurujemy cztery budynki, w tym portiernię, budynek produkcyjny, magazyn oraz willę, która jest unikatowym obiektem w skali stolicy. Na części powierzchni powstaną piękne lofty – mówi Dorota Śledyńska, dyrektor sprzedaży YIT w Polsce. – Na terenie Aroma Park zachowamy możliwie najwięcej historycznych elementów, zarówno tych dobrze znanych, takich jak pomnik wybitnego naukowca, prof. dr. Bronisława Radziszewskiego, jak i tych odkrytych w procesie rewitalizacji. Ochronimy też bogate starodrzewie, które pamięta czasy świetności tego miejsca – dodaje Śledyńska.
W przypadku tego rodzaju inwestycji istniejąca tkanka często uzupełniana jest o nowe obiekty, które współgrają z historycznym otoczeniem. W Aroma Park obok zrewitalizowanych zabytków powstaną kameralne, trzypiętrowe budynki mieszkalne. Ich elewacja będzie nawiązywać do industrialnej przeszłości tego miejsca, tworząc harmonijną całość z istniejącą zabudową.
Podobne artykuły
Komentarze