27-04-2020, 06:00
W przypadku powstania sąsiedzkiego sporu to Kodeks cywilny reguluje prawa właścicieli nieruchomości. Dla większości osób, działania takie jak nadmierne hałasowanie czy przerzucanie różnych przedmiotów, są uciążliwe oraz wpływają na pogorszenie relacji pomiędzy sąsiadującymi mieszkańcami. Zdarza się, że złośliwy sąsiad może uprzykrzyć życie bliskiego otoczenia. Własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego pozwala na pewną swobodę, ale nie dopuszcza uciążliwej samowolki.
Oddziaływanie właściciela jednej nieruchomości na posiadłość sąsiadującą jest nazywane immisją. Art. 144 Kodeksu cywilnego określa zasady współżycia społecznego i mówi o powstrzymywaniu się od działań, które zakłócają ciszę oraz beztroski spokój sąsiadów. Przepis dotyczy nieruchomości graniczących, takich jak grunty, budynki, lokale. Warto doprecyzować, że działka położona dwa domy dalej również może znajdować się w obrębie szkodliwego wpływu. Właściciel nieruchomości ma prawo dochodzić wszelkich roszczeń nawet, gdy nie graniczy bezpośrednio z innym budynkiem. Ustawa przewiduje, że prawo obowiązuje także uciążliwego sąsiada, który zamieszkuje w dalszej odległości. W naszym ustawodawstwie pojęcie sąsiedztwa jest rozumiane dość szeroko.
Prawo sąsiedzkie służy zażegnywaniu sporów, które powstały w wyniku działań właścicieli sąsiednich nieruchomości. Skutki pewnych zachowań – podejmowane na terenie jednej posesji nie mogą być odczuwalne dla sąsiada z pobliskich terenów. Co kryje się pod pojęciem immisji bezpośredniej? Oznacza to sytuację, w której dochodzi do zamierzonego naruszenia cudzej własności. W takim przypadku stosowane jest roszczenie negatoryjne, czyli położenie kresu bezprawnej ingerencji oraz usunięcie skutków szkody za pomocą instrumentów obligacyjnych. Zgodnie z art. 222 § 2 KC osoba naruszająca własność musi zaniechać takich działań i dostosować się do przepisów zgodnych z prawem.
Z reguły immisje pośrednie nie są celowe. Zazwyczaj sąsiad zakłócający porządek nie ma świadomości, że postępuje niezgodnie z prawem. Poszkodowana osoba może wezwać właściciela nieruchomości do zaprzestania pewnych manewrów. Jeśli polubowne rozwiązanie sprawy okaże się niemożliwe, pozostaje skorzystanie z powództwa negatoryjnego w drodze sądowej. Powszechny podział pośredniego zakłócania porządku obejmuje:
Materiał przygotowany przez eksperta portalu GetHome.
Artykuł sponsorowany
Komentarze