W cieniu dyskusji o problemach kredytobiorców „frankowych” coraz częściej należy mówić o kolejnej tykającej bombie, jaką są kredyty w programie Rodzina na Swoim. Koniec okresu otrzymywania dopłat i preferencyjnych rat zbliża się coraz większymi krokami, a rata kredytu może wzrosnąć nawet o 40 procent.
W miarę upływu czasu wraz z rozwojem gospodarczym zwiększają się wymagania ludności odnośnie warunków mieszkaniowych. Mieszkania, które jeszcze 20 - 30 lat temu stanowiły marzenia większości Polaków dzisiaj są wybierane raczej z konieczności, niż z chęci. Warto prześledzić, jak zmieniała się charakterystyka polskich mieszkań na przestrzeni ubiegłych lat.
Zbliża się sezon urlopowy, wielu z nas ma więc już zaplanowane wczasy, zarezerwowane noclegi, kupione bilety na samolot lub pociąg.
Małe i średnie firmy, by zwiększyć konkurencyjność, wdrażają rozwiązania, które pozwalają szybciej i skuteczniej dotrzeć do klientów. Naprzeciw ich potrzebom wychodzą więc banki wprowadzające produkty przeznaczone dla użytkowników smartfonów i tabletów.
Od dłuższego już czasu pojawiają się nowe wiadomości dotyczące losów programu Rodzina na swoim. Niemal za każdym razem zapowiadane zmiany zasad, na podstawie których przyznawane są dopłaty do kredytów hipotecznych różnią się od poprzednich. Nie zmienia się tylko jedno – z końcem przyszłego roku program przestanie istnieć.
Jako że wybór mieszkania jest jedną z najważniejszych decyzji w życiu, warto dobrze się do tego przygotować. Dla wielu najistotniejsza jest oczywiście cena i powierzchnia nieruchomości. Nie można jednak zapomnieć o szeregu innych czynników.
Jednym z głównych wskaźników, który mówi jak wygląda sytuacja na rynku nieruchomości jest czas potrzebny do sprzedaży mieszkania. Gdy sytuacja na rynku zaczyna się komplikować wydłuża się okres niezbędny do znalezienia kupca. Z kolei w czasie prosperity liczba osób zainteresowanych zmianą swoich warunków mieszkaniowych rośnie, a tempo sprzedaży znacznie przyśpiesza.
Przyjęta przez sejm ustawa o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów zaskakuje. Propozycje rządu uderzają w rynek zarządców nieruchomości, którzy zastanawiają się nad złożeniem skargi do Trybunału Konstytucyjnego.
Osoby poszukujące mieszkania w pierwszym rzędzie kierują się ceną nieruchomości, a pozostałe czynniki rozpatrują dopiero w następnej kolejności. Zdając sobie z tego sprawę deweloperzy starają się budować tanie mieszkania, których ceny zarówno jednostkowe za mkw. powierzchni, jak i te całkowite mieszczą się w obrębie możliwości finansowych kupujących.
Panuje przekonanie, że budowa i utrzymanie własnego domu są droższe niż zakup i amortyzacja mieszkania. To jednak nie musi być prawda. Wystarczy tylko dobrze wszystko przemyśleć. Jedną z kluczowych kwestii jest odpowiednie zaplanowanie wielkości i architektury budynku.
Firma Adgar Postępu sp. z o.o., właściciel kompleksu biurowego Adgar w Centrum Biznesowym na Mokotowie w Warszawie, rozpoczyna 8 maja już II edycję zielonego konkursu pod hasłem „Green Your Mind” dla 2,500 pracowników zarządzanych przez nią budynków.
Jest tylko na papierze a już cieszy się zainteresowaniem. Jak się okazuje, estetyczna i dokładna wizualizacja projektu mieszkania jest w stanie przekonać klientów, żeby jeszcze poczekali na własne M. Racjonalna czy pochopna decyzja?
Obraz czy plakat jest ozdobą wnętrza. Taki przynajmniej efekt chcemy uzyskać wyposażając nasze pokoje, biura i inne pomieszczenia w dekoracje ścienne. Aby tak było, trzymajmy się paru podstawowych zasad, o jakich przypominają eksperci www.e-oprawa.pl.
W transakcjach sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym świadectwa charakterystyki energetycznej pojawiają się bardzo rzadko. Nic dziwnego, skoro za ich brak nie ma żadnych sankcji.
Przeszło 6-proc. zniżka notowań na japońskiej giełdzie w następstwie kataklizmu związanego z trzęsieniem ziemi i przejściem tsunami może działać na wyobraźnię. Pytanie, czy silna reakcja japońskiej giełdy będzie miała przełożenie w skali świata. Trafia ona na niespokojny moment na rynkach finansowych, na których od kilku tygodni widać nerwowość wynikającą z drożejącej ropy naftowej i ryzyka bardziej zdecydowanego zacieśniania polityki pieniężnej na świecie.