Wbrew temu co prognozowali eksperci, pandemia nie wpłynęła na zmniejszenie zainteresowania rynkiem nieruchomości (poza czasem lockdownu w II kw. 2020 r.). Miały na to wpływ niemal zerowe stopy procentowe i wysoka inflacja, a konkretnie brak atrakcyjnych alternatyw inwestycyjnych. Nieuniknione wzrosty cen w przyszłości, oznaczają, że teraz jest dobry moment na zakupy, szczególnie na rynku pierwotnym.
Pierwsze miesiące 2021 roku to okres bardziej optymistyczny dla branży pośrednictwa finansowego niż poprzednie kwartały. Wraz z ustabilizowaniem się sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju przyszło ożywienie gospodarcze, które możemy również obserwować na rynku kredytowym. Przedsiębiorcy wrócili do przerwanych inwestycji i realizowania swoich planów, które chcą sfinansować na kredyt.
W dobie galopującej inflacji wymarzonym scenariuszem jest taki, w którym pieniądze nie tylko nie tracą na wartości, ale przede wszystkim pracują i powiększają portfel inwestora. Jednym z niewielu odpornych na wstrząsy jest rynek nieruchomości.
Ceny nowych lokali na przestrzeni ostatnich lat sukcesywnie idą w górę. Tylko w III kw. tego roku na sześciu największych rynkach pierwotnych w Polsce odnotowano wzrosty od 0.6% (Gdańsk) do nawet 9,1% (Wrocław) za 1 m2[1]. Niska w stosunku do popytu podaż nowych mieszkań czy stale rosnące ceny materiałów budowlanych sprawiają, że w najbliższym czasie najprawdopodobniej nie ma co liczyć na spadek cen nieruchomości.
Rynek nieruchomości w ostatnich miesiącach był bardzo dynamiczny. Według Głównego Urzędu Statystycznego, szacowana wartość nieruchomości mieszkaniowych w Polsce wynosi 3,17 bilionów złotych. Pomimo licznych zawirowań, które miały wpływ między innymi przez pandemię, branża pozostała stabilna. Boom na nieruchomości premium, zwrot w kierunku ekologicznych rozwiązań, a także nowe technologie w branży – to tylko niektóre z trendów, które warto obserwować w 2022 roku.
Blisko 200 profesjonalistów rynku nieruchomości z całego kraju i najbardziej aktualne zagadnienia. Już 23 czerwca w Wieliczce rozpocznie się największe i najbardziej prestiżowe wydarzenie w branży – XXI Kongres Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. Obrady patronatem honorowym objął Minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk.
Ceny mieszkań utrzymują się na wysokim poziomie z powodu dużego popytu i rosnących norm środowiskowych.
Jak wynika z raportu pt. „ExCEEding Borders: Industrial and Logistics Market in CEE 17”, opracowanego przez Colliers International, międzynarodową kancelarię CMS i Randstad, do najważniejszych wyzwań w sektorze przemysłowym i logistycznym należą dostępność gruntów i nieruchomości w lokalizacjach spełniających oczekiwania zarówno deweloperów, jak i użytkowników końcowych, dostępność i niezawodność usług komunalnych, dostęp do infrastruktury transportowej, dostępność wykwalifikowanej siły roboczej oraz oferta zachęt inwestycyjnych.
Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK) publikuje zagregowane dane dotyczące warszawskiego rynku najmu powierzchni biurowych w czwartym kwartale 2020 roku. Źródłem danych są firmy doradcze działające na rynku nieruchomości komercyjnych (BNP Paribas Real Estate, CBRE, Colliers International, Cresa, Cushman & Wakefield, JLL, Knight Frank, Savills), a informacje dotyczą zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej, nowych projektów oddanych do użytku, wielkości transakcji wynajmu oraz ilości powierzchni niewynajętej.
Rynek powierzchni magazynowych jest najszybciej rozwijającym się rynkiem nieruchomości komercyjnych w Polsce.
Deweloper Angel Poland Group wykończy i wynajmie apartament, a nawet sprzeda go na rynku wtórnym.
Według raportu Cresa Polska „Office Occupier: Rynek biurowy w Warszawie” wolumen transakcji zawartych w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. sięgnął ponad 398.100 mkw., co stanowiło 51,2% średniej rocznej z lat 2015-2020.
Sytuacja na łódzkim rynku biurowym pod koniec 2020 r. jest szczególna. Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez ekspertów Colliers International, z jednej strony rok 2020 może się okazać rekordowy pod względem popytu na biura, z drugiej zaś podaż nowych powierzchni spowoduje znaczący wzrost pustostanów.
Pierwsza połowa 2021 r. pokazała, że rynek gruntów inwestycyjnych nie odczuwa wyraźnych skutków pandemii. Od ponad 20 lat nie obserwowaliśmy tak wzmożonej liczby transakcji, jaka ma miejsce od początku tego roku. W najlepszych latach, czyli w 2017-2019, roczny wolumen obrotu gruntami w Polsce nie przekroczył 5 mld zł. W 2021 r. wynik ten udało się uzyskać w ciągu niecałych trzech kwartałów.
Okres kwarantanny spowodowany wybuchem pandemii Covid-19 doprowadził do przejścia większości firm w tryb pracy zdalnej i ograniczenia aktywności biznesowej. Jak wpłynęło to na rynek biurowy w Polsce? Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield podsumowała I połowę 2020 roku.