Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield podsumowała rok 2019 na trójmiejskim rynku nowoczesnych powierzchni biurowych.
Tradycji stało się zadość i na najwyższym punkcie osiedla Marcelińska 18 w Poznaniu zawisła symboliczna wiecha. Oznacza to, że budynki wznoszone przez wywodzącego się z Francji dewelopera Eiffage Immobilier Polska są już w stanie surowym i osiągnęły docelową wysokość.
Po rekordowym styczniu, w lutym dokonania deweloperów były trochę słabsze. Wciąż wyniki są jednak jednymi z najlepszych w historii, co świadczy o dobrej koniunkturze w mieszkaniówce. Dużo wydawanych pozwoleń sugeruje też spore apetyty na bieżący rok.
Lokale mieszkalne miały drożeć, ale z obserwacji cen ofertowych wynika, że nie do końca tak jest. Sprawdziło się stare polskie przysłowie „kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata”. Tak jak pogoda, zmieniały się ceny nieruchomości.
Pandemia koronawirusa zmieniła wszystkie sektory gospodarki. Nie inaczej było w sektorze nieruchomości, bo COVID-19 z pewnością wpłynął na zachowania konsumenckie i trendy biznesowe. Warszawski rynek nieruchomości jest niewątpliwie największy w naszym kraju, a wzrost cen za metr kwadratowy stale napędza nieustający popyt.
Minione 10-lecie to czas dynamicznego rozwoju rynku nieruchomości.
Dostarczone na katowicki rynek biurowy w 2022 roku 10 inwestycji, powiększyły lokalne zasoby o rekordowe 127 000 m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Również po stronie najemców widoczny był wzrost aktywności o 20% w porównaniu do 2021 roku.
Atrakcyjne stanowiska pracy i spora ilość wyższych uczelni od lat przyciągają do Trójmiasta nowych pracowników i studentów, którym zależy na wysokim standardzie wynajmowanych mieszkań. W efekcie, ten wzrost wymagań najemców spowodował trwałą poprawę standardu i jakości mieszkań przeznaczonych na wynajem.
Stosunkowo późno opuszczamy rodzinny dom, by przenieść się na swoje. Określenie “gniazdownicy” dotyczy już niemal połowy Polaków w wieku 18-34 lata. To jeden z najwyższych wskaźników w całej Europie. Gorzej pod tym względem jest tylko na Malcie, na Słowacji i w Bułgarii.
Pierwsze tygodnie rozprzestrzenia się COVID-19 wywołały burzę na wielu rynkach, w tym także na rynku nieruchomości. Spowodowały m.in. wstrzymanie transakcji sprzedaży apartamentów. Jednak wraz z rozwojem sytuacji nastąpiło bardzo dynamiczne odbicie rynku, które zaowocowało rekordowymi poziomami sprzedaży w czerwcu i lipcu.
I półrocze 2022 r. przyniosło kolejne podwyżki cen mieszkań, choć już o nie tak wysokiej dynamice jak w zeszłym roku. Według raportu Emmerson Evaluation w porównaniu do poprzedniego półrocza w największych polskich miastach wzrosty sięgały od 3% do 16% na rynku pierwotnym i od 6% do 21% na rynku wtórnym. Na spadki stawek w nadchodzących miesiącach się nie zapowiada. Niesprzyjające warunki, takie jak pandemia, nauczyły deweloperów dawkowania podaży. Prędzej niż ceny spowolnią inwestycje na rynku mieszkaniowym.
Rok 2020 nie był dobrym okresem dla osób czerpiących zyski z najmu mieszkań. Lockdown wywołany pandemią Covid-19 sprawił, że studenci zostali zmuszeni do nauki zdalnej i w zdecydowanej większości powrócili do rodzinnych domów. Zresztą, tak samo jak wielu pracowników z zagranicy, którzy na co dzień mieszkali i zarabiali w Polsce.
Popyt na rynku biurowym we Wrocławiu w pierwszej połowie roku był o 40% wyższy niż w analogicznym okresie w 2019 roku. Mimo że w drugiej połowie roku pandemia spowolniła aktywność najemców, to sektor biur ma szansę na szybką odbudowę.
Najczęstszym problemem osób poszukujących nowego mieszkania jest to, czy lepiej skorzystać z oferty rynku wtórnego, czy pierwotnego. Współczesny rynek nieruchomości kusi tysiącami propozycji atrakcyjnych mieszkań w doskonałych lokalizacjach. Który wybór będzie rozsądniejszy i bardziej opłacalny? Dlaczego nowe mieszkania cieszą się taką popularnością?
ATAL, ogólnopolski deweloper, włączył do oferty 90 mieszkań, które buduje w ramach kameralnej inwestycji Na Opoczyńskiej we Wrocławiu. Powstaną one w pięciu budynkach, po 18 lokali w każdym, w układach dwu- i trzypokojowych.