Dobrą alternatywą dla wakacyjnych wyjazdów może być własny domek letniskowy. Szczególnie, gdy mamy już ulubione miejsce, w którym chcielibyśmy spędzać wolny czas.
Trzeci kwartał 2012 roku był dla J.W. Construction Holding S.A czasem budowania potencjału pod przyszłe wzrosty. W ciągu najbliższych dwóch lat spółka planuje realizację ponad 6 000 lokali w Polsce, w tym około 3 000 w ramach zespołu mieszkaniowo-usługowego przy ulicy Kasprzaka w Warszawie.
W czasie wakacji na rynku deweloperskim znajdziemy nie tylko sezonowe promocje, ale także znaczne upusty na mieszkania w ukończonych inwestycjach.
Spadające ceny i wzrost podaży używanych mieszkań świadczą o pogarszaniu się kondycji rynku wtórnego. Zyskuje rynek pierwotny, na którym sprzedaż stale rośnie.
W obecnych czasach, gdy sytuacja ekonomiczna przybrała bardzo niestabilny charakter, a oprocentowanie lokat jest mniejsze od poziomu inflacji, Polacy zaczynają szukać nowych sposobów inwestowania swoich oszczędności. Jednym z nich staje się kupowanie apartamentów w miejscowościach wakacyjnych.
Osoby spłacające kredyty hipoteczne muszą liczyć się z większym obciążeniem domowego budżetu comiesięczną ratą spłaty. Przyszli kredytobiorcy powinni zaś poszukać najtańszych na rynku pożyczek.
Podczas gdy ceny sprzedaży mieszkań spadają niemal w każdym miejscu w Polsce, średnie ceny wynajmu w stosunku do zeszłego roku wzrosły. Tak jest w dziewięciu z trzynastu analizowanych miast. Opracowanie średnich cen ofertowych wynajmu z portalu Szybko.pl przygotowała agencja nieruchomości Metrohouse & Partnerzy.
Według prognozy GUS, w 2050 r. co drugi mieszkaniec polskich miast będzie miał powyżej 50 lat. Do tego czasu liczba Polaków zmniejszy się aż o 4,5 mln osób, a polskie społeczeństwo będzie jednym z pięciu najszybciej starzejących się w Europie.
Ceny mieszkań, które są dziś na nominalnym poziomie z 2006 roku przestały spadać. To czas by pomyśleć o zakupie, także w celu inwestycyjnym Inwestowanie pieniędzy w akcje, czy złoto nie jest zbyt pewną lokatą kapitału.
Najniższe w historii stopy procentowe, niższe w stosunku do roku poprzedniego ceny mieszkań, możliwość negocjacji cen oraz łagodna polityka kredytowa – to podstawowe argumenty za tym, aby poważnie rozważyć zakup mieszkania lub domu do końca 2013 roku.
Wakacje i ferie to czas, kiedy mieszkanie zostaje bez opieki. Rodzinny wyjazd na narty jest więc „okazją” dla złodzieja. Co trzeba wiedzieć, aby ubezpieczyć mieszkanie, nie tylko przed kradzieżą z włamaniem?
Drogi samochód, egzotyczna wycieczka czy apartament za granicą, to wszystko można sfinansować pożyczką hipoteczną. Jej największą zaletą jest bardzo atrakcyjne oprocentowanie, które w przypadku najtańszych ofert wynosi ok. 6%.
Zarówno największe firmy, jak zagraniczni inwestorzy nieustannie interesują się naszym rynkiem powierzchni biurowej
Niskie stopy procentowe i taniejący kredyt to znaki, pod którymi upłynął rok 2013. Dzięki decyzjom Rady Polityki Pieniężnej kredytobiorcy zaoszczędzili nawet kilkaset złotych miesięcznie. Równie niskiego oprocentowania możemy spodziewać się w nadchodzącym 2014 roku.
Przyszły rok nie zapowiada się zbyt optymistycznie dla naszego rynku nieruchomości mieszkaniowych - deweloperzy i sprzedający na rynku wtórnym będą musieli stawić czoła problemom niskiego popytu i nadpodaży mieszkań, nabywcy natomiast wskutek kurczącej się zdolności kredytowej będą skazani na coraz mniejsze lokale - to tylko niektóre z wniosków, do jakich doszli uczestnicy 6. konferencji „Polski Rynek Mieszkaniowy” firmy Nowy Adres S.A., która odbyła się w ubiegłą środę w warszawskim hotelu Marriott.