Wzrost cen materiałów budowlanych w prosty sposób prowadzi do zwiększenia kosztów budowy. Inwestorzy, w tym deweloperzy, są wówczas zmuszeni do podnoszenia cen mieszkań lub domów, aby utrzymać rentowność. Nic dziwnego, że każde podwyżki cen materiałów budowlanych, których nie brakowało w 2023 r., potencjalni nabywcy nieruchomości przyjmowali z niepokojem.
Podwyżka stóp procentowych była nieunikniona, ale mało kto spodziewał się jej na początku października. Dla kredytobiorców oznacza to wzrost przeciętnej raty kredytu, natomiast osoby trzymające pieniądze na lokacie mogą liczyć na niewielkie wzrosty swoich oszczędności. Czy ta sytuacja wpłynie również na ceny mieszkań?
Różnorodny, wielokulturowy, położony w niezwykle malowniczym miejscu.
Średnia cena mieszkań oferowanych przez deweloperów w Warszawie rośnie praktycznie nieprzerwanie od 5 lat. Jak wynika z danych serwisu tabelaofert.pl na koniec września 2021 roku za metr kwadratowy własnego „M” w stolicy zapłacić trzeba było 12 325 zł, co oznacza wzrost aż o 60,2% od 2017 roku.
Rok 2020, podobnie jak 2021, był pełny wyzwań dla rynku nieruchomości. Zgodnie z danymi GUS, średnia cena za metr kwadratowy wyniosła w pierwszym kwartale 2021 roku 4944 zł. To o 377 zł więcej niż rok wcześniej, a warto pamiętać, że w podaną kwotę wliczają się nieruchomości z całej Polski.
Inwestorzy mają świadomość, że Polacy chcą inwestować w nieruchomości, jednakże przez rosnące ceny mieszkań, lokale o większej powierzchni są dla nich często nieosiągalne. Powyższą lukę na rynku uzupełnić mogą tzw. mikroapartamenty. Jak wynika z danych serwisu tabelaofert.pl, na koniec września 2021 r. oferta tego typu nieruchomości stanowiła ok. 2,4% dostępnej oferty mieszkań w Warszawie, zaś oferta lokali usługowych o funkcji mieszkalnej 7,7%. Oznacza to prawie dwukrotny wzrost tego rodzaju lokali w ofercie serwisu względem marca 2020 r. Średnia cena ofertowa za metr kwadratowy mikroapartamentów w Warszawie przekracza nawet 15 000 zł.
Analizując rosnące ceny mieszkań, a także wczytując się w opinie ekspertów sygnalizujące brak symptomów do spadku kosztu metra kwadratowego lokali na rynku pierwotnym wiele osób żałuje, że nie zdecydowało się wcześniej na zakup własnego M. Jeden z największych polskich deweloperów stawia przed klientami promocję, w której oferuje pulę lokali mieszkalnych w cenach z 2021 roku.
Według indeksu śledzącego zmiany cen na rynku najmu nieruchomości luksusowych, Prime Global Cities Index, publikowanego kwartalnie przez firmę Knight Frank, ceny luksusowych nieruchomości w 46 miastach na świecie spadły w ciągu 12 miesięcy o 0,4%. To oznacza diametralny spadek w stosunku do cen, które na koniec IV kwartału 2021 roku urosły o 10,1%. Spadek cen jest efektem wysokiej inflacji oraz zaostrzania polityki pieniężnej.
Stymulowanie popytu przez wprowadzenie “Bezpiecznego Kredytu 2%” działa. Sprzedaż mieszkań w ubiegłym miesiącu była o 100 proc. wyższa niż przed rokiem. Rosną również ceny.
Mieszkania w stolicy drożeją w zatrważającym tempie. Jak wynika z danych RynekPierwotny.pl zaledwie od stycznia średnia cena za metr kwadratowy nowego mieszkania wzrosła o 13%, z 10 669 zł do 12 069 zł. I choć w ostatnich miesiącach dynamika wzrostu nieco wyhamowała, kwota, jaką trzeba zapłacić za nawet niewielkie, jedno- lub dwupokojowe mieszkanie wciąż może zniechęcać do zakupu w Warszawie.
Firma Knight Frank opublikowała kolejny, kwartalny Global House Price Index – indeks śledzący zmiany cen nieruchomości mieszkaniowych w 56 krajach i regionach na świecie. Indeks pokazuje, że ceny rosną najwolniej od III kwartału 2015 roku. Na koniec marca 2023 roku roczny, średni wzrost cen wyniósł 3,5%.
W nowym budownictwie zazwyczaj to mieszkania znajdujące się na wyższych, a przede wszystkim ostatnich piętrach są wyżej wyceniane przez deweloperów. W takim przypadku wyższa cena wynika z widoków rozciągających się z okna. Nierzadko także z dodatkowego tarasu, czy przynajmniej większego balkonu, które często przynależą do takich lokali mieszkalnych.
Branża nieruchomości największy boom prawdopodobnie ma już za sobą, ale nie oznacza to, że ceny mieszkań zaczną nagle pikować.
Niestabilność, kryzys, recesja, spadek PKB – te słowa zdominowały przestrzeń publiczną. Inflacja powoduje ubożenie społeczeństwa i pożera oszczędności. Czy warto jednak inwestować i w co inwestować, czy lepiej poczekać? Inwestycje w obligacje, giełda – to kierunek bardzo niepewny, oprocentowanie lokat jest niższe niż inflacja. Stosunkowo trwałym dobrem jest ziemia. Jednak czy kupować teraz, czy poczekać, aż ceny ziemi spadną? Lepiej nie czekać, ponieważ… taniej już było.
Łódź – niegdyś zapomniana i traktowana jak sypialnia Warszawy – dziś zyskuje na popularności. To trzecie miasto co do wielkości w Polsce, które zachwyca różnorodnością, ciekawą tkanką miejską, a także przyciąga turystów ze względu na interesujące wydarzenia kulturalne. Łódź zwana jest także miastem akademickim i centrum BPO – coraz więcej międzynarodowych korporacji posiada właśnie tam swoje centra usług. Nie dziwi fakt, że wzrósł odsetek osób, które decydują się na zakup nieruchomości w centrum Polski.