W czerwcu trzyosobowa rodzina mogła otrzymać kredyt o ponad 7 tys. złotych niższy niż miesiąc wcześniej. Zdolność kredytowa spada, a poprawę sytuacji może przynieść nowa rekomendacja S.
Z analizy przeprowadzonej przez Dom Kredytowy Notus i MarketMoney.pl wynika, że ciągu miesiąca zdolność kredytowa potencjalnych kredytobiorców nie uległa praktycznie żadnym zmianom. Większe różnice będzie można zaobserwować po nowym roku, kiedy wejdzie w życie znowelizowana rekomendacja S.
Analiza zdolności kredytowej Domu Kredytowego Notus i MarketMoney.pl
U schyłku swojej kariery drożeją kredyty na 100% wartości nieruchomości. Obecnie ma jej w swojej ofercie jeszcze 10 banków, a w ostatnim miesiącu 4 z nich podwyższyły marże dla kredytów bez wkładu własnego.
Najłatwiej w staraniach o kredyt hipoteczny mają osoby zatrudnione w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony. Wbrew opiniom to nie pracownicy na umowach „śmieciowych” cieszą się najmniejszym zaufaniem banków, a przedsiębiorcy.
Już tylko 3,5 miesiąca zostało do wprowadzenia kolejnego etapu Rekomendacji S. Od 1 stycznia 2015 roku każdy kredytobiorca będzie musiał wnieść co najmniej 10 procent wkładu własnego.
W 8 bankach wymagania dotyczące wkładu własnego są większe, niż wymogi wynikające z Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Większym wkładem własnym muszą pochwalić się także osoby uzyskujące dochody z działalności gospodarczej czy kupujące mieszkanie na wynajem.
Komentarz Barbary Garlacz – Radcy Prawnego w kancelarii Harvest Legal House, specjalizującej się w prawie rynków kapitałowych i finansowych
Długofalowa troska o środowisko naturalne oraz świadomość wzrostu oczekiwań w tym zakresie ze strony najemców, inwestorów oraz udziałowców sprawiły, że GTC kładzie coraz większy nacisk na zrównoważony i proekologiczny charakter swoich nieruchomości. W zeszłym tygodniu, trzy z nich zostały zagrodzone za zastosowane „zielone” rozwiązania w konkursie CEE Green Building Awards.
Nowa ustawa deweloperska, koniec programu „Rodzina na swoim” czy postępująca fala upadków firm z branży budowlanej i deweloperskiej - to tylko niektóre czynniki wpływające negatywnie na rynek mieszkaniowy. Deweloperzy mocno cierpią w czasie niepewnej sytuacji gospodarczej i spadku zaufania do przedsiębiorczości. Obecnie osobom planującym przeprowadzkę poza miasto towarzyszy dylemat: skorzystać z oferty dewelopera czy wybudować dom na własną rękę? Deweloperzy w obliczu kryzysu nie chcą budować tanio. Co więcej, ich inwestycje bywają nietrafione. Lepiej rozważyć pewną budowę, której koszt nie przekroczy zdolności kredytowej inwestora.
Realia rynkowe nie sprzyjają zakupowi domów, a większość kredytów banki udzielają na mieszkania
W Rzeszowie, 22 lutego, odbyła się konferencja zorganizowana przez Develop Investment i Grupę CMP, podczas której zaprezentowano, jak postępuje realizacja Inwestycji Millenium Hall - największego centrum handlowo-rozrywkowego w stolicy Podkarpacia. Marta Półtorak, prezes Spółki Develop Investment wspólnie z Maciejem Chabałowskim, dyrektorem ds. Inwestycji z Grupy CMP, potwierdzili, że przebiega ona z wyprzedzeniem przyjętych harmonogramów.
Według danych NBP, banki oczekują wzrostu zainteresowania kredytami hipotecznymi, a część z nich dopuszcza możliwość nieznacznego złagodzenia zasad ich udzielania.
Rachunki powiernicze nie są w polskiej bankowości produktem nowym. Szczególną jednak popularność zaczynają zyskiwać od momentu wejścia w życie tzw. ustawy deweloperskiej, która nałożyła na inwestorów obowiązek ich prowadzenia.
Oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło dzięki obniżkom stóp procentowych. Nawet wzrost marż nie wpłynął negatywnie na sytuację kredytobiorców. Dzięki temu zmalały raty kredytów i wzrosła zdolność przyszłych kredytobiorców. Na poprawę sytuacji wpłynęły jednak jeszcze inne czynniki.