W przypadku osiedli budowanych na przedmieściach, atrakcyjna lokalizacja umożliwi nie tylko szybki dojazd do centrum, ale także zapewni sąsiedztwo licznych terenów zielonych. Wyróżniają się osiedla niedaleko lasów, czy nawet Parków Narodowych.
W trzecim kwartale br. warszawiacy kupili 4,6 tys. mieszkań. To dwukrotnie więcej niż w poprzednich trzech miesiącach – wynika z najnowszych danych redNet Property Group oraz CBRE. Eksperci wskazują, że niski poziom zwrotów wynoszący zaledwie 113 mieszkań, wskazuje na rosnącą rozwagę nabywców.
W Zielonej Górze powstają nowe mieszkania. Firma Budnex przy ulicy Polanka realizuje kolejną już w tym mieście inwestycję wielorodzinną. Tym razem do oferty deweloper wprowadził dwa kameralne budynki, w których łącznie znajdą się 84 lokale. Klucze do nowych mieszkań będą do odbioru na koniec 2019 roku.
Do środka prowadzą trzymetrowe drzwi i jeszcze wyższe lobby. Tam elegancja w postaci włoskich gresów i dębu. Na zewnątrz materiały szlachetne i alejki otoczone kwiatami. Kameralna, butikowa Zyndrama prezentuje się bajkowo. Jest już prawie gotowa.
Wojna w Ukrainie wywarła historyczny wpływ na rynek najmu w Polsce. Chętnych znajduje niemal każdy lokal, a nowe oferty znikają z rynku błyskawicznie. W ślad za ogromnym popytem idą też ceny. Eksperci od zarządzania najmem z firmy Fiesta ZN szacują, że podwyżki będą znaczne i nie chwilowe. W skali 2022 roku mogą sięgać nawet 30% w porównaniu do stanu sprzed wybuchu wojny. A wpłynie na to nie tylko rosyjska inwazja na Ukrainę.
Rok 2021 na rynku mieszkaniowym stał pod znakiem pogłębiającej się nierównowagi podaży i popytu. Deweloperzy wprowadzili do sprzedaży o 11 000 mieszkań mniej niż sprzedali. Kupujący traktowali mieszkania głównie jako bezpieczną lokatę kapitału. Gdyby nie pandemia, spowolnienie, które czeka polską mieszkaniówkę w 2022 r. przyszłoby znacznie wcześniej.
Wrzesień był kolejnym miesiącem, w którym deweloperzy nie zwolnili tempa. Dane o ich aktywności na rynku budowlanym przez ostatnie 12 miesięcy znów są rekordowe. Rynek nie zwalnia tempa, a entuzjazmu deweloperów nic nie jest w stanie zatrzymać.
Najnowsze dane dotyczące rynku nieruchomości informują o kolejnym wzroście cen nowych mieszkań. Może nie jest on tak znaczący jak w poprzednich kwartałach, ale nadal jest zauważalny.
Według raportu firmy doradczej Cresa „Rynek inwestycyjny w Polsce w I poł. 2020 r.” wolumen transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych wyniósł ponad 2,85 mld euro i był to drugi najwyższy wynik w historii. Głównymi motorami wzrostu były rynki biurowe i magazynowe, które łącznie wygenerowały nieco ponad 84% wolumenu. Wartość transakcji inwestycyjnych na rynku magazynowym wyniosła prawie 1,08 mld euro, czyli najwięcej w historii, natomiast w przypadku rynku biurowego osiągnęła prawie 1,33 mld euro i był to drugi najlepszy wynik w tym segmencie.
Dane GUS potwierdzają oczekiwania ekspertów: 2017 rok był rekordowym na rynku mieszkaniowym. Mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją, w której firmy budujące mieszkania jeszcze nigdy nie budowały, nie sprzedawały ani nie planowały tak wielu mieszkań co teraz.
Rynek wynajmu mieszkań nie będzie już taki sam. Kolejne uczelnie donoszą o zajęciach prowadzonych w systemie hybrydowym, a to przecież studenci zasilają grupę najemców mieszkań. Jakie są możliwe następstwa obecnej sytuacji?
Już od dłuższego czasu branża deweloperska informuje o doskonałych wynikach sprzedaży. Dziś wiemy o kolejnych rekordach na rynku nieruchomości - nigdy wcześniej nie rozpoczęto tak wielu budów i nie wydano tak wielu pozwoleń na realizację następnych.
180,6 tys. lokali mieszkalnych oddano do użytkowania w Polsce w ostatnich 12 miesiącach. To najwyższy wynik odkąd istnieje w naszym kraju wolny rynek. Branża budowlana ma się świetnie i na razie niewiele wskazuje na to, by zamierzała zwolnić tempo.
Z ostatnich danych wynika, że cudzoziemcy kupili w Polsce rekordową liczbę mieszkań. Wśród nabywców znajdują się m.in. Niemcy, Brytyjczycy, Białorusini, a nawet Izraelczycy.