Polski rynek mieszkaniowy od lat zmaga się z problemem dostępu do mieszkań dla szerokiej grupy społeczeństwa. Z powodu nielicznych programów wsparcia, wiele osób wciąż nie może sobie pozwolić na zakup własnego mieszkania. Obywatele nie mający odpowiedniej zdolności kredytowej, ale zbyt dobrze usytuowani w oczach państwa, są w tej chwili pomijani przez rząd, który nie ma dla nich żadnej propozycji w temacie mieszkań. Rozwiązaniem tego problemu mogą być mieszkania lokatorskie z możliwością dojścia do własności, gdzie pomoc finansowa państwa jest minimalna i ogranicza się głównie do dopłat do odsetek.
Po trudnym roku, naznaczonym pandemią, nadszedł nowy czas – w którym oswoiliśmy się nieco z nową rzeczywistością i nauczyliśmy się w niej funkcjonować. Czy sytuacja ta wpłynęła na rynek nieruchomości? Jak kształtował się popyt na mieszkania?
Na rynku nieruchomości rośnie presja regulacyjna. Szykują się zmiany w prawie – zarówno biorąc pod uwagę implementację przepisów unijnych, jak i krajowe plany zmian w przepisach dotyczących opłaty planistycznej. Czy inwestycja kapitału na rynku nieruchomości stanie się mniej atrakcyjna?
Początek 2022 r. to wyraźna odwilż na stołecznym rynku biurowym po niepewnościach związanych z trwającą w 2021 r. pandemią COVID-19. Pierwszy kwartał br. przyniósł m.in. delikatny spadek współczynnika pustostanów, drugi rekordowy wolumen popytu na biura w historii oraz zwiększenie zainteresowania elastycznymi przestrzeniami do pracy.
Rynek mieszkaniowy przygotowuje się do zwiększonego zainteresowania zakupem mieszkań. Wynika to z wprowadzenia szeregu rozwiązań, które mają ułatwić ubieganie się o dofinansowanie zakupu własnego „M”. Należy do nich program Bezpieczny Kredyt 2%, ale to nie jedyny przykład, który wskazuje, że zbliża się najlepszy czas na decyzję o zakupie nieruchomości.
Rynek nieruchomości w Polsce w ostatnich dwóch latach jest niezwykle dynamiczny. Silnie uzależniony od aktualnej sytuacji politycznej oraz czynników społecznych i ekonomicznych. Inflacja, najpierw rekordowo niskie, potem szybko rosnące stopy procentowe, trwająca pandemia – to jedne z najważniejszych czynników, które determinowały dynamikę zmian na rynku nieruchomości w 2021 roku.
W większości lokalizacji na rynku wtórnym i pierwotnym w I kw. 2024 r. odnotowano kolejne wzrosty cen. Wydłuża się jednak czas sprzedaży mieszkania, co jest konsekwencją zarówno większej podaży, jak i mniejszego popytu na lokale w porównaniu z ostatnim kwartałem 2023 r.
Po latach popularności mniejszych, kompaktowych mieszkań, klienci wykazują rosnące zainteresowanie 3- i 4-pokojowymi nieruchomościami. Wybierają je coraz chętniej zarówno rodziny, które nabywają mieszkania na własny użytek, jak i osoby poszukujące produktu inwestycyjnego. Według rynkowych ekspertów dodatkowym motorem napędowym do zakupu większych mieszkań może być nowy program mieszkaniowy, ale także zmieniający się profil najemców.
Operator, należący do największego polskiego dewelopera, podsumowuje pięć lat działalności. Jak w tym czasie zmienił się rynek biur serwisowanych? Jaki jest jego potencjał?
Develia wprowadza do sprzedaży nowoczesny kompleks mieszkaniowy na krakowskich Czyżynach. Pierwszy etap, oferujący 371 lokali, właśnie trafił do oferty. Inwestycja, zlokalizowana zaledwie 5 km od Rynku Głównego, doskonale wpisuje się w koncepcję miasta 15-minutowego.
Wojna w Ukrainie i ogromna ilość uchodźców przekraczających naszą wschodnią granicę, spowodowała, że z rynku najmu zniknęła większość mieszkań, a w niektórych miastach zaczyna ich brakować.
Pandemia koronawirusa wpłynęła na wiele płaszczyzn życia społecznego, w tym na rynek pracy.
Domy na przedmieściach Poznania i mieszkania w mieście – w takim kształcie rozwija się niemal cały poznański rynek pierwotny. Nowe osiedla domów wolnostojących, czy bliźniaczych, ale w granicach Poznania zachwycają klientów, między innymi dlatego, że jest ich mniej, choć nie tylko. Przykładowo Osiedle Przy Jeziorach pozwala na nieograniczony dostęp do centrum, a z drugiej strony gwarantuje sąsiedztwo Strzeszyna i Jeziora Rusałka. Deweloper More Place realizuje z sukcesami już III etap inwestycji.
W kontekście nieruchomości najczęściej mówi się o domach, mieszkaniach i działkach na sprzedaż, jednocześnie zupełnie zapominając o lokalach usługowych. Jak się okazuje zupełnie niesłusznie, bo i na tym polu inwestorzy mogą liczyć na zadowalającą stopę zwrotu.
Przesilenie – to zjawisko doskonale definiujące ubiegłoroczny rynek mieszkaniowy. Kupującym we znaki dały się rosnące stopy procentowe i zaostrzona polityka kredytowa banków, deweloperzy zaś musieli zmierzyć się z ograniczonym popytem, a nawet koniecznością wstrzymywania swoich projektów.