Pomimo pandemii rynek nieruchomości wciąż ma się dobrze i stale rośnie w siłę. To sprawia, że inwestowanie na rynku nieruchomości staje się coraz lepszym sposobem na bezpieczne ulokowanie kapitału nie tylko dla osób działających w branży od wielu lat.
Symboliczny październikowy skok stóp procentowych okazał się jedynie zapowiedzią kolejnych zmian na rynku. W grudniu podstawowa stopa procentowa wzrosła już do poziomu 1,75%, a początkiem stycznia osiągnęła najwyższą wartość od 2014 roku – 2,25%. Czy ta podwyżka wpłynie na rynek nieruchomości? Co z cenami mieszkań?
Miniony rok był bardzo trudny, zwłaszcza jeśli spojrzeć na rynek nieruchomości od strony wynajmu mieszkań. Obecnie sytuacja znacznie się zmieniła, a eksperci z branży mówią o stabilizacji. Duży udział ma w tym powrót studentów na uczelnie, którzy już w wakacje rozpoczęli intensywne poszukiwania pokoi i kawalerek na wynajem.
Rynek nieruchomości nie doświadczył w tym roku wakacyjnej przerwy i wciąż prosperuje na najwyższych obrotach. Ceny są wysokie i wiele wskazuje na to, że jeszcze długo takimi pozostaną. Rośnie nie tylko popyt na mieszkania, ale również inflacja oraz ceny materiałów budowlanych.
13 prelekcji, ponad 13 godzin zajęć warsztatowych, strefa expo i networking po godzinach – tak będzie wyglądać VII edycja konferencji Projektowanie Przyszłości, która odbędzie się w dniach 26-27 kwietnia 2022 r. Czego możemy się spodziewać?
Inwestowanie w nieruchomości to jedna z bezpieczniejszych opcji lokowania zgromadzonego przez siebie kapitału. Jednak podobnie jak w przypadku wszelkich kwestii związanych z inwestowaniem, należy uważnie śledzić rynek, aby wiedzieć, który z oferowanych produktów przyniesie największy spodziewany zysk. Niegdyś to zakup mieszkania na wynajem dawał możliwość najstabilniejszego długoterminowego przychodu. Jak wygląda to dziś?
Rynek nieruchomości przyzwyczaił nas do systematycznych wzrostów kosztów związanych z budową, a także zakupem mieszkań z rynku pierwotnego. Wiele wskazuje na to, że mijający rok był pod tym względem rekordowy. Czy nadchodzący 2020 r. również taki będzie?
Popyt na nieruchomości z rynku pierwotnego nie maleje, a deweloperzy z kwartału na kwartał oddają więcej lokali do użytku. Polacy chętnie kupują nowe mieszkania, nawet na etapie dziury w ziemi. Wśród nabywców są i tacy, którzy nie chcą czekać i wybierają gotowy produkt - mieszkanie z rynku wtórnego. Jakich kosztów powinni się spodziewać?
Szczególną popularnością wśród warszawskich inwestorów średnio i długoterminowych cieszą się kawalerki i mniejsze mieszkania, pod warunkiem, że będą dobrze zlokalizowane.
Popyt na inwestycje deweloperskie nie maleje, zarówno w centrum miast, jak i na przedmieściach. Mimo to, w niedalekiej przyszłości sytuacja może ulec zmianie, gdyż liczba gruntów w atrakcyjnych lokalizacjach maleje, a ich deficyt podnosi ceny mieszkań.
Rok 2022 nie przyniesie dużych zmian na rynku nieruchomości, chociaż wielu liczyło na to, że pandemia spowoduje spadek cen. Jest wręcz odwrotnie. Ludzie w dalszym ciągu będą chętnie inwestować, popyt na mieszkania i domy nie osłabnie, a ceny wciąż będą rosły.
Boom na rynku kredytów mieszkaniowych trwa. Miniony rok był rekordowy pod względem liczby udzielonych pożyczek hipotecznych, jak i średniej kwoty zobowiązania.
Brak równowagi pomiędzy popytem a sprzedażą jest głównym problemem na rynku nieruchomości. Ceny mieszkań stale rosną, nowych nieruchomości nie przybywa, a popyt na nie w dalszym ciągu nie słabnie. Rynek nieruchomości zaczyna się rozgrzewać i to nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Nie ma wątpliwości, że obecna sytuacja gospodarcza staje się bardzo niekorzystna dla inwestorów i posiadaczy oszczędności. Po raz pierwszy stopy procentowe obniżono do zera, a pandemia wpłynęła na zmianę zachowań konsumenckich i trendów biznesowych. Tak niskie stopy procentowe utrudniają instytucjom finansowym oferowanie atrakcyjnych produktów depozytowych, podczas gdy wskaźnik inflacji, mimo deflacyjnego charakteru kryzysu wzrósł do 3,2 proc.
Mimo inflacji i rosnących stóp procentowych polskie nieruchomości wciąż cieszą się zainteresowaniem inwestorów, zwłaszcza tych zagranicznych – ponad 90% z nich to duże fundusze inwestycyjne. Rodzimy kapitał stanowi w Polsce rzadkość, m.in. ze względu na brak inwestorów instytucjonalnych. Wyjątkiem jest tu fundusz PZU FIZ AN Sektora Nieruchomości 2.