Spadająca zdolność kredytowa Polaków sprawia, że coraz więcej osób musi przełożyć zakup wymarzonego mieszkania czy domu. O ile jeszcze w pierwszym półroczu 2021 roku przeciętny Kowalski szukał mieszkania 2-3 pokojowego to obecnie stać go jedynie na kawalerkę. Rozwiązaniem może być poprawienie swojej zdolności kredytowej a także poszukanie na rynku alternatywnej, tańszej nieruchomości.
Mizerna oferta lokat bankowych oraz najwyższa od dekady inflacja zjadająca oszczędności sprawiły, że Polacy rzucili się wręcz do zakupu wszelkiego rodzaju nieruchomości – aby tylko uchronić środki gromadzone latami na kontach oszczędnościowych. Niestety – jak ostrzega Związek Banków Polskich – kupowanie mieszkań po obecnie bardzo wygórowanych cenach może doprowadzić do przekredytowania. Jak więc zabezpieczyć oszczędności bez konieczności zaciągania dodatkowych zobowiązań kredytowych? Odpowiedzią może być inwestowanie społecznościowe.
Dla wielu liderów rynku nieruchomości spośród ponad 40 000 uczestników Expo Real 2023, którzy przyjechali do Monachium z 70 krajów, by wziąć udział w największym wydarzeniu branżowym w Europie była to możliwość poszukiwania nowych okazji inwestycyjnych w obliczu trudniejszych uwarunkowań makroekonomicznych i gospodarczych na świecie.
Ubiegły rok przyniósł zdecydowany wzrost wartości kredytów hipotecznych udzielonych przez największych pośredników finansowych działających na naszym rynku.
Co dla kredytobiorców oznacza zapowiedź KNF obniżenia buforu służącego do obliczania zdolności kredytowej?
Pomimo obniżenia stóp procentowych banki nie zmieniły wymagań wobec kredytobiorców i o kredyt na zakup mieszkania nadal jest trudno. Eksperci podpowiadają kilka prostych rozwiązań , z których warto skorzystać przed końcem roku, zanim zmienią się wymogi o podwyższeniu wkładu własnego.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych. Oznacza to, że kredytobiorcy dalej mogą cieszyć się z niskiej raty kredytu, a taki stan rzeczy pozostanie prawdopodobnie co najmniej do końca tego roku.
Victoria Dom w pierwszym kwartale br. sprzedała 332 mieszkania. Zarząd dewelopera z optymizmem patrzy na nowy program rządowy wspierający zakup mieszkania, który ma zostać uruchomiony w II połowie tego roku.
Niezależnie od tego czy podpiszemy umowę na dwa lata czy na trzydzieści, wspólnota mieszkaniowa może w każdej chwili podnieść stawkę czynszu za wynajmowany lokal użytkowy. Czy podwyższenie opłaty wymaga jednak wcześniejszych ustaleń z najemcą?
Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych, co oznacza że stopa referencyjna będzie wynosiła 3,75% od 20 stycznia. Taki ruch RPP był przewidywany od paru miesięcy i nie chodziło o wysokość podwyżki, a raczej o to, kiedy ona nastąpi. Otóż uczestnicy rynku przewidywali taką podwyżkę dopiero w lutym lub marcu. Tymczasem, ukazały się grudniowe dane o wzroście inflacji do 3,1% i było to zwiastunem, że podwyżka może już nastąpić na najbliższym styczniowym posiedzeniu.
Pomimo kolejnej podwyżki stóp procentowych, stawki WIBOR 3M i 6M, od których zależy wielkość rat kredytowych, spadły odpowiednio do 7,00 i 7,30%. Widać światełko w tunelu dla polskich kredytobiorców.
W I półroczu 2021 r. przychody ze sprzedaży wyniosły 376,7 mln zł w porównaniu do 220,1 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku (wzrost o 71%). Zysk netto grupy wyniósł 55,7 mln zł wobec 8,8 mln zł zysku netto w I półroczu 2020 r.
Mimo spowolnienia na rynku mieszkaniowym najlepsze projekty cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem klientów. Według Develii, jednej z największych firm deweloperskich w Polsce, liczą się lokalizacja, lokalna infrastruktura i dostęp do powierzchni zielonych.
Rok 2020 nie był dobrym okresem dla osób czerpiących zyski z najmu mieszkań. Lockdown wywołany pandemią Covid-19 sprawił, że studenci zostali zmuszeni do nauki zdalnej i w zdecydowanej większości powrócili do rodzinnych domów. Zresztą, tak samo jak wielu pracowników z zagranicy, którzy na co dzień mieszkali i zarabiali w Polsce.
2021 był dla branży nieruchomości rokiem wzrostu i pełnego rozkwitu po nieprzewidywalnym i gwałtownie zmiennym 2020. Na rynku pojawiło się więcej mieszkań, zainteresowanie nimi rosło, a deweloperzy starali się jak najszybciej reagować na wzrastający popyt.