Dynamiczny wzrost cen na polskim rynku nieruchomości od dłuższego czasu wzbudza nad Wisłą spore poruszenie. Podobnie jest w przypadku średnich zarobków Polaków. Z danych serwisu z nieruchomościami tabelaofert.pl wynika, że na popularne mieszkanie o powierzchni 60 mkw. statystyczny poznaniak mógłby sobie pozwolić, gromadząc około dziewięciu rocznych pensji, tymczasem warszawiak musiałby przeznaczyć na ten cel prawie 12 rocznych wynagrodzeń. Jak wypadamy w tym zestawieniu na tle innych europejskich państw?
Victoria Dom w pierwszym kwartale br. sprzedała 311 mieszkań. To porównywalny poziom do kontraktacji zrealizowanej w ostatnich trzech miesiącach minionego roku. Zdaniem Zarządu dewelopera widoczny na rynku kilkunastoprocentowy wzrost cen mieszkań oraz drożejące kredyty ostudziły popyt klientów, który jednak stopniowo zaczyna się odbudowywać. W tym roku Zarząd Victoria Dom zakłada, że sprzeda podobną lub niecą niższą liczbę lokali względem zeszłego roku.
Polski rynek nieruchomości wkrótce obejmie fala modernizacji – to pewne, gdyż aż 70% budynków jest nieefektywnych energetycznie . Już dziś obserwujemy wzmożone zainteresowanie potencjalnymi zmianami zwłaszcza wśród właścicieli biurowców, a część z nich podejmuje realne działania w tym kierunku. Tylko w bieżącym roku PORF wyłączył z rynku 8 budynków biurowych o łącznej powierzchni najmu ponad 83 tys. mkw. z uwagi na informacje od właścicieli, że w obecnej chwili nie prowadzą regularnego najmu (jeszcze kilka lat temu były to pojedyncze przypadki). Część z nich realizuje właśnie działania modernizacyjne mające na celu poprawę standardu budynku lub zmianę jego funkcji.
Ubiegły, 2021 rok uznawany jest przez wielu za jeden z najciekawszych okresów w ciągu ostatniej dekady na polskim rynku nieruchomości. Ogromny popyt przy niskiej podaży, wysoki wzrost cen i rekordowe wyniki sprzedaży deweloperów, a także wzrost zainteresowania inwestycjami PRS to tylko kilka z wielu aspektów, które mogliśmy zaobserwować na przestrzeni minionego roku. Jakie wnioski powinniśmy wyciągnąć z analizy? Co sądzą o nich sami zainteresowani? Sprawdźmy podsumowania i prognozy na 2022 rok.
W przyszłym roku będzie można skorzystać z rządowego programu wsparcia zakupu mieszkania bez wkładu własnego. Jednak na ten moment nie wszystkie lokale spełniają warunki dopłaty. W największych miastach Polski bowiem limity cen znacznie odstają od rynkowych.
Rok 2022 nie przyniesie dużych zmian na rynku nieruchomości, chociaż wielu liczyło na to, że pandemia spowoduje spadek cen. Jest wręcz odwrotnie. Ludzie w dalszym ciągu będą chętnie inwestować, popyt na mieszkania i domy nie osłabnie, a ceny wciąż będą rosły.
Ostatnie dwa lata na rynku deweloperskim w Polsce to ogromne zmiany zarówno pod kątem cen, jak i preferencji zakupowych. Polacy chcą mieszkać na swoim – w marcu 2021 r. odnotowano blisko 37% wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe w stosunku do marca 2020. Jak wynika z raportu opracowanego przez NBP, na tle największych polskich miast, średnia dostępność mieszkań najlepiej wygląda w Łodzi. Czy to idealne miejsce pod zakup inwestycyjny? Gdzie i jakie mieszkania Polacy będą wybierać w 2022 roku?
Develia uzyskała pozwolenie na użytkowanie i rozpoczęła przekazywanie nabywcom mieszkań w VI etapie osiedla Grzegórzecka 77 realizowanego na krakowskich Grzegórzkach. W jego ramach powstało 115 mieszkań o powierzchni od 29 do 94 m kw. oraz 7 lokali usługowych. 99 proc. spośród nich zostało już sprzedanych.
Dynamika cen mieszkań w Trójmieście jest jednoznaczna: idą w górę nawet o kilkanaście procent rocznie, doganiając Warszawę. Według danych NBP średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania w Gdyni wyniosła w trzecim kwartale tego roku 12.057 zł, w Gdańsku 11.620 zł. Eksperci uważają, że tendencja ta nie ulegnie zmianom, chociażby z powodu rosnącej inflacji i coraz większego zainteresowania inwestorów.
ATAL, ogólnopolski deweloper, zaoferował 248 apartamentów inwestycyjnych w ramach II etapu projektu ATAL SKY+, realizowanego w ścisłym centrum Katowic. To pierwsza w regionie i jedna z nielicznych w kraju, tego rodzaju kompleksowa propozycja inwestycyjna. Lokale będą wykończone „pod klucz” według sześciu dostępnych wariantów. Nabywcy mogą skorzystać z wygodnej opcji profesjonalnego wynajmu i zarządzania nieruchomością, podpisując umowę z INA Management, operatorem aparthoteli z doświadczeniem w całej Polsce. Zakres cen jednostek inwestycyjnych: od 377 tys. do 650 tys. zł brutto (w tym 23 proc. podatku VAT).
Branża nieruchomości od kilku miesięcy odnotowuje ciągły wzrost cen mieszkań, zwłaszcza w najlepszych lokalizacjach w dużych aglomeracjach miejskich. Jak te podwyżki wpływają na ogólną sprzedaż nieruchomości? Czego możemy spodziewać po branży w kolejnych miesiącach 2022 roku? Na te pytanie odpowiada Tomasz Szychliński, Prezes Zarządu TOSCOM Development.
Ekologia, zrównoważone projektowanie czy energooszczędność – to tylko niektóre z trendów, które będą widoczne w rozpoczynającym się roku. Jak tłumaczy Agnieszka Szczepaniak, architekt z wrocławskiej pracowni architektonicznej AP Szczepaniak, zawód architekta czeka duża zmiana – osoby pracujące w branży powinny dostosować się do nowych wymogów i oczekiwań rynku, a co za tym idzie, kreować rozwiązania oparte na OZE.
W ubiegłym roku na poznańskim rynku mieszkaniowym ceny wzrosły o 8% zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
Według szacunków, w ciągu ostatnich 2 lat ceny mieszkań wzrosły w wybranych miastach o ok. 1/3 lub więcej. W stolicy od stycznia do lipca tego roku metr kwadratowy podrożał nawet o 1 tys. złotych. Eksperci prognozują, że część metropolii osiągnie do końca br. wynik ponad 20% większy w relacji rocznej. Mimo znacznych wzrostów, nabywców zachęcają tanie kredyty. Ale jeśli te ostatnie podrożeją, to może nastąpić ograniczenie wzrostu cen na rynku nieruchomości, a nawet chwilowy ich spadek.
Według danych Biura Informacji Kredytowej z 5 stycznia 2023 roku, średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w grudniu 2022 r. wyniosła 347,62 tys. zł i była niższa o 3,3% r/r. WIBOR trzymiesięczny (3M), który jest jednym z elementów oprocentowania kredytów, znajduje się na najniższym poziomie od lipca 2022 roku, dzięki czemu wysokość rat kredytowych zaczęła spadać. Według szacunków Lendi, po zmianie wskaźnika na WIRON, dla kredytu 400 000 zł, zaciągniętego na 30 lat, wysokość miesięcznej raty może się obniżyć o blisko 400 zł. Liczby te dają szansę na powolne odbicie na rynku kredytów hipotecznych.