W 2017 roku większość projektowanych mieszkań zostało stworzonych z myślą o rynku najmu i potrzebach tzw. cyfrowych nomadów. Potrzebują oni mieszkań niedrogich w utrzymaniu, funkcjonalnych i w dobrych lokalizacjach. Nie ma podstaw, aby twierdzić, że w 2018 roku coś się zmieni w strukturze oddawanych mieszkań.
ATAL, ogólnopolski deweloper, uzyskał pozwolenie na użytkowanie dla krakowskiej inwestycji Apartamenty Przybyszewskiego 64. Nowoczesny kompleks mieszkaniowy o podwyższonym standardzie zlokalizowany jest przy ulicy Stanisława Przybyszewskiego. Projekt powstał w bliskim sąsiedztwie terenów zielonych i rekreacyjnych oraz w niedalekiej odległości od centrum miasta. Klienci mogą odebrać 92 lokale. Ceny mieszkań w stanie deweloperskim wynoszą od 7 500 do 8 900 złotych brutto za mkw.
Duże mieszkania? Tak, ale dla rodzin z dziećmi. Zdecydowana większość młodych ludzi - studentów oraz absolwentów - nie potrzebuje takich lokali. Często traktują własne M jako jedynie miejsce do spania. Dlaczego więc mieliby płacić za dodatkowe pomieszczenia, które stoją puste? O zmieniającej się tendencji wśród ludzi młodych opowiedziała Agnieszka Szczepaniak z biura projektowego AP Szczepaniak.
Nowe technologie, większa świadomość w temacie ekologii, porzucenie samochodów na rzecz komunikacji miejskiej. To tylko niektóre z trendów, jakie były widoczne na przestrzeni ubiegłego roku. Jak zapisał się 2017 rok w architekturze?
Wysokie ceny mieszkań, a także niechęć do zadłużania się na lata sprawiają, że młodzi ludzie – studenci i absolwenci – mogą mieć coraz większy problem z zakupem własnego M. Odpowiedzią na niszę, jaka pojawiła się na rynku, mają być mikroapartamenty – niewielkie lokale idealne na start.
AP Szczepaniak - wrocławska pracownia architektoniczna - w finale międzynarodowego konkursu International Property Awards, w kategorii Architecture Mutiple Residence (Architektura Budynku Wielorodzinnego). Uroczyste rozstrzygnięcie konkursu odbędzie się 14 października br. podczas gali w Londynie.
Boom na rynku nieruchomości. Deweloperzy budują na potęgę, a Polacy inwestują w mieszkania. Coraz częściej za gotówkę.
Coś takiego jest w zbiornikach i ciekach wodnych, co bardzo nas, ludzi, do nich przyciąga. Niezależnie, czy chodzi o kojący szum, czy kontakt z naturą, jesteśmy skłonni zapłacić więcej za mieszkanie lub działkę w pobliżu rzeki, jeziora lub stawu.
Coraz bardziej widoczna jest moda na rewitalizację starych obiektów i nadawanie im zupełnie nowych funkcji, najczęściej usługowo-mieszkalnych. Dotyczy to przede wszystkim budynków poprzemysłowych – browarów, cegielni, cukrowni, a także opuszczonych przedwojennych kamienic, szpitali i obiektów powojskowych.
Inwestycja ATAL Baltica Towers otrzymała nagrodę Award Winner w kategorii „Mixed-use Development” w prestiżowym konkursie European Property Awards 2020-2021. Następstwem sukcesu jest udział w rywalizacji o tytuł najlepszego projektu w Polsce i w Europie. Doceniona inwestycja składa się z dwóch nowoczesnych budynków – jeden z nich przeznaczono na prestiżowe apartamenty mieszkaniowe, drugi na apartamenty inwestycyjne. Projekt zrealizowano w gdańskim Brzeźnie, przy Alei Gen. Hallera, w odległości zaledwie 800 metrów od Zatoki Gdańskiej. W sprzedaży zostały 4 apartamenty inwestycyjne i jeden lokal o przeznaczeniu usługowo-handlowym.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę doradczą Colliers International, w Polsce wymienić możemy aż 357 budynków posiadających certyfikat w systemach BREEAM i LEED*.
W grudniu BY MADE startuje z pierwszą inwestycją we Wrocławiu. Przy ulicy Legnickiej holding postawi aparthotel, który wyróżni się na tle podobnych obiektów. Jego najmocniejsze strony to kameralność, lokalizacja i infrastruktura dodatkowa. W realizacji uczestniczą specjaliści od mikroapartamentów.
O wartości rynkowej danej nieruchomości świadczy kilka czynników, z czego najważniejszym jest lokalizacja. Obiekt położony w centrum daje więcej możliwości jego użytkownikom – rozszerzony dostęp do oferty kulturalno-rozrywkowej, lepsza komunikacja. Czy zasada ta dotyczy również handlu? Po części tak.
Mieszkanie na strzeżonym, zamkniętym osiedlu stało się znakiem naszych czasów – modą, która jest podyktowana wrażeniem większego poczucia bezpieczeństwa. Jednak takie rozwiązanie często ogranicza przestrzeń publiczną, a co więcej – zaburza ład miejski.
Budowa kameralnej Kamienicy Pod Pelikanem właśnie osiągnęła stan surowy. Wszystko idzie zgodnie z planem. Niedługo zaczną się prace przy fasadzie, której wygląd łudząco przypomni jej dawny wystrój. Wizytówką kamienicy ma być również jej biało-czarne wnętrze z wieloma lustrami i sztukaterią.