Inwestowanie w nieruchomości to rozwiązanie, które zawsze przynosi korzyści. Dobra lokata kapitału, niesłabnący popyt w sektorze najmu, a także coraz modniejszy flipping na rynku pierwotnym to tylko kilka z argumentów. Jak korzystnie wybrać nieruchomość? Liczy się lokalizacja, funkcjonalność lokalu i cena.
Początek 2020 roku na rynku nieruchomości nie przyniósł oczekiwanych zmian. Popyt na nowe mieszkania nie maleje, a poszukujący lokalu, bez względu na to, czy planują zakup nieruchomości na własne potrzeby czy w celach inwestycyjnych, muszą liczyć się z wyższymi kosztami. Na przestrzeni roku doszło do znacznych podwyżek, także w Krakowie.
1 stycznia 2021 roku weszły w życie wyjątkowo restrykcyjne przepisy budowlane, które dotyczą efektywności energetycznej nowo budowanych obiektów mieszkalnych. Według rynkowych ekspertów i analityków taki wzrost cen może sprawić, że ceny mieszkań wzrosną nawet o kilkanaście procent! Ale może być też zgoła inaczej.
Październik był kolejnym miesiącem, w którym średnie ceny mieszkań w największych miastach Polski poszły w górę. W skali roku sporo podrożały mieszkania w Katowicach, Krakowie i Wrocławiu, a taniej jest w Łodzi.
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, marże kredytów hipotecznych spadły w minionym miesiącu najbardziej od kwietnia 2013 r. Jednocześnie nastąpił wzrost cen transakcyjnych mieszkań w stolicy (o 2,4%).
Przez ostatnie lata w całej Europie obserwuje się systematyczne wzrosty cen mieszkań. Nie inaczej jest w Polsce, gdzie ceny lokali, zwłaszcza tych z rynku wtórnego, poszły w ostatnim roku gwałtownie w górę. Pomimo wzrostów cen, mieszkania w naszym kraju są wciąż atrakcyjne dla inwestorów z zagranicy. Jak kształtują się ceny nieruchomości w innych europejskich krajach?
Pomimo prognozowanych spadków cen metra kwadratowego w 2019 roku, średnie ofertowe ceny mieszkań w największych polskich miastach wzrosły o ponad 1 000 zł. W parze z wysokimi kosztami idą malejące metraże lokali oddawanych do użytku.
W ciągu najbliższych dwóch lat ceny nieruchomości będą rosły w tempie 4-7% rocznie. Wskazuje na to zarówno korelacja pomiędzy średnim wynagrodzeniem a wysokością cen mieszkań, jak i oczekiwane ożywienie koniunktury w nadchodzących latach. Popularność inwestowania w apartamenty jest widoczna zwłaszcza nad morzem.
Pandemia koronawirusa nie wpływa na ceny mieszkań, a Polacy mimo wszystko nadal inwestują w nieruchomości. Największe zmiany dotyczą kredytów hipotecznych, gdzie banki żądają wyższego wkładu własnego. To wnioski z kwartalnego raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance II kw. 2020.
Wbrew wcześniejszym spekulacjom rynek nieruchomości w 2020 okazał się stabilny i odporny na skutki zawirowań wywołanych pandemią, a ceny mieszkań nie spadły, jedynie spowolniły tempo wzrostu.
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, ostatnie zmiany w ofertach kredytów hipotecznych zaowocowały wzrostem przeciętnych marż, do poziomów najwyższych od lat.
Utarło się mówić, że mieszkania z rynku pierwotnego są droższe od tych z wtórnego. I to prawda, warto jednak zauważyć, że różnica pomiędzy średnimi stawkami w ostatnich latach zmalała, to używane lokale drożały bardziej niż nowe – tak wynika z analizy danych NBP przeprowadzonej przez Home Brokera.
Grupa Murapol wytypowała pulę 222 mieszkań, które można kupić w świątecznej promocji cenowej, oszczędzając nawet blisko 43 tys. zł.
Choć pandemia koronawirusa nadal trwa, to jej skutki są już odczuwalne w wielu branżach. A jak zmienił się rynek nieruchomości? Czy mieszkania, domy w większych miastach podrożały, czy wręcz odwrotnie?
Z danych przedstawionych w Barometrze Metrohouse i Gold Finance za III kw. wynika, że najszybciej rosną ceny nowych mieszkań w Gdańsku.