Eksperci wskazują, że odkładanie w czasie decyzji o zakupie własnego lokum może nas pozbawić nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych w skali roku. Wpływ mają na to m.in. rosnące ceny mieszkań, remontów czy drożejący najem.
Wyraźnie spada dostępność mieszkań możliwych do kupienia w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2%. Najtrudniejsza sytuacja jest w Warszawie, Gdańsku, Krakowie i we Wrocławiu. Jedynie w Katowicach wzrosła pula ofert. Powodem są rosnące ceny mieszkań i wysokie zainteresowanie zakupami.
W porównaniu do ostatniego kwartału 2022 r., w I kwartale 2023 r. średnie ceny mieszkań na rynku pierwotnym osiągają kolejne wzrosty. Na rynku wtórnym nieoczekiwane spadki pojawiły się w stolicy, ale w większości dużych miast ceny rosną. Końcówka I kwartału 2023 r. upłynęła pod znakiem wzmożonej aktywności potencjalnych nabywców mieszkań. Jest to zasługa poprawy zdolności kredytowej, ale też zapowiedzi uruchomienia programu „Bezpieczny kredyt 2%”.
Branża nieruchomości największy boom prawdopodobnie ma już za sobą, ale nie oznacza to, że ceny mieszkań zaczną nagle pikować.
Stymulowanie popytu przez wprowadzenie “Bezpiecznego Kredytu 2%” działa. Sprzedaż mieszkań w ubiegłym miesiącu była o 100 proc. wyższa niż przed rokiem. Rosną również ceny.
W ramach inwestycji Aura II, przy ul. Telefonicznej w Łodzi, ogólnopolski deweloper ATAL wybuduje 205 mieszkań. Atutami kameralnego osiedla będą doskonała lokalizacja w zielonej, spokojnej okolicy i jednocześnie dobry dostęp do miejskich udogodnień. Ceny mieszkań w stanie deweloperskim mieszczą się w zakresie 8 900 – 11 700 zł za mkw., a pakiety wykończeniowe „pod klucz” dostępne są już od 999 zł za mkw.
W 2021 r. ceny mieszkań na największych rynkach rosły w dwucyfrowym tempie, bijąc wszelkie dotychczasowe rekordy.
Firma deweloperska Develia uruchomiła sprzedaż II etapu osiedla Szmaragdowy Park w dzielnicy Orunia Górna-Gdańsk Południe. W inwestycji przy ul. Topazowej powstanie 41 mieszkań. Ceny za metr kwadratowy zaczynają się od 7 900 zł brutto.
Ceny mieszkań w największych miastach w Polsce regularnie rosną. Doskonale unaocznia to raport z końcówki ubiegłego roku, wydany przez fachowy portal rynekpierwotny.pl, pt. „Aktualna sytuacja na 7 największych rynkach mieszkaniowych”.
Zakup domu na obrzeżach miasta bądź też poza jego granicami oznacza często znaczącą zmianę stylu życia, która wymaga analizy uwzględniającej nasze oczekiwania, potrzeby i możliwości finansowe. Patrząc na aktualne statystyki odnośnie migracji ludności, jak i dynamicznie rosnące ceny mieszkań w największych ośrodkach, jest to zazwyczaj jakościowy krok i kierunek, w którym podąża coraz więcej osób poszukujących komfortowych i spokojnych warunków do życia.
Ponad 28 mld zł kredytów mieszkaniowych wypłacono w IV kw. 2023 r. To rekordowe wolumeny od dawna nie widziane na rynku. Siłą napędową wzmożonej akcji kredytowej stał się Bezpieczny Kredyt 2%. Jest on też w dużej mierze odpowiedzialny za wzrosty cen mieszkań.
Rosnące stopy procentowe i ograniczenia na rynku kredytowym wpływają na spadek zakupów mieszkań w stolicy.
W większości lokalizacji na rynku wtórnym i pierwotnym w I kw. 2024 r. odnotowano kolejne wzrosty cen. Wydłuża się jednak czas sprzedaży mieszkania, co jest konsekwencją zarówno większej podaży, jak i mniejszego popytu na lokale w porównaniu z ostatnim kwartałem 2023 r.
W kwietniu ceny mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym urosły kolejny miesiąc z rzędu – czytamy w specjalnie przygotowanym raporcie portali RynekPierwotny.pl i GetHome.pl. Biorąc pod uwagę fakt, iż nie jest to ani pierwsza, ani ostatnia podwyżka, warto już teraz rozważyć zakup mieszkania. Okoliczności są takie, że niemal na pewno nie będzie taniej. A poprzednie lata tylko to potwierdzają.
Łącznie na sześciu głównych rynkach deweloperzy sprzedali w I kwartale 11 tys. mieszkań. Spadek w porównaniu z poprzednim kwartałem wyniósł blisko 23%. Nie jest on zaskoczeniem, a biorąc pod uwagę nadzieje i obawy związane z kolejnym programem subsydiowanych kredytów powinien mieć charakter przejściowy.