Atrakcyjne stanowiska pracy i spora ilość wyższych uczelni od lat przyciągają do Trójmiasta nowych pracowników i studentów, którym zależy na wysokim standardzie wynajmowanych mieszkań. W efekcie, ten wzrost wymagań najemców spowodował trwałą poprawę standardu i jakości mieszkań przeznaczonych na wynajem.
Wraz ze wzrostem liczby apartamentów wypoczynkowych w polskich kurortach konkurencja będzie się zwiększała, zarówno między właścicielami tych lokali, jak i firmami zarządzającymi. Jak przewiduje Sun & Snow, czyli największy w Polsce operator zarządzający wynajmem blisko 2,5 tys. apartamentów, który jest obecny na rynku już ponad 15 lat, oprócz jakości obsługi i wyposażenia samego apartamentu, ważną rolę będą odgrywały nowe technologie, skuteczność systemów rezerwacyjnych czy też oferta usług dodatkowych.
Polski rynek najmu instytucjonalnego rozwija się pomimo pandemii, a wraz z nim na prowadzenie wysuwa się największy prywatny gracz, do którego na koniec I kwartału 2021 r. należało 40% gotowych zasobów. Resi4Rent, które otworzyło w tym roku już dwie nowe lokalizacje, do końca 2021 r. będzie mieć w ofercie ponad 2,3 tys. lokali.
Rynek najmu w ciągu kilku miesięcy przeżył duży szok. W związku z napływem uchodźców oraz powrotami studentów i pracowników do biur w miastach popyt przewyższył podaż. Jednak nawet bez tak wyjątkowych okoliczności generował zyski.
Rok 2023 rozpoczął się na stołecznym roku biurowym stosunkowo spokojnie. Współczynnik powierzchni niewynajętej utrzymał się na stabilnym poziomie, a firmy wraz z wejściem w życie nowej ustawy dotyczącej pracy zdalnej, do końca I kw. musiały określić jaki model pracy będą stosować. Dość zachowawcze podejście najemców w zakresie wynajmowania powierzchni biurowej w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. było zawiązane zarówno ze wspomnianym procesem decyzyjnym, jak i z zapowiadaną już od dawna luką nowej podaży prognozowaną na ten rok. Pierwszy kwartał 2023 roku na warszawskim rynku biurowym podsumowują eksperci JLL, lidera doradztwa na rynku nieruchomości.
Wojna w Ukrainie i ogromna ilość uchodźców przekraczających naszą wschodnią granicę, spowodowała, że z rynku najmu zniknęła większość mieszkań, a w niektórych miastach zaczyna ich brakować.
Polski Fundusz Rozwoju i PFR Nieruchomości S.A. ogłosili zasady wsparcia finansowego dla wszystkich mieszkańców osiedli wybudowanych w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego. Obecnie oferowana stawka czynszu oraz kaucja nie będą podlegać waloryzacji o wskaźnik inflacji do końca 2025 roku.
Rosnące wymagania najemców oraz coraz atrakcyjniejsza oferta wynajmu sprawiają, że działania marketingowe w oczach właścicieli biurowców jeszcze bardziej zyskują na znaczeniu.
Pod koniec ubiegłego roku na rynku PRS znajdowało się ponad 10 600 mieszkań - to wzrost aż o 40 proc. w relacji r./r. Sektor wynajmu instytucjonalnego wyraźnie zyskuje na znaczeniu, co wynika m.in. z rosnącej liczby osób poszukujących alternatywy dla klasycznego najmu lub zakupu mieszkania.
182-metrowa przestrzeń biura, zlokalizowanego przy ul. Ordynackiej, mieści się w stylowej kamienicy położonej w prestiżowym rejonie przy Nowym Świecie. Wyjątkowe sąsiedztwo dobrze oddaje charakter tej części Warszawy, a samo biuro idealnie nadaje się na kancelarie prawną, notarialną lub prestiżową siedzibę firmy.
Rynek PRS w Polsce, czyli najmu instytucjonalnego mieszkań, nigdy nie miał się lepiej. Popyt ze strony najemców jest wysoki i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. Utrzymuje się zainteresowanie inwestycjami w ten sektor, ale w związku z trudniejszym dostępem do finansowania wartość transakcji w latach 2022 i 2023 może być nieco niższa. W 2023 roku rosnąć będzie rynek prywatnych akademików, które w znaczącym stopniu wynajmowane są przez studentów z zagranicy i w mniejszym stopniu dotyczy ich ryzyko kursowe.
Według indeksu śledzącego zmiany cen na rynku najmu nieruchomości luksusowych, Prime Global Index, publikowanego kwartalnie przez firmę Knight Frank, najem w 10* śledzonych miastach, na koniec III kwartału 2022, podrożał o 10,2% w stosunku do końca września 2021 roku.
W Polsce od lat funkcjonuje przekonanie, że lepiej jest kupić mieszkanie na własność, a najem traktowany jest jako etap przejściowy. To sytuacja wprost odwrotna do krajów zachodu, gdzie wynajmowanie mieszkań ma długą tradycję. Jesteśmy jednak świadkami zmiany – powolnej, ale bardzo istotnej. O tym, jak poszerza się rynek najmu, opowiada Paweł Szczepaniak, główny architekt i współzałożyciel pracowni AP Szczepaniak.
Wojna w Ukrainie wywarła historyczny wpływ na rynek najmu w Polsce. Chętnych znajduje niemal każdy lokal, a nowe oferty znikają z rynku błyskawicznie. W ślad za ogromnym popytem idą też ceny. Eksperci od zarządzania najmem z firmy Fiesta ZN szacują, że podwyżki będą znaczne i nie chwilowe. W skali 2022 roku mogą sięgać nawet 30% w porównaniu do stanu sprzed wybuchu wojny. A wpłynie na to nie tylko rosyjska inwazja na Ukrainę.
W ostatniej dekadzie czynsze najmu mieszkań wzrosły we wszystkich miastach wojewódzkich. Najdroższy pozostaje wynajem w Warszawie, gdzie czynsz na koniec 2020 roku wyniósł 52 zł za m2. W tym samym czasie w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Gdyni, Poznaniu i Łodzi czynsz kosztował ponad 40 zł za m2.