Według ostatnich wyliczeń ceny materiałów budowlanych spadają już kolejny miesiąc z rzędu. Niekoniecznie mamy jednak do czynienia ze stałym trendem. Może być to korekta, spowodowana nadmiernym wywindowaniem cen w ubiegłym roku. Pojawia się również pytanie, jak na to wszystko wpłynie nowy program mieszkaniowy, proponowany przez rząd.
Rok 2022 nie przyniesie dużych zmian na rynku nieruchomości, chociaż wielu liczyło na to, że pandemia spowoduje spadek cen. Jest wręcz odwrotnie. Ludzie w dalszym ciągu będą chętnie inwestować, popyt na mieszkania i domy nie osłabnie, a ceny wciąż będą rosły.
Stosunkowo nieduży wolumen nowej podaży w I kwartale 2022 roku na krakowskim rynku biurowym oraz wysoka, w porównaniu do analogicznego okresu w roku poprzednim, aktywność najemców wpłynęła na spadek wskaźnika pustostanów. Z zasobami na poziomie blisko 1,64 mln m2 Kraków niezmiennie utrzymuje pozycję lidera wśród rynków regionalnych.
Optymalizacja wzrastających kosztów wynajmu biur przez firmy i kosztów eksploatacyjnych przez wynajmujących oraz spadek podaży nowoczesnych powierzchni kształtują dynamikę rynku biurowego w Trójmieście
W 7 największych miastach naszego kraju odnotowano spadek sprzedaży lokali mieszkalnych o prawie połowę w porównaniu do maja ubiegłego roku[1]. To m.in. efekt obniżenia zdolności kredytowej potencjalnych nabywców, a także niepewności gospodarczej. Deweloperzy muszą zatem zastosować nowe metody, aby dotrzeć do kupców. Jakie działania warto podjąć? Oto kilka rad.
Firma Knight Frank opublikowała kolejny Global House Price Index – indeks śledzący zmiany cen nieruchomości mieszkaniowych w 56 krajach i regionach na świecie.
Podwyżkom cen mieszkań towarzyszył w ostatnich latach także wzrost średniego wynagrodzenia. W dalszym ciągu w większości dużych miast za przeciętną pensję nie kupimy nawet pół metra mieszkania. Wyliczenia w tym zakresie przygotowała sieć biur nieruchomości Metrohouse i pośrednik finansowy Credipass.
Ani wysokie stopy procentowe ani inflacja, ani wcześniej pandemia nie zahamowały popytu na inwestycje w nieruchomości. Z danych SonarHome wynika, że dziś roczny wzrost cen wynosi już nie w granicach 3 proc., jak to było jeszcze pół roku temu, ale ponad 17 proc. w Krakowie, ponad 16 proc. w Warszawie, ponad 12 proc. we Wrocławiu. Jak zatem mądrze inwestować w nieruchomości? – Nie tylko miasta. Szukać lokalizacji atrakcyjnych turystycznie, zwracać uwagę na plan zagospodarowania i rozplanowania inwestycji w długim czasie – radzi Radosław Jodko, ekspert ds. Inwestycji.
Roczna sprzedaż nowych mieszkań na sześciu największych rynkach przekroczyła 53 tys., a zaledwie 19% r/r spadek w dobie pandemii jest wynikiem wyjątkowo dobrym. Utrzymanie poziomu cen sprawiło, że pod względem wartości sprzedaży rok ten był porównywalny z dobrymi latami hossy.
W obliczu rosnących cen mieszkań w centrach miast coraz większą popularnością cieszą się nowoczesne osiedla zlokalizowane na obrzeżach aglomeracji. Wyróżnia je nie tylko atrakcyjna cena, ale też przyjazna okolica. Czym cechują się współcześnie projektowane osiedla podmiejskie?
Za nami pierwszy kwartał tego roku. Dwucyfrowa inflacja, kolejne podwyżki stóp procentowych oraz nowa rekomendacja KNF, znacznie ograniczyły możliwości kredytowe kupujących, a co za tym idzie przełożyły się na spore spadki sprzedaży mieszkań.
Program Bezpieczny Kredyt 2% rozgrzewa do czerwoności rodzimy rynek nieruchomości. Z możliwości dopłat do rat kredytów skorzystało już ponad 27 tysięcy kredytobiorców. Cała reszta rynku obserwuje efekt uboczny programu, jakim są wzrosty cen. Skalę wzrostów opisują autorzy raportu Barometr Metrohouse i Credipass opracowywanego przy współudziale ekspertów portalu RynekPierwotny.pl.
Według indeksu śledzącego zmiany cen na rynku najmu nieruchomości luksusowych, Prime Global Index, publikowanego kwartalnie przez firmę Knight Frank, najem w 10* śledzonych miastach, na koniec III kwartału 2022, podrożał o 10,2% w stosunku do końca września 2021 roku.
Oczywistym skutkiem wprowadzenia programu Bezpieczny Kredyt 2% są podwyżki cen mieszkań. Jakie są jeszcze inne uboczne skutki wprowadzenia programu?
Eksperci wskazują, że odkładanie w czasie decyzji o zakupie własnego lokum może nas pozbawić nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych w skali roku. Wpływ mają na to m.in. rosnące ceny mieszkań, remontów czy drożejący najem.