Niestabilność, kryzys, recesja, spadek PKB – te słowa zdominowały przestrzeń publiczną. Inflacja powoduje ubożenie społeczeństwa i pożera oszczędności. Czy warto jednak inwestować i w co inwestować, czy lepiej poczekać? Inwestycje w obligacje, giełda – to kierunek bardzo niepewny, oprocentowanie lokat jest niższe niż inflacja. Stosunkowo trwałym dobrem jest ziemia. Jednak czy kupować teraz, czy poczekać, aż ceny ziemi spadną? Lepiej nie czekać, ponieważ… taniej już było.
Planujesz budowę domu za miastem? Pierwszy krok w tym celu to wybór działki. Wielu nabywców kusi ziemia rolna. Polskie prawo dopuszcza możliwość przekształcenia takiego terenu w grunt pod zabudowę.
Inflacja w Polsce osiągnęła najwyższy poziom od 20 lat. W związku z czym, wiele osób staje przed dylematem, w jaki sposób zabezpieczyć swoje oszczędności, aby nie traciły na wartości. Wciąż ogromną popularnością cieszą się nieruchomości mieszkaniowe. Jednak eksperci wskazują, że zdecydowanie lepszą ochroną kapitału jest ziemia, uważana za jedną z najbezpieczniejszych przystani w dobie trwającego kryzysu.
Bitwa o grunty inwestycyjne toczy się nadal, a brak atrakcyjnych aktywów jest coraz dotkliwiej odczuwalny. Dotyczy to wszystkich dużych miast w Polsce. Od dawna ziemia pod inwestycje nie jest już nigdzie łatwo dostępna.
Nadchodząca nowelizacja przepisów może spowodować, że zakup gruntu na wsi będzie dużo łatwiejszy. Inwestujący w nieruchomości rolne już zacierają ręce. Ile będzie można zyskać?
Nowelizacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, która weszła w życie 30 kwietnia bieżącego roku, wprowadza restrykcyjne ograniczenia obrotu nieruchomościami rolnymi.
Jeżeli planujesz zakup działki o dużym potencjale inwestycyjnym, położonej w malowniczym zakątku Polski, nadarza się ku temu doskonała okazja - Rodzinne Inwestycje prezentują swoją nową Osadę nad jeziorem Pozezdrze. To kompleks przeznaczonych na sprzedaż działek inwestycyjnych w starannie wybranej lokalizacji, tworzących kameralną wspólnotę umiejscowioną nad brzegiem jednego z pięknych, mazurskich jezior. Sezon na grunty trwa!
Rodzinne Inwestycje wprowadzają na rynek długo oczekiwany produkt - Osadę nad Jeziorem Drwęckim. Firma oferuje możliwość inwestowania w ziemię o wysokim potencjale wzrostu wartości w ramach zorganizowanej osady położonej w niezwykle malowniczym i świetnie zlokalizowanym zakątku Warmii i Mazur.
Zwiększający się popyt na nowe mieszkania, skłania deweloperów do zakupu kolejnych działek budowlanych. Najbardziej atrakcyjna ziemia, pomimo stałego wzrostu cen, rozchodzi się w ekspresowym tempie. Czy za kilka lat deweloperzy nie będą mieli gdzie budować?
Rządowe projekty nowelizacji ustaw zakładają wprowadzenie szeregu ograniczeń w obrocie ziemią rolną i leśną. Propozycje budzą szereg wątpliwości ze względu na zmiany, jakie m.in. utrudnią obrót taką ziemią.
Na rynku nieruchomości rośnie presja regulacyjna. Szykują się zmiany w prawie – zarówno biorąc pod uwagę implementację przepisów unijnych, jak i krajowe plany zmian w przepisach dotyczących opłaty planistycznej. Czy inwestycja kapitału na rynku nieruchomości stanie się mniej atrakcyjna?
Inwestorzy ostatnimi czasy mają twardy orzech do zgryzienia. Powoli zaczyna brakować, na polskich i zagranicznych rynkach kapitałowych, rentownych możliwości zarabiania.
Na rynku pojawiło się unikalne rozwiązanie z zakresu inwestycji w ziemię rolną o nazwie Briland. Program oparty jest na zastępstwie inwestycyjnym, podczas którego ziemia jest przekształcana w działkę budowlaną i uzbrajana w media, a następnie sprzedawana z zyskiem.
Firma Okam, jeden z liderów w zakresie budownictwa mieszkaniowego, zakupił kolejną działkę z przeznaczeniem na inwestycję. Ziemia przy ulicy Domaniewskiej 49 trafiła w ręce Okamu.
Popyt na ziemię pod inwestycje komercyjne nie był w Polsce nigdy tak wysoki. Obserwując aktywność inwestorów możemy mówić o boomie na rynku gruntów inwestycyjnych. Notowana w ostatnich miesiącach wyjątkowo duża ilość transakcji przyniesie sektorowi absolutnie rekordowy wynik. Wartość wolumenu transakcji, według szacunków Walter Herz, może być w tym roku o prawie 60 proc. wyższa niż w najlepszych latach dla tego segmentu.