Cały czas występują duże rozbieżności w dostępności mieszkań kwalifikujących się do programu w największych polskich miastach.
W II kwartale bieżącego roku zanotowano wzrost zarówno liczby, jak i wartości nowoudzielanych kredytów hipotecznych. Oba wspomniane wskaźniki znajdują się jednak mimo wszystko na nieco niższym poziomie, niż miało to miejsce rok temu.
Oprócz kwartalnych raportów dotyczących cen mieszkań oraz sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych NBP publikuje również bardziej aktualne dane dotyczące cen mieszkań.
W chwili obecnej wraz ze zbliżającym się końcem roku akademickiego na rynku najmu nadchodzi okres przewagi najemców. Opuszczane przez studentów mieszkania trafią na rynek, co powinno przełożyć się na niższe stawki najmu.
Wydarzenia takie jak Noc Muzeów udowadniają, iż obcowanie ze sztuką jest nam potrzebne. Tysiące ludzi odwiedzających muzea i galerie świadczą o tym najlepiej.
W końcówce roku dużo działo się na tutejszym rynku pierwotnym. Tak jak się spodziewano po stronie podażowej nastąpiło odwrócenie dotychczasowej tendencji wzrostowej, która doprowadziła do ustanowienia na koniec III kw. 2012 r. rekordowego poziomu oferty.
Na pierwotnym rynku mieszkaniowym Warszawy IV kw. 2012 r. zdominowany został przez krótkotrwałe ożywienie sprzedażowe spowodowane wygaśnięciem programu „Rodzina na swoim”. Nie może on przesłonić szerszego obrazu tego rynku, na którym oferta znacznie przekracza jego chłonność, a ceny są w wielu przypadkach zbyt wysokie w relacji do zdolności nabywczej większości klientów
,,Marketing dźwignią handlu” - również dla inwestycji deweloperskich. Przedstawiamy kilka podstawowych działań marketingowych, które stosowane są na rynku pierwotnym.
W chwili obecnej w największych miastach Polski wśród nowych mieszkań nadal prym wiodą lokale 2- oraz 3- pokojowe, które stanowią zdecydowanie największą część dostępnej oferty.
Mieszkania z pierwszej ręki wielu klientom wciąż kojarzą się ze stresem związanym z oczekiwaniem na ukończenie inwestycji i częstymi wycieczkami w celu osobistego przekonania się czy budowa postępuje zgodnie z planem. Nie każdy może, bądź też nie ma ochoty czekać na mieszkanie. Czy w tym wypadku alternatywą jest tylko rynek wtórny? Otóż niekoniecznie.
Oferta deweloperów nie jest bynajmniej równomiernie rozłożona na terenie całego miasta, co jest warunkowane czynnikami takimi jak dostępność terenów pod zabudowę, ale również atrakcyjność lokalizacji dla potencjalnych nabywców. W dużym stopniu na wielkość oferty rynku pierwotnego w danej dzielnicy wpływa także jej geograficzna rozpiętość. W których dzielnicach klienci nie mogą narzekać na mały wybór, a wręcz często mają dylematy związane z liczbą możliwości?
Na przestrzeni kilku ostatnich kwartałów udział kawalerek w największych miastach w naszym kraju nieco się obniżył. Taki rozwój wypadków jest spowodowany rosnącą popularnością tzw. mieszkań kompaktowych.
Rynek nieruchomości jest rynkiem lokalnym, którego stan w dużej mierze jest związany z liczbą mieszkańców danego miasta, czy regionu. Warto sprawdzić, jak będzie wyglądała liczba ludności największych polskich ośrodków miejskich w przyszłości oraz jak jej zmiany mogą wpłynąć na lokalny rynek nieruchomości.
Pozycja Mokotowa i Białołęki w gronie warszawskich dzielnic dysponujących bogatą ofertą mieszkaniową nie zdziwi nawet postronnych obserwatorów stołecznego rynku pierwotnego.
Warszawski rynek mieszkaniowy rośnie jak żaden inny w kraju. W ciągu ostatnich pięciu lat co piąte mieszkanie budowane przez deweloperów powstawało w Warszawie.