Pandemia COVID-19 wpłynęła na całą gospodarkę, dotykając w mniejszym lub większym stopniu jej poszczególne gałęzie.
Aktywność budowlana na rynku biurowym w Warszawie pozostaje ograniczona. W I kwartale br. do użytku oddano niemal 50 tys. mkw. powierzchni do pracy, a 30 tys. mkw. wyłączono z użytkowania – wynika z najnowszych danych CBRE. W efekcie całkowita przestrzeń biurowa nieznacznie urosła i wynosi obecnie 6,24 mln mkw. Popyt utrzymuje równowagę, a odpowiadają za niego głównie sektor usług dla biznesu, produkcji, przemysłu i energii oraz usług konsumenckich. W stolicy w budowie pozostaje 12 projektów biurowych, które dostarczą na rynek 230 tys. mkw. powierzchni.
Dane na koniec pierwszego półrocza bieżącego roku z pewnością nie potwierdziły zrealizowania się najgorszych scenariuszy dotyczących skutków pandemii COVID-19 na warszawskim rynku biurowym. Według najnowszego raportu firmy Cresa Polska „Occupier Economics: Rynek biurowy w Warszawie w 1 połowie 2020 r.”, drugi kwartał obfitował w nową podaż, która została już niemal całkowicie wchłonięta przez rynek. Łącznie na rynek dostarczono 100.000 m2. W budowie pozostaje kolejne 700.000 m2.
Aktywność najemców w 2020 roku była o 31% niższa niż w 2019, a deweloperzy znacznie ostrożniej niż w ubiegłych latach podchodzili do startu nowych inwestycji. W rezultacie, może to doprowadzić do powstania luki podażowej na warszawskim rynku.
Niepewna sytuacja gospodarcza i rosnące ceny mieszkań zmuszają młodych Polaków do kompromisów przy wyborze mieszkania. Już nie trzy-, a dwupokojowe lokale cieszą się największą popularnością. I choć najmniejsze lokale w ostatnich latach drożeją najszybciej, to popyt na nie rośnie z miesiąca na miesiąc – głównie za sprawą „Bezpiecznego Kredytu 2%”. Jakie metraże Polacy kupują najczęściej? Ile muszą zapłacić za dwupokojowe „M”?
Łódzki rynek nieruchomości należy do jednych z największych i najciekawszych. Oferta mieszkaniowa jest niezwykle różnorodna, a deweloperzy nie zwalniają tempa. W Łodzi nieustanie pojawiają się nowe inwestycje skierowane do różnych grup docelowych. Według raportu BIG DATA przygotowanego przez portal RynekPierwotny.pl Łódź była jedyną metropolią, w której w 2023 roku wzrosła oferta mieszkaniowa. Dlaczego Łódź jest tak atrakcyjna dla deweloperów? I co może zaoferować mieszkańcom?
Rozwój turystyki w Polsce przynosi wzrost popularności apartamentów na wynajem zarówno w największych miastach, jak i resortach w najbardziej pożądanych lokalizacjach z dala od miejskiego zgiełku. Obecnie rynek najmu krótkoterminowego jest w rozkwicie. Wystarczy wspomnieć, że przychody Airbnb w ostatnim kwartale przewyższyły liczby sprzed pandemii. Zgodnie z szacunkami, do 2030 roku sektor najmu krótkoterminowego w ujęciu globalnym będzie rósł rok do roku o ponad 11%.
Trwa gorączka sprzedażowa na pierwotnym rynku mieszkaniowym w Polsce. „Bezpieczny Kredyt 2%” wciąż bije kolejne rekordy: łączna wartość udzielonych kredytów wynosi prawie 7 miliardów złotych, a mieszkania od deweloperów znikają z rynku jak świeże bułeczki. Jak zmieniła się struktura kupowanych mieszkań z rządowym dofinansowaniem?
Inwestycje w rynek nieruchomości należą do jednych z ulubionych typów inwestowania Polaków, ale także inwestorzy czują się wciąż pewnie na tym rynku. – To oczywiście wciąż jedna z najczęściej rozważnych i wybieranych inwestycji. Ale widzimy kilka zmiennych trendów w tym inwestowaniu w nieruchomości. Trzy z nich wyróżniają się na tle innych – zwraca uwagę Radosław Jodko, ekspert ds. inwestycji RRJ Group.
Z danych Eurostatu wynika, że 84,2% Polaków mieszka we własnych mieszkaniach. Trend w wielu krajach europejskich wskazuje jednak na rosnące znaczenie najmu. Widać to również w Polsce. Z danych CBRE wynika, że we wrześniu 2020 r. w największych polskich miastach 28% mieszkańców wynajmowało mieszkanie.
W roku 2022 branża deweloperska zanotowała znaczący spadek sprzedaży. Po trudnym okresie, rynek odzyskał dynamikę, co doprowadziło do wzrostu cen nieruchomości. Teraz potencjalni inwestorzy przywiązują jeszcze większą wagę do wyboru stabilnego i godnego zaufania dewelopera jako partnera do ulokowania swoich środków.
Dwie dekady od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej były czasem dynamicznego rozwoju kraju i rynku nieruchomości komercyjnych, efektywnie wykorzystanym na profesjonalizację sektora. Nie stałoby się to bez udziału unijnych środków. Według danych Ministerstwa Finansów od 1 maja 2004 roku do końca 2023 roku Polska otrzymała łącznie 245,5 miliarda euro, co po odliczeniu składek członkowskich daje kwotę ponad 160 miliardów euro na rozwój i modernizację.
Wbrew pesymistycznym założeniom, inwestycje w nieruchomości cieszą się niesłabnącą popularnością – w zasadzie nawet jeszcze większą niż przed pandemią. Inwestowanie w nieruchomości pozwala nie tylko obronić wartość pieniądza, ale także znacząco powiększyć kapitał.
Według raportu firmy doradczej Cresa „Rynek inwestycyjny w Polsce w I poł. 2020 r.” wolumen transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych wyniósł ponad 2,85 mld euro i był to drugi najwyższy wynik w historii. Głównymi motorami wzrostu były rynki biurowe i magazynowe, które łącznie wygenerowały nieco ponad 84% wolumenu. Wartość transakcji inwestycyjnych na rynku magazynowym wyniosła prawie 1,08 mld euro, czyli najwięcej w historii, natomiast w przypadku rynku biurowego osiągnęła prawie 1,33 mld euro i był to drugi najlepszy wynik w tym segmencie.
Wróciło zainteresowanie domami na rynku pierwotnym. Część z nich spełnia limity cenowe programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, co klientów zachęca. Drugim czynnikiem z pewnością są drożejące mieszkania w centrum. Deweloper More Place, potwierdza, że klienci poszukujący przestrzeni, często wybierają dom. A to zwykle oznacza spokojniejszą okolicę i niższą cenę za metr kwadratowy.