2021 był dla branży nieruchomości rokiem wzrostu i pełnego rozkwitu po nieprzewidywalnym i gwałtownie zmiennym 2020. Na rynku pojawiło się więcej mieszkań, zainteresowanie nimi rosło, a deweloperzy starali się jak najszybciej reagować na wzrastający popyt.
Od 2007 roku, kiedy Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) wyemitował pierwszą na świecie obligację klimatyczną (CAB), zielone obligacje z narzędzia marketingowego wyewoluowały do jednego z najszybciej rozwijających się narzędzi inwestycyjnych. Ten trend jest widoczny także na rynku nieruchomości i można spodziewać się, że będzie się tylko umacniał.
Osiedle składające się ze stu mieszkań w dwóch budynkach przy ul. Bronisławy Śmidowicz we Wrześni powstało w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego. W inwestycji zamieszkali już pierwsi najemcy, którzy przeszli nabór organizowany przez PFR Nieruchomości S.A. oraz wrzesiński samorząd.
Zarządcy nieruchomości wypracowali wiele skutecznych procedur radzenia sobie z pandemią. Mimo to 2021 przyniósł im kolejne wyzwania. Na ich barkach cały czas spoczywało dostosowywanie sposobu funkcjonowania obiektów do zmieniających się przepisów, obostrzeń oraz utrzymywanie reżimu sanitarnego i zapewnianie bezpieczeństwa użytkownikom. I to wszystko przy utrzymaniu wysokiego poziomu funkcjonowania nieruchomości komercyjnych.
Kiedy myślimy o inwestycjach w nieruchomości, w naszych głowach zwykle pojawia się obraz dobrze ubranego mężczyzny, charyzmatycznego i pewnego siebie. Rzadko naszym naturalnym skojarzeniem jest bizneswoman, które chce w ten sposób zarabiać na życie albo zapewnić sobie dochód pasywny. Dlaczego inwestorki stanowią znacznie mniejszą grupę niż inwestorzy? I czy faktycznie tak jest?
Dwukrotne podniesienie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej było zaskakujące, ale nie spowodowało rewolucji na rynku mieszkaniowym. Może jednak nieść ze sobą pewne konsekwencje - głównie te pozytywne, działające stabilizująco na ceny mieszkań.
O tym, że inwestowanie w nieruchomości jest opłacalnym zajęciem nie trzeba nikogo przekonywać.
Aplikacja mobilna BauApp została wybrana jedną z najlepszych technologii dla nieruchomości, zwyciężając tym samym konkurs PropTech Festival zorganizowany w ramach tegorocznej edycji Property Forum. Jest to największe wydarzenie poświęcone rynkowi nieruchomości komercyjnych w Polsce, a konkurs PropTech skierowany jest do twórców innowacyjnych technologii dla nieruchomości.
Pojawia się w życiu każdego z nas taki moment, kiedy podejmujemy decyzję o zakupie własnej nieruchomości lub sprzedaży tej, w której posiadaniu jesteśmy. Rynek stawia przed nami wiele wyzwań, którym musimy sprostać.
Pomimo pandemii rynek nieruchomości wciąż ma się dobrze i stale rośnie w siłę. To sprawia, że inwestowanie na rynku nieruchomości staje się coraz lepszym sposobem na bezpieczne ulokowanie kapitału nie tylko dla osób działających w branży od wielu lat.
Jeśli masz dom wystawiony na sprzedaż, prawdopodobnie zauważyłeś mnóstwo reklam i banerów z napisem „Szybko kupujemy domy!” a może nawet dostałeś ofertę kupna domu od uznanego skupu nieruchomości?
W dobie galopującej inflacji wymarzonym scenariuszem jest taki, w którym pieniądze nie tylko nie tracą na wartości, ale przede wszystkim pracują i powiększają portfel inwestora. Jednym z niewielu odpornych na wstrząsy jest rynek nieruchomości.
Aktywność inwestycyjna na rynku nieruchomości komercyjnych będzie stopniowo odżywać w drugiej połowie 2024 roku. Skorzystać na tym może Polska, znajdująca się w pierwszej trójce europejskich krajów, w których inwestorzy oczekują najwyższego zwrotu z nieruchomości – wynika z raportu CBRE.
Na zarządcach nieruchomości spoczywa ogromna odpowiedzialność, a wraz z nią wiele obowiązków.
Zainteresowanie zakupem nieruchomości nie maleje. Szacuje się, że blisko 30 proc. zakupów na rynku mieszkaniowym ma charakter inwestycyjny. Sprzyjają temu rosnące ceny mieszkań, inflacja i brak alternatyw na bezpieczne ulokowanie kapitału. Dlaczego warto pospieszyć się z zakupem? Na jakie inwestycje zwrócić szczególną uwagę?