Komfort zamieszkania w centrum miasta kosztuje często więcej niż w podmiejskim domku
Rok bieżący może okazać się najkorzystniejszym czasem na inwestycje w nieruchomości. Sprzyjają temu niskie ceny mieszkań, duża podaż i elastyczność deweloperów
Kupując mieszkanie na przedmieściach rodziny z dziećmi muszą uwzględnić szereg czynników. Odległość od pracy, jakość transportu miejskiego, czy infrastrukturę edukacyjną.
Czy to dobry moment na zakup mieszkania? Czy warunki kredytowe będą lepsze, a ceny mieszkań niższe?
Ile trzeba zarabiać, żeby zaciągnąć kredyt na dom? Jak na przestrzeni ostatnich lat zmieniały się ceny w tym segmencie stołecznego rynku nieruchomości?
Niższe ceny mieszkań i wyższe zyski z wynajmu zachęcają coraz więcej osób do inwestowania w nieruchomości. Kupno mieszkania na wynajem w jednym z dużych miast to wydatek rzędu minimum 200-300 tys. zł.
Ponad połowa kupujących wybiera mieszkania w ukończonych inwestycjach, ponieważ ich dostępność ostatnio wzrosła. Od połowy minionego roku regularnie maleje liczba mieszkań wprowadzanych na rynek przez deweloperów.
Rosnące koszty pożyczek rekompensuje korekta cen mieszkań. Niższa zdolność kredytowa zmusza jednak nabywców do wyboru tańszych ofert.
W największych polskich miastach nadal możemy znaleźć mieszkania z rynku wtórnego w cenie poniżej 200 tys. zł.
Zainteresowanie polskich i zagranicznych firm z sektora usług dla biznesu, poszukujących nowych lokalizacji dla jednostek do 150 osób, napędza rozwój rynków biurowych w Białymstoku, Bydgoszczy, Kielcach, Olsztynie, Opolu, Radomiu, Rzeszowie i Toruniu.
Wybór odpowiedniej lokalizacji pod inwestycję jest jednym z kluczowych czynników gwarantujących jej późniejszy sukces. Niezależnie od wielkości zainteresowanego podmiotu, czy jest to nieduży zakład produkcyjny, wielka sieć hipermarketów czy hala produkcyjna, miejsce ma ogromne znaczenie i determinuje nie tylko koszty, ale i późniejsze zyski.
Kupując mieszkanie na kredyt musimy co miesiąc płacić więcej niż za wynajem, a jednak wolimy mieszkać we własnym
Do 15 marca osoby fizyczne muszą zapłacić pierwszą ratę podatku od nieruchomości. Po zeszłorocznej decyzji Sądu Najwyższego stawka daniny za metr kwadratowy miejsca postojowego wzrosła dziesięciokrotnie.
Osoby chcące skorzystać z dopłat do kredytu będą miały teraz większe trudności ze znalezieniem lokalu w odpowiedniej cenie w niektórych miastach.
Od kwietnia o kredyt z dopłatą będzie jeszcze trudniej. Spada liczba pożyczek przyznawanych na preferencyjnych warunkach