Deweloperzy w Polsce widzą coraz większy potencjał w sektorze PRS, czyli najmu instytucjonalnego. W ubiegłym roku już niemal 1 na 5 mieszkań zostało sprzedanych z takim przeznaczeniem. Współpraca z inwestorami instytucjonalnymi pozwala deweloperom mieszkaniowym na dywersyfikację ryzyka. W szczególności w kontekście serii podwyżek stóp procentowych i spodziewanego mniejszego zainteresowania zakupami wśród klientów indywidualnych.
Inwestowanie w nieruchomości od lat jest jednym z popularniejszych sposobów na pomnażanie kapitału. Jak wynika z raportu „Postawy Polaków wobec finansów”, połowa inwestujących lokuje swój kapitał właśnie w nieruchomościach. Jednak czy w 2024 roku tego typu inwestycje nadal mają sens? Odpowiedź na to pytanie zależy od kilku kluczowych czynników, które warto przeanalizować przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji.
Ocieplanie klimatu to obecnie jedno z największych wyzwań, przed jakimi stoją światowe gospodarki. Coraz częściej podejmowane są praktyki mające na celu ograniczenie emisyjności, również przez przedsiębiorstwa.
W minionym trzech kwartałach 2023 roku aktywność najemców na katowickim rynku biurowym była o 16% mniejsza w porównaniu do analogicznego okresu w roku poprzednim. W samym III kwartale podpisano umowy najmu o powierzchni 21 700 m kw.
Inwestycje deweloperskie nie zwalniają tempa. Popyt na mieszkania cały czas rośnie, a Polacy poszukują coraz to nowych rozwiązań, które będą odpowiedzią na ich różnorodne potrzeby. Niezależnie od tego, pozostaje jedna niezmiennie od lat popularna kwestia, czyli metraż, jaki najchętniej wybierają potencjalni klienci: oscyluje on w granicach 30-57 m2. Na to rozwiązanie postawiła firma Quadro Development, czyli inwestor Piątkowskiej 103.
Rok 2023 jeszcze się nie skończył, ale już teraz możemy go zaliczyć do jednych z bardziej dynamicznych w historii kredytów hipotecznych w Polsce. Chociaż zeszły trudno było zaliczyć do udanych, to według danych Związku Firm Pośrednictwa Finansowego w obecnym doszło do znacznego ożywienia.
ATAL, ogólnopolski deweloper, uruchomił program sprzedażowy, który kieruje do wstrzymujących się z zakupem klientów, liczących na nowy pakiet rządowych dopłat. W programie „Decyzja na raty” mogą oni już teraz wybrać mieszkanie z gwarancją ceny, a finalną decyzję o zakupie podjąć we wrześniu.
Popyt na nieruchomości z rynku pierwotnego nie maleje, a deweloperzy z kwartału na kwartał oddają więcej lokali do użytku. Polacy chętnie kupują nowe mieszkania, nawet na etapie dziury w ziemi. Wśród nabywców są i tacy, którzy nie chcą czekać i wybierają gotowy produkt - mieszkanie z rynku wtórnego. Jakich kosztów powinni się spodziewać?
LCube Mszczonów, to jeden z najnowszych projektów realizowanych przez dewelopera magazynowego LCube, gdzie uzyskano już pozwolenie na budowę oraz rozpoczęto rozmowy na temat komercjalizacji z potencjalnymi najemcami. Dzięki ciekawej specyfikacji energetycznej, obiekt może zostać wykorzystany jako magazyn autonomiczny, a także zastosować w nim można rozwiązania wymagające większej mocy, takie jak pompy ciepła, czy chłodnie w ramach zintegrowanego magazynu.
Rocznie w całym kraju podpisywanych jest ok. 600 tysięcy aktów notarialnych dotyczących sprzedaży nieruchomości. Pomimo pandemii rynek wtórny mieszkań w Warszawie i okolicach ma się znakomicie. Po latach do łask wróciły także domy, na które jest obecnie duży popyt. Wiele osób szukało też gruntów, aby zabezpieczyć swoje oszczędności przed inflacją i niskimi odsetkami w bankach. Inwestycja w nieruchomości nie tylko pozostaje konkurencyjna wobec alternatywnych inwestycji oferowanych na rynku, ale również okazała się bezpieczna. Średnia ofertowa cena transakcyjna mieszkań na rynku wtórnym w Warszawie to 11,7 tys. zł za mkw, czyli 8 proc. wzrost w ciągu roku.
Sprzedaż mieszkań w Warszawie jest aktualnie na poziomie notowanym w najgorszym momencie pandemii, czyli drugim kwartale 2020 roku. Dwa lata temu sprzedano 2311 lokali, w tym samym okresie tego roku tylko 511 więcej – wynika z danych CBRE oraz REDNET Property Group. Deweloperzy zaczynają odbudowywać ofertę, która wraca do poziomów sprzed COVID-19. Ceny ofertowe idą nieco w górę, za to lokale wprowadzane do sprzedaży są trochę tańsze. Na celowniku deweloperów są inwestorzy instytucjonalni.
Skala realizowanych w Polsce inwestycji biurowych jest dziś znacznie mniejsza niż w poprzednich latach, a zapotrzebowanie na powierzchnie wciąż duże.
O ile główne sektory nieruchomości komercyjnych nie mogą uznać tego roku za relatywnie udany, to rozpychający się przez ostatnie lata PRS już przeciwnie. Nowa podaż w 2023 roku już jest wyższa od ubiegłorocznej, a deweloperzy jeszcze nie oddali do użytku wszystkich projektów.
Według raportu „Occupier Economics” firmy doradczej Cresa Polska rok 2019 był rekordowy pod względem popytu brutto na stołecznym rynku biurowym. Wolumen transakcji najmu w 2019 r. wyniósł prawie 880 tys. m2, czyli o blisko 42 000 m2 więcej niż w najlepszym do tej pory 2015 r. Łączny wolumen za cztery kwartały ubiegłego roku był o ok. 7% wyższy w porównaniu ze średnią roczną z lat 2015-2019.
Inwestowanie to najlepszy sposób na ochronę zgromadzonych środków finansowych i w dalszej perspektywie – pomnażanie kapitału. Niestety na dzisiejszym, niepewnym rynku znalezienie stosunkowo bezpiecznej inwestycji, która zapewni wysoką stopę zwrotu, jest niezwykle trudne. Popularne niegdyś lokaty bankowe są mało rentowne, a granie na giełdzie wiąże się z wysokim ryzykiem strat. W co zatem inwestować, żeby nie tracić, a zyskiwać?