Nie istnieje coś takiego jak najlepszy czas na inwestowanie w nieruchomości.
Rynek nieruchomości nie doświadczył w tym roku wakacyjnej przerwy i wciąż prosperuje na najwyższych obrotach. Ceny są wysokie i wiele wskazuje na to, że jeszcze długo takimi pozostaną. Rośnie nie tylko popyt na mieszkania, ale również inflacja oraz ceny materiałów budowlanych.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, cena mieszkań, zwłaszcza w dużych aglomeracjach, wzrasta nieprzerwanie od 2014 roku. Dodatkowo, wprowadzenie programu “Bezpieczny Kredyt 2%” spowodowało znacznie większy popyt na mieszkania.
Bezpieczny Kredyt 2 proc. jest na pewno pomocny w zakupie mieszkania.
Mieszkania powstające w pasie nadmorskim Gdańska cieszą się popularnością nie tylko wśród mieszkańców Trójmiasta, ale także nabywców z innych rejonów Polski. W inwestycjach, które firma deweloperska Develia realizuje w bezpośrednim sąsiedztwie bałtyckich plaż, aż 49 proc. lokali kupionych zostało przez klientów z innych województw.
Trwająca w Ukrainie wojna może przyczynić się do wstrzymania części inwestycji w regionie Europy Środkowo-Wschodniej
Zarządcy nieruchomości wypracowali wiele skutecznych procedur radzenia sobie z pandemią. Mimo to 2021 przyniósł im kolejne wyzwania. Na ich barkach cały czas spoczywało dostosowywanie sposobu funkcjonowania obiektów do zmieniających się przepisów, obostrzeń oraz utrzymywanie reżimu sanitarnego i zapewnianie bezpieczeństwa użytkownikom. I to wszystko przy utrzymaniu wysokiego poziomu funkcjonowania nieruchomości komercyjnych.
Elbląski rynek mieszkaniowy wzbogaci się o mieszkania na wynajem. Zaoferuje je spółka PFR Nieruchomości S.A., która specjalizuje się w realizacji inwestycji mieszkaniowych z przeznaczeniem na długoterminowy najem instytucjonalny.
Polacy wciąż traktują nieruchomości jak bezpieczną lokatę swoich oszczędności. Według najnowszych wyliczeń aż 44 proc. zakupów mieszkaniowych na rynku wtórnym to obecnie transakcje inwestycyjne.
Program Pierwsze Mieszkanie, “Lex Deweloper” oraz Elektroniczny Dziennik Budowy - to tylko kilka z wielu nowości prawnych, które wkrótce zdefiniują polski rynek budowlany. Zmiany budzą jednak pewne kontrowersje w branży nieruchomości.
Publikowany kwartalnie przez firmę Knight Frank indeks Prime Global Cities Index Q3 2021, śledzący ceny nieruchomości luksusowych w 45 największych miastach na świecie, na koniec września 2021, czyli III kwartału, w ujęciu r/r, zanotował średni wzrost cen tych nieruchomości o 9,5%.
Ceny mieszkań rosną w zawrotnym tempie i wszystko wskazuje na to, że jeszcze przez jakiś czas nie wyhamują. Coraz częściej słyszy się, że to fliperzy napędzają wzrost cen i pompują bańkę na rynku nieruchomości. Ile w tym prawdy?
Według indeksu śledzącego zmiany cen na rynku najmu nieruchomości luksusowych, Prime Global Index, publikowanego kwartalnie przez firmę Knight Frank, najem w 10* śledzonych miastach, na koniec IV kwartału 2023, podrożał o 5,2% w stosunku do końca grudnia 2022 roku. Rok wcześniej wartość ta wynosiła 10,2%, co oznacza spadek dynamiki wzrostu cen o połowę.
Invest Komfort – lider rynku nieruchomości z Trójmiasta, w ramach prowadzonej kampanii „Opowieść o domu”, zainicjował dyskusję na temat potrzeb i marzeń Polaków w kontekście własnego „M”. Efektem jest opracowany wspólnie z Instytutem Badawczym ARC Rynek i Opinie raport „Potrzeby i marzenia Polaków o domu”. Czym jest dom? Czy to tylko konkretny adres, czy może system wartości? Za co jesteśmy w stanie zapłacić więcej? Co sprawia, że decydujemy o wyborze konkretnej lokalizacji? To tylko niektóre z pytań, na które odpowiedzieli respondenci.
Według danych Biura Informacji Kredytowej z 5 stycznia 2023 roku, średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w grudniu 2022 r. wyniosła 347,62 tys. zł i była niższa o 3,3% r/r. WIBOR trzymiesięczny (3M), który jest jednym z elementów oprocentowania kredytów, znajduje się na najniższym poziomie od lipca 2022 roku, dzięki czemu wysokość rat kredytowych zaczęła spadać. Według szacunków Lendi, po zmianie wskaźnika na WIRON, dla kredytu 400 000 zł, zaciągniętego na 30 lat, wysokość miesięcznej raty może się obniżyć o blisko 400 zł. Liczby te dają szansę na powolne odbicie na rynku kredytów hipotecznych.