Rok 2024 może być dla budownictwa okresem dużych przemian. Dominują cztery kluczowe tematy: konieczność uregulowania równowagi między popytem a podażą, wzrost stosowania eko-rozwiązań, amplituda cen materiałów oraz wprowadzenie zmian w ustawie regulującej normy techniczne. Rosną więc nadzieje na ożywienie sektora, bo dotychczas panowały na nim dość umiarkowane nastroje.
W 2024 roku inwestycje w nieruchomości komercyjne w Polsce nabiorą tempa i mogą wzrosnąć o 10 proc. rok do roku – wynika z raportu „Market Outlook 2024” CBRE. Tendencja będzie widoczna szczególnie w drugiej połowie roku, w sektorach przemysłowym i logistycznym oraz mieszkaniowym. Na rynku biurowym w największych miastach w Polsce najemcy będą utrzymywać wysoką aktywność, a rynek handlowy do rozwoju pobudzi niższa inflacja i rosnąca siła nabywcza konsumentów. Czynnikami ryzyka pozostają sytuacja geopolityczna oraz wysoka inflacja bazowa.
Według raportu „Office Occupier – Rynek biurowy w Łodzi” firmy doradczej Cresa Polska, wolumen transakcji w całym 2020 roku wyniósł 62.700 m2, czyli o 12% więcej niż w roku poprzednim. Stanowił on 101,6% średniej rocznej z lat 2015-2019. Największy udział w strukturze popytu miały nowe umowy (60%), a w dalszej kolejności renegocjacje (25%) i ekspansje (15%). Zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Łodzi powiększyły się w 2020 roku o 9,5% i na koniec grudnia wynosiły 578.500 m2.
Widoczne spadki po stronie popytu na powierzchnię magazynową bezpośrednio przekładają się na niższą aktywność deweloperów. W pierwszej połowie 2023 roku do użytku oddano łącznie 2,6 mln m² nowoczesnej powierzchni magazynowej, przy czym za tak okazały wolumen odpowiada głównie I kw. 2023 roku. W II kw. zrealizowano niespełna 700.000 m² powierzchni magazynowej, co jest poziomem niespotykanym od dwóch lat..
Na rynku biurowym w Krakowie widoczna jest mocna kontrola finansów
Nie istnieje coś takiego jak najlepszy czas na inwestowanie w nieruchomości.
Stosunkowo późno opuszczamy rodzinny dom, by przenieść się na swoje. Określenie “gniazdownicy” dotyczy już niemal połowy Polaków w wieku 18-34 lata. To jeden z najwyższych wskaźników w całej Europie. Gorzej pod tym względem jest tylko na Malcie, na Słowacji i w Bułgarii.
Rynek mieszkaniowy zareagował ożywieniem na wprowadzenie Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Jak wynika z danych rządu, do 26 lipca br. złożono ok. 12,5 tys. wniosków. W związku z tym, że część zainteresowanych używanymi mieszkaniami czeka na zniesienie podatku od czynności cywilnoprawnych, duża część bieżącego zainteresowania kieruje się na rynek pierwotny. Tymczasem oferta nowych lokali jest uboga. W Warszawie na początku lipca była najniższa od ponad dekady i wynosiła nieco ponad 11 tys. – wynika z danych CBRE i REDNET Property Group. Wąskim gardłem mogą być również możliwości banków, które muszą obsłużyć więcej wniosków przy niższej liczbie dostępnych pracowników, związanej z sezonem wakacyjnym.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii planuje program „Pierwsze Mieszkanie”, skierowany do osób do 45. roku życia, które będą mogły wziąć kredyt hipoteczny ze stałym oprocentowaniem na poziomie 2 procent. Kwoty powyżej będzie dopłacał beneficjentom programu rząd przez 10 lat, co stanowi duże wsparcie. Singiel będzie mógł w ramach programu wziąć bezpieczny kredyt na 500 000 zł, a małżeństwo lub rodzina z dzieckiem – 600 000 zł. Druga możliwość to wsparcie dla osób, które oszczędzają na mieszkanie, chcą je kupić w perspektywie kilku lat i mogą utworzyć w tym celu tzw. Konto Mieszkaniowe.
Po latach popularności mniejszych, kompaktowych mieszkań, klienci wykazują rosnące zainteresowanie 3- i 4-pokojowymi nieruchomościami. Wybierają je coraz chętniej zarówno rodziny, które nabywają mieszkania na własny użytek, jak i osoby poszukujące produktu inwestycyjnego. Według rynkowych ekspertów dodatkowym motorem napędowym do zakupu większych mieszkań może być nowy program mieszkaniowy, ale także zmieniający się profil najemców.
Panattoni, najaktywniejszy deweloper nieruchomości przemysłowych na świecie, rusza z rozbudową swojej największej inwestycji na Dolnym Śląsku – Wrocław Campus – w ramach której dostarczył dotychczas 185 000 m kw. Deweloper właśnie rozpoczął realizację hali o powierzchni 30 000 m kw. Po jej ukończeniu w I kw. 2024 r. zaplanowana jest budowa kolejnych 130 000 m kw. Wartość dwóch nowych obiektów wyniesie 116 mln euro.
Na koniec września całkowita podaż powierzchni magazynowej w Polsce wyniosła 20,3 mln m2. Największym wśród 11 głównych rynków magazynowych pozostaje Warszawa, gdzie w ramach trzech stref zlokalizowane jest 4,73 mln m2, co stanowi 23% całkowitej podaży w kraju.
Polakom, szczególnie młodym, coraz trudniej jest realizować marzenia o własnym mieszkaniu. Nieruchomości drożeją, a raty kredytowe rosną. Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Rozwoju i Technologii już na początku lipca w życie wejść ma program dopłat do kredytu mieszkaniowego – Bezpieczny Kredyt 2%.
W jaki sposób powstają inwestycje realizowane przez deweloperów? Jak je finansują? Na co zwrócić uwagę, gdy planujemy zakup mieszkania i chcemy zweryfikować, czy dany inwestor jest pewnym partnerem? Największe przedsięwzięcia budowlane zarówno w Polsce, jak i na całym świecie są realizowane z kredytów. Rzadko dochodzi do sytuacji, gdy deweloperzy finansują inwestycje ze środków własnych. Po stronie banku leży weryfikacja, na ile dana firma jest wypłacalna i w jakiej wysokości kredyt może otrzymać.
Wraz z rozwojem turystyki w Polsce rośnie popularność apartamentów na wynajem. Obecnie rynek najmu krótkoterminowego przeżywa istny rozkwit. Szacuje się, że do 2030 roku globalnie będzie rósł w skali każdego roku aż o ponad 11%. Zakup mieszkania z myślą o najmie krótkoterminowym to obecnie jedna z najlepszych form inwestycji w nieruchomości. Grunt to wybrać odpowiedni lokal. Jakie powinno być idealne mieszkanie na wynajem krótkoterminowy? Podpowiadamy.