Deweloperzy dobrze zdają sobie sprawę ze zmiany, jaka dokonała się na rynku mieszkaniowym po kryzysie finansowym. W związku z tym starają się wprowadzać na rynek inwestycje, które bardziej odpowiadają obecnym kryteriom klientów – oferujące mieszkania o mniejszej powierzchni i niższej cenie zarówno całkowitej, jak i za mkw. Nie zmienia to jednak faktu, że w największych polskich miastach nadal można spotkać lokale o dużej powierzchni, często przekraczające nawet 200 mkw.
Roboty budowlane przy drugiej części kompleksu Dune Resort ruszyły pełną parą.
Spada liczba i wartość udzielonych kredytów hipotecznych, a kupujący wybierają oferty w niższej cenie
Wydawać by się mogło, że wśród osób prawnych lokujących kapitał na polskim rynku nieruchomości najwięcej będzie przedstawicieli takich krajów jak Niemcy, Francja, czy Wlk. Brytanii. W tym gronie można jednak także spotkać państwa, które na pierwszy rzut oka nie posiadają bliższych związków z Polską.
Na tańsze mieszkanie znacznie łatwiej jest dostać kredyt, dlatego kupujący najchętniej wybierają dwupokojowe lokale o małym metrażu, a deweloperzy takie budują.
3 i 4 września, w pierwszy weekend miesiąca, na terenie osiedla domów Saskie Zacisze odbędą się dni otwarte. Wszyscy zainteresowani kupnem domu będą mogli dokładnie przyjrzeć się inwestycji, zapytać o szczegóły, a także skorzystać z atrakcyjnych rabatów, nawet do 100 000 złotych. Na gości czekają także bezpłatne konsultacje w zakresie doradztwa kredytowego.
Na rynku kredytowym notowana jest mniejsza ilość podpisywanych umów, a na deweloperskim wyższe ceny we wprowadzanych inwestycjach
Kredyty mieszkaniowe zaciągamy dziś głównie w złotówkach. Pożyczki walutowe stanowią już tylko opcję dodatkową. W rodzimej walucie dostaniemy mniej, a za pożyczone pieniądze zapłacimy bankowi więcej.
Zmiany wprowadzone w programie Rodzina na swoim to nie jedyne ograniczenie w dostępie do państwowych dopłat do kredytów hipotecznych. Nowe zasady przyznawania pożyczek, związane z rekomendacją S, od nowego roku uniemożliwią kupno mieszkania osobom z niską zdolnością kredytową.
Wynajem niewielkiego mieszkania kosztuje prawie o połowę drożej, niż miesięczny koszt obsługi kredytu z dopłatą.