Setki godzin spędzonych nad planami projektowymi, dziesiątki wizyt na budowach, wiele momentów zwrotu akcji i kilkadziesiąt sprzedanych lokali, w których już niedługo zagości atmosfera domowego ogniska. Tak pokrótce można byłoby opisać 2020 rok w firmie Śniadecki Development, dewelopera obecnego na rynku od 2012 roku.
Zapowiedź nowego programu rządowego „Pierwsze Mieszkanie”, dzięki któremu będzie można otrzymać kredyt na bardzo atrakcyjnych warunkach, rozbudziła nadzieje Polaków na spełnienie marzeń o własnym M. Pomimo tego, że nie znamy szczegółów tej propozycji, wiele osób wstrzymuje się z decyzją o zakupie nieruchomości. Czy rzeczywiście warto czekać?
Już od przyszłego roku świadectwa energetyczne, określające zapotrzebowanie nieruchomości na energię, będą obowiązkowe w przypadku sprzedaży czy wynajmu.
Sytuacja na rynku nieruchomości ostatnio jest bardzo dynamiczna. Od rekordowych wyników sprzedażowych, których nie zatrzymała w ubiegłym roku pandemia koronawirusa, po zupełnie nową rzeczywistość kreowaną – czy tego chcemy, czy nie – przez wojnę w Ukrainie. Nie zmienia się fakt, że podaż nowych mieszkań zapewniają deweloperzy. Z przedstawicielami biur rozmawiamy o tym, za co klienci cenią ich obsługę i w czym rynek pierwotny przewyższa wtórny. Warto podkreślić: mieszkania wciąż się sprzedają.
Budowa i modernizacja budynków i lokali komunalnych będzie tańsza i łatwiejsza do zrealizowania.
Czy można uzyskać kredyt w miesiąc? Teoretycznie to możliwe, ale w praktyce trwa to znacznie dłużej. Przeciętnie od złożenia wniosku do podpisania umowy kredytowej należy czekać około 5 tygodni. Świadomość tego powinny mieć osoby, które planują zakup nieruchomości i w związku z tym należy zawrzeć w umowach przedwstępnych odpowiednie terminy.
Skala podnajmów rośnie w bardzo szybkim tempie. Praca zdalna przyczyniła się do opustoszenia biur większości firm, co z kolei zachęciło pracodawców do przyjrzenia się strategiom dla ich nieruchomości. Rynek biurowy oczekiwał, że zmiany wywołane pandemią będą raczej krótkoterminowe, ale coraz wyraźniej widać, że wielu pracodawców rozważa wdrożenie rozwiązań ograniczających obecność pracowników w ich biurach długoterminowo.
Kredyt hipoteczny w tydzień? W teorii to możliwe, ale w praktyce czas oczekiwania obecnie na przyznanie kredytu hipotecznego to średnio 38 dni.
Do końca roku zostało już tylko 59 dni. Oznacza to, że osoby planujące zaciągnięcie kredytu jeszcze w tym roku, powinny się pospieszyć ze składaniem wniosku.
Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców skierował list do Prezydenta Andrzeja Dudy z deklaracją wsparcia dla inicjatywy zwolnienia z ZUS przedsiębiorców.
Wszystko wskazuje na to, że lada chwila skończą się pieniądze na tegoroczne dopłaty w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Według BGK w zaledwie 3 dni zarezerwowano 137 mln zł. Bank BZ WBK już zapowiedział, że wnioski będzie przyjmował tylko do 10 stycznia.
Program „Mieszkanie dla Młodych” dobiega końca, więc osoby, które obecnie planują zakup własnego M i myślą o otrzymaniu dofinansowania do wkładu własnego, muszą jak najszybciej podjąć decyzję w tej sprawie.
Zaciągnięcie kredytu hipotecznego to często decyzja niemalże na całe życie, dlatego warto się do niej profesjonalnie przygotować. Warto wiedzieć, na co bank zwraca uwagę analizując sytuację klienta poszukującego finansowania zakupu nieruchomości.
Do końca rządowego programu „Mieszkanie dla Młodych” pozostało 70 dni. Początek 2018 r. to bowiem ostatni moment, w którym będzie można wnioskować o dofinansowanie wkładu własnego przy zakupie nieruchomości na kredyt. Prawdopodobnie środki wyczerpią się w zaledwie kilka dni, w ubiegłych miesiącach, zainteresowanie MdM było bardzo duże.
Rynek nieruchomości z roku na rok przyciąga dużą liczbę osób zainteresowanych zakupem swojego własnego mieszkania lub domu.