Mobilność zawodowa, migracje wewnętrzne, problem adaptacji w nowym kraju, poszukiwanie elastycznych rozwiązań mieszkaniowych w czasie oczekiwania na poprawę dostępności kredytów mieszkaniowych - to aktualne wyzwania dla rynku najmu w Polsce. Czy i jak sektor PRS odpowiada na nowe zjawiska społeczne? Resi4Rent prezentuje wyniki swojego najnowszego badania ankietowego.
Raport “Finansowy Barometr ING. Sytuacja mieszkaniowa Polaków 2018” podaje, iż 51% rodaków uważa spadek cen nieruchomości za niemożliwy, a 64% ankietowanych prognozuje wzrost cen w 2019 roku. Czy opinie Polaków z ubiegłego roku pokrywają się z obecną sytuacją na rynku mieszkaniowym?
W ubiegłym roku na poznańskim rynku mieszkaniowym ceny wzrosły o 8% zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
Warszawska Wola dołączyła do czołówki najbardziej pożądanych dzielnic stolicy, a mieszkania w tej lokalizacji znajdują nabywców w rekordowym tempie. Z danych firmy REAS wynika, że najbardziej poszukiwane są mieszkania położone przy drugiej linii metra.
Najświeższe dane rynkowe wskazują na widoczny efekt osłabienia dynamiki wzrostu na rynku kredytów mieszkaniowych w Polsce w II kwartale 2020 roku.
Na podstawie 10232 zleceń przeprowadzek w latach 2011-2017 serwis Clicktrans.pl stworzył kompleksowy raport na temat tego dokąd, jak i za ile przeprowadzają się Polacy.
Większość, bo 61% wynajmujących mieszkanie przyznaje, że nie stać ich na zakup własnego lokum.
Lokum Deweloper, oferujący mieszkania o podwyższonym standardzie we Wrocławiu i Krakowie, w 2021 r. zawarł 744 umowy deweloperskie i przedwstępne, odnotowując wyraźny wzrost sprzedaży w stosunku do poprzedniego roku (+61% r/r). W całym roku Grupa przekazała klientom 569 lokali (+46% r/r).
Według raportu firmy doradczej REAS w ubiegłym roku w Łodzi odnotowano spektakularny wzrost liczy mieszkań w ofercie – zmiana IV kwartał 2017 r. do IV kwartału 2016 wyniosła aż 42,5%. Lokalny rynek pod wieloma względami nadal odstaje jednak od największych aglomeracji w kraju. Czy dobra koniunktura i kolejne inwestycje zaowocują skróceniem tego dystansu?
Warszawski rynek biurowy zakończył 2021 rok z zasobami na poziomie 6,15 mln m kw. Skutki wciąż trwającej pandemii nadal rzutują na decyzje deweloperów i najemców. Ograniczona liczba projektów budowie oraz mniejsze zainteresowanie nowymi umowami w ramach przednajmu będzie miało swoje konsekwencje w kolejnych latach.
Według najnowszego dorocznego raportu opublikowanego przez firmę doradczą Knight Frank - Ski Property Report 2023, średnia cena nieruchomości w 24 śledzonych kurortach narciarskich wzrosła o 4,4% w ciągu 12 miesięcy (na koniec czerwca 2023 r.). Z wyjątkiem okresu pandemii, stanowi to najszybsze tempo wzrostu od 2014 r.
Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK) opublikowała dane dotyczące rynku powierzchni biurowych na ośmiu głównych rynkach regionalnych w Polsce (Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź, Lublin, Szczecin) za trzeci kwartał 2023 roku. Podsumowanie dotyczy istniejących zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej, nowych obiektów oddanych do użytku, wielkości transakcji wynajmu oraz ilości powierzchni niewynajętej.
Jak wynika z danych międzynarodowej agencji doradczej Cushman & Wakefield, drugi kwartał 2023 roku przyniósł ożywienie aktywności najemców odzwierciedlonej w liczbie zawartych transakcji. Ponadto, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, deweloperzy rozpoczęli realizację kolejnych inwestycji, co zwiększyło wolumen powierzchni w budowie.
Aż 75 proc. istniejących budynków w Unii Europejskiej jest nieefektywna energetycznie i zgodnie z regulacjami UE będzie wymagać renowacji. Co więcej, wg UE tempo modernizacji nieruchomości powinno być dwukrotnie szybsze niż obecnie, przy czym wciąż jest to znacznie poniżej szybkości zmian zalecanej przez inne czołowe branżowe ośrodki analityczne, takie jak The Buildings Performance Institute Europe.
Dynamiczny wzrost cen na polskim rynku nieruchomości od dłuższego czasu wzbudza nad Wisłą spore poruszenie. Podobnie jest w przypadku średnich zarobków Polaków. Z danych serwisu z nieruchomościami tabelaofert.pl wynika, że na popularne mieszkanie o powierzchni 60 mkw. statystyczny poznaniak mógłby sobie pozwolić, gromadząc około dziewięciu rocznych pensji, tymczasem warszawiak musiałby przeznaczyć na ten cel prawie 12 rocznych wynagrodzeń. Jak wypadamy w tym zestawieniu na tle innych europejskich państw?