Z jednej strony kontynuacja już rozpoczętych projektów mieszkaniowych, a z drugiej – zupełnie nowe osiedla. Firmy deweloperskie dostosowują swoją strategię działania do towarzyszących im realiów. Na budowach w regionie Wielkopolski nie widać przestojów, a klienci mają do wyboru zarówno mieszkania w budownictwie wielorodzinnym, jak i domy w kameralnym otoczeniu. Zobaczcie, jakie inwestycje realizują deweloperzy i na jakim są poziomie zaawansowania prace budowlane.
Prawie co dwudzieste nowe mieszkanie powstaje już w technologii wielkopłytowej – wynika z danych urzędu statystycznego. Powód? Szybkość stawiania bloków i dokładność niemal niemożliwa do osiągnięcia na tradycyjnym placu budowy. W tę drugą przewagę wciąż wielu Polakom trudno uwierzyć i właśnie dlatego większość produkcji rodzimych fabryk domów w dalszym ciągu jest eksportowana na Zachód.
P3 Logistic Parks zbudowało centrum dystrybucyjne dla firmy Amazon w miejscowości Hoppegarten w pobliżu Berlina.
Wybór idealnego mieszkania dla siebie i swoich najbliższych to jeden z celów jakie stawiają przed sobą wszyscy, spełniający swoje marzenia o szczęśliwej rodzinie.
Firmy deweloperskie znów nie zawiodły. Akcja Deweloperzy Dzieciom wystartowała, niosąc uśmiech, pozytywne wartości i energię dla wszystkich podopiecznych domów dziecka –zarówno w Poznaniu, jak i w Wielkopolsce. W tym trudnym dla wszystkich roku pomoc otrzymają wychowankowie aż 9 domów dziecka, to blisko 100 dzieci. - Dobre serce oraz niesienie pomocy potrzebującym nie zna granic.
Letnia aura sprzyja deweloperom rozwijającym inwestycje mieszkaniowe w Poznaniu, jak i na obrzeżach. Klienci poszukujący własnych czterech kątów mają spory wybór spośród domów, mieszkań o zróżnicowanych powierzchniach. Budowy postępują zgodnie z harmonogramami, są też premierowe inwestycje, np. Osiedle Malarska.
Posiadanie nieruchomości na własność uszczęśliwia nas o wiele bardziej niż jej wynajmowanie. Jak wynika z badań, osoby wynajmujące lokum mają znacznie wyższy poziom stresu i niższe poczucie dobrostanu, aniżeli właściciele mieszkań.
Ceny mieszkań w kraju nad Wisłą rosną od 2014 roku. Metr kwadratowy podrożał przez ten czas o 38 proc. Jednak na tle innych europejskich krajów nie jest to wcale imponujący wynik. Największe wzrosty cen obserwowano w ostatnich latach m.in. na Węgrzech, w Luksemburgu, Estonii oraz Islandii. Czy epidemia odwróciła ten trend?
Własne mieszkanie to cel wielu młodych ludzi. Ich dostępność jest jednak ograniczona, a ceny galopują.
Według danych Eurostatu ze stycznia 2019 roku, zarobki Polaków plasują się w kategorii od 500 EUR do 1 000 EUR miesięcznie, zaś w większości krajów Europy Zachodniej wynagrodzenia wynoszą co najmniej 1 000 EUR. Pomimo różnicy w wysokości miesięcznych przychodów, to właśnie Polacy należą do nielicznych mieszkańców Europy, którzy posiadają nieruchomości na własność.
Posiadanie nieruchomości na własność uszczęśliwia nas o wiele bardziej niż jej wynajmowanie. Jak wynika z badań, osoby wynajmujące lokum mają znacznie wyższy poziom stresu i niższe poczucie dobrostanu, aniżeli właściciele mieszkań.
Branża deweloperska pozostaje jednym z nielicznych sektorów gospodarki, którego żadna fala epidemii praktycznie nie dotknęła. Pomimo ogólnych trudności na rynku, rok 2020 zapisuje się na kartach historii jako udany dla zdecydowanej większości inwestorów. Deweloperzy rozpoczynają kolejne projekty, zainteresowanie mieszkaniami nie słabnie, a ceny mieszkań rosną.
Szybki i wygodny dostęp do różnego rodzaju usług stał się znakiem naszych czasów. Od kilkunastu lat mocno manifestuje on swoją obecność również w polskiej architekturze i jest związany z oczekiwaniami deweloperów względem multifunkcyjności osiedli. Ten trend stał się z kolei wyzwaniem dla projektantów, chcących stworzyć przyjazną, bezpieczną, a przy tym doskonale wkomponowaną w tkankę miejską przestrzeń.
Hossa na rynku nieruchomości trwa, a nawet nieco przyspiesza. Jednych to cieszy, inni obawiają się pogorszenia koniunktury, dostrzegając pierwsze sygnały przesilenia. Rozwaga i ostrożność w kupowaniu mieszkań w celach inwestycyjnych jest zawsze wskazana. Przed niekorzystnymi zmianami można się jednak ustrzec, dokonując odpowiedniego wyboru.
Symboliczny październikowy skok stóp procentowych okazał się jedynie zapowiedzią kolejnych zmian na rynku. W grudniu podstawowa stopa procentowa wzrosła już do poziomu 1,75%, a początkiem stycznia osiągnęła najwyższą wartość od 2014 roku – 2,25%. Czy ta podwyżka wpłynie na rynek nieruchomości? Co z cenami mieszkań?