Student 2014 roku to wymagający gracz na rynku nieruchomości. Jego wymarzone lokum to mieszkanie dwu- lub trzypokojowe, za ok. 500 zł od osoby, blisko uczelni lub centrum, najchętniej w nowym budownictwie, dobrym standardzie i w pełni wyposażone.
Na rynku najmu czerwiec i lipiec są zazwyczaj spokojnymi miesiącami. Do biur nieruchomości powoli trafiają wówczas mieszkania zwalniane przez studentów wraz z końcem roku akademickiego. Gorączka sezonowa rozpoczyna się w drugiej połowie sierpnia wraz ze zbliżającym się końcem wakacji. Dobra wiadomość dla studentów: wciąż jest w czym wybierać i jest taniej niż przed rokiem!
Projektowanie można porównać pod kątem decyzji do bycia kierowcą rajdowym. Inwestor mówi chciałbym w lewo chciałbym w prawo i tak dalej, ale projektant prowadzi i on musi mieć dobrą prędkość, musi mieć szybkie decyzje i pod tym kątem projektowanie i, tak samo jak prowadzenie samochodu rajdowego, nie lubi demokracji – mówi profesor Jan Sikora, juror konkursu „Kolory, które budzą wnętrza" firmy Cerames.
Niemal co piąty student rozpoczynający naukę na polskich uczelniach wynajmuje pokój lub całe mieszkanie. Dla osób dysponujących lokalem tego typu, sierpień, wrzesień i początek października będą idealnym czasem do znalezienia lokatorów.
Maturzyści znają już wyniki egzaminu dojrzałości. Kolejnym wyzwaniem będzie dla nich znalezienie mieszkania w mieście, w którym zdecydują się podjąć naukę.
Do kogo po kredyt i mieszkanie? To pytanie zadają sobie nie tylko Polacy. Zaczynają je sobie zadawać również cudzoziemcy mieszkający w naszym kraju, którzy przyjeżdżają tu na studia i często decydują się związać z Polską na dłużej.
Konkurs na projekt studni promuje twórczość studentów kierunków projektowych, artystycznych i technicznych. Główna nagroda wynosi 5 000 zł. Dodatkowo, autor zwycięskiego projektu ma szansę zobaczyć realizację swojej koncepcji. Jeszcze w tym roku studnia ma ozdobić wewnętrzny dziedziniec „Domu przy Źródle” – krakowskiego projektu mieszkaniowego EIP.
Wojna w Ukrainie wywarła historyczny wpływ na rynek najmu w Polsce. Chętnych znajduje niemal każdy lokal, a nowe oferty znikają z rynku błyskawicznie. W ślad za ogromnym popytem idą też ceny. Eksperci od zarządzania najmem z firmy Fiesta ZN szacują, że podwyżki będą znaczne i nie chwilowe. W skali 2022 roku mogą sięgać nawet 30% w porównaniu do stanu sprzed wybuchu wojny. A wpłynie na to nie tylko rosyjska inwazja na Ukrainę.
Polacy przetrzymują w bankach coraz więcej gotówki, ale lokaty już od dawna nie są najatrakcyjniejszą formą pomnażania kapitału.
Jak co roku, koniec wakacji wiąże się z ożywieniem w jednym z ważniejszych sektorów branży nieruchomości. Na rynku wynajmu pojawiają się bowiem kolejne fale nowych graczy – studentów.
Rynek najmu w ciągu kilku miesięcy przeżył duży szok. W związku z napływem uchodźców oraz powrotami studentów i pracowników do biur w miastach popyt przewyższył podaż. Jednak nawet bez tak wyjątkowych okoliczności generował zyski.
Kraków jest zdecydowanie miastem magicznym. Co roku przyciąga nie tylko masę turystów z całego świata, ale też studentów, inwestorów, czy innych nowych mieszkańców. Rosnąca liczba krakowian to także nowe mieszkania, które są przez nich kupowane. Co ciekawe, najbardziej rozchwytywanymi dzielnicami wcale nie są te leżące w ścisłym centrum, ale te nieco od niego oddalone. Na tej liście znalazła się m.in. Krowodrza.
Bydgoszcz, Białystok, Łódź i Poznań to najtańsze z największych polskich miast pod względem kosztów wynajmu. Za jeden z najpopularniejszych formatów, czyli kawalerkę, o wielkości 21-30 mkw., trzeba zapłacić miesięcznie ok. 1,2 tys. zł – wskazują dane CBRE za maj 2020 r.
Mieszkanie w stylu industrialnym można zaaranżować na tyle sposobów, ilu właścicieli loftów. Student, para, rodzina z dzieckiem - zobacz trzy propozycje metamorfoz apartamentu pokazowego Nowej Papierni Ultra Novej, w wykonaniu dekoratorek z bloga „Pani to potrafi”.
W miastach, w których nie brakuje studentów, warto kupować duże mieszkania. Jeśli chcemy zarabiać na wynajmie, to lokal z wieloma pokojami będzie bardziej rentowną inwestycją niż zakup kilku, mniejszych mieszkań.