Dynamiczny rozwój rynku mieszkań w najmie instytucjonalnym nie zagraża inwestorom, którzy mają jedno lub kilka mieszkań na wynajem – oceniła Katarzyna Kuniewicz analityczka ze spółki Obido w czasie webinaru Klubu Inwestorek Indywidalnych. Ekspertka podpowiada też, że w procesie podejmowania decyzji warto śledzić nie tylko dane, ale ufać również własnemu wyczuciu inwestycyjnemu.
Ostatnie miesiące uświadomiły wielu osobom, szczególnie mieszkańcom dużych miast, jak ważny przy wyborze mieszkania jest dostęp do własnego, choćby niewielkiego ogródka lub tarasu.
W 2021 roku na rynku mieszkaniowym w Warszawie popyt dominował nad podażą. Łącznie sprzedano blisko 21,3 tys. mieszkań, czyli o 20% więcej niż w 2020 roku – wskazują dane CBRE. Na rynek wprowadzono niemal 18,9 tys. lokali, ale wysoki popyt sprawił, że pod koniec roku w ofercie znajdowało się o 17% mniej mieszkań niż rok wcześniej.
Zanotowane miesiąc temu rekordy branży budowlanej są już nieaktualne. Najnowsze dane GUS-u przynoszą kolejną poprawę wyników. Deweloperzy wciąż są na fali wznoszącej, a rok do roku wzrosty mierzymy skalą dwucyfrową. Na rynku widać jednak sygnały ostrzegawcze.
Najnowsze odczyty danych GUS przynoszą kolejne dobre informacje dla rynku nieruchomości. Utrzymują się, a nawet przybierają na sile pozytywne tendencje na rynku pracy. Podstawowe statystyki opisujące budownictwo mieszkaniowe także wskazują na silne wzrosty.
Dane GUS po pierwszych pięciu miesiącach roku wskazują na możliwość pojawienia się kłopotów z podażą mieszkań, choć prawdopodobnie mogą one mieć charakter przejściowy, a ich skala niezbyt duża. Na razie rynek bije kolejne historyczne rekordy.
Najświeższe dane rynkowe wskazują na widoczny efekt osłabienia dynamiki wzrostu na rynku kredytów mieszkaniowych w Polsce w II kwartale 2020 roku.
W styczniu deweloperzy pobili historyczny rekord pod względem liczby mieszkań oddanych do użytkowania. Ale jednocześnie uzyskali mniej niż rok wcześniej zezwoleń na budowę i rozpoczęli mniej nowych budów domów. Rynek podąża więc jeszcze siłą rozpędu, ale kolejne sygnały zmiany podaży są coraz bardziej widoczne.
Żyjemy w czasach nieustannie zmieniającej się przestrzeni miejskiej. Ma to bezpośredni związek z inwestycjami na ostatnich niezabudowanych nieruchomościach w centrach miast, ale również z coraz częstszymi procesami rewitalizacyjnymi obejmującymi zasłużone miejsca i budynki.
Rośnie popyt na mieszkania w mniejszych miastach i miejscowościach położonych poza największymi aglomeracjami. Z danych GUS wynika, że w poprzednich latach ich udział w rozpoczynanych inwestycjach deweloperskich utrzymywał się na poziomie ok. 30%. W ubiegłym roku ten wskaźnik wzrósł do 38%, a w okresie styczeń-wrzesień br. wyniósł aż 47%. Eksperci CBRE wskazują, że wpływ na trend rosnącej popularności mniejszych miast ma m.in. zaciekła walka deweloperów o grunty w aglomeracjach oraz popularyzacja pracy zdalnej.
Jak wynika z najnowszych statystyk GUS, rynek pierwotny w Polsce zaliczył rekordowe pierwsze półrocze pod względem liczby oddanych do użytku mieszkań.
Ostatnie miesiące na rynku mieszkaniowym były wyjątkowo gorące. Nabywcy narzekają na wysokie ceny mieszkań. Czy rzeczywiście mieszkania są tak drogie, jak nam się wydaje? Agencja nieruchomości Metrohouse porównała ceny mieszkań z przeciętnymi zarobkami w ostatniej dekadzie.
W ubiegłym roku polski rynek PRS zanotował skokowy wzrost. Według danych Colliers podaż mieszkań w tym sektorze zwiększyła się aż o 217 proc. Plasuje nas to w czołówce Europy Środkowo-Wschodniej.
Najnowsze dane GUS wskazują, że 2016 był dobrym rokiem dla budownictwa mieszkaniowego – w ciągu 12 miesięcy oddano do użytkowania o 10,2% więcej mieszkań niż w 2015 roku. Dobra passa wpłynęła również na rynek chemii budowlanej, który zanotował 10-procentowy wzrost.
W podpoznańskiej Murowanej Goślinie trwają prace w ramach inwestycji deweloperskiej Nowa Murowana. Mieszkania w trzech budynkach zostały już przekazane klientom, a w dwóch kolejnych etapach odbiory zaplanowano na III kwartał 2020. Ostatnie lokale na osiedlu są dostępne w sprzedaży.