6 264 zł – nawet tyle będzie można wydać na metr kwadratowy mieszkania kupując z dopłatą lokal w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych” – wynika z obliczeń Home Broker i Open Finance.
Kto z nas nie marzy o własnym mieszkaniu? Jednak często utrudnieniem w jego zakupie z pomocą kredytu hipotecznego bywa wymagany wkład własny, stanowiący nawet 20 proc. wartości nieruchomości. Z myślą o osobach, które nie zdołały uzbierać gotówki na ten wydatek, ale mają zdolność kredytową i spełniają pozostałe wymogi przewidziane dla kredytobiorcy, rząd wprowadził program „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Jakie są jego zasady? Kto może z niego skorzystać i czy w ogóle warto? A także, na co zwrócić uwagę, jeśli rozważamy kredyt z gwarancją wkładu własnego? Na te pytania odpowiadają ekspercki Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).
Wiele osób zapewne już przygotowuje się na styczniowe odblokowanie ostatniej puli dopłat wypłacanych w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Problemem części z nich jest to, że w niektórych miastach, mieszkania w cenach mieszczących się w limicie mają niezbyt dobrą lokalizację.
Wzrost dostępności mieszkań w programie „Mieszkanie dla Młodych”, to główny skutek zmian limitów cen. Oznacza to wzrost podaży, wyższą dopłatę, ale możliwy także wzrost cen nieruchomości.
W Polsce od kilku lat dynamicznie rozwija się segment luksusowych inwestycji. Za atrakcyjną lokalizacją, najlepszą architekturą i długą listą udogodnień kryje się oczywiście znacznie wyższa cena za m2 niż na rynku popularnym. Czy opłaca się więc inwestować w tego typu nieruchomości?
Specjalizująca się w zarządzaniu najmem mieszkań i inwestowaniu w nieruchomości Grupa Mzuri uruchomiła kolejną spółkę celową - Mzuri CFI 2 - która w oparciu o model inwestowania społecznościowego nabędzie portfel mieszkań na wynajem. Spółka rozpoczęła nabór środków, limit inwestycyjny wynosi minimum 10 tys. zł. Prognozowana stopa zwrotu z inwestycji może osiągnąć nawet 8 proc. w skali roku.
Nadchodzące zmiany w programie Rodzina na swoim spowodują wzrost popytu na mieszkania, których ceny nie przekroczą nowych limitów.
Deweloperzy muszą radzić sobie bez rządowego wsparcia. Program MdM, zasilający głównie rynek pierwotny, przeszedł do historii. Czy oznacza to wzrost zainteresowania lokalami z drugiej ręki?
Biała Podlaska to pierwsza gmina, która podpisała umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego na dopłaty do czynszów. Zostaną nimi objęci najemcy lokali wybudowanych w ramach programu Mieszkanie Plus czyli lokatorzy 186 mieszkań przy ul. Jana III Sobieskiego.
Od 1 października wchodzi nowy limit programu „Rodzina na swoim”. Nowa stawka w Warszawie, 6.435 zł za m kw, drastycznie obniży liczbę mieszkań dostępnych z rynku pierwotnego w ramach rządowej pomocy. Mimo spadku limitu firma Dolcan może osobom poszukującym zaproponować wiele mieszkań w stołecznych inwestycjach w cenie od 5.500 zł za m kw.
Od października, po kolejnej zmianie limitów w programie Rodzina na swoim otrzymanie dopłat do mieszkań kupowanych w Warszawie będzie jeszcze bardziej utrudnione. W niektórych miastach natomiast łatwiej, niż wcześniej można teraz znaleźć nieruchomość, na którą możliwe jest zaciągnięcie pożyczki z dopłatą
W ubiegły piątek sejm przyjął nowelizację ustawy o rządowych dopłatach do kredytu. Zmiany dotyczą m.in. wartości mnożnika określającego limit ceny metra kwadratowego mieszkania. Według nowych zasad będzie on wynosił 1,0 na rynku pierwotnym, a nie jak dotychczas 1,4. Zatem cena lokalu finansowanego z rządową dopłatą będzie musiała być niższa.
Znamy już niemal wszystkie limity MdM obowiązujące w I kwartale 2017 roku. Pozwoli to na przygotowanie się do złożenia wniosku kredytowego. To ważne, gdyż środków na dopłaty na 2017 roku wystarczy prawdopodobnie tylko na kilka tygodni.
Starania o pierwszy kredyt hipoteczny bywają stresujące. Przyszli kredytobiorcy zadają mnóstwo pytań i chcą najlepiej wypaść w oczach banków. Gold Finance wyjaśnia podstawowe pojęcia związane z uzyskaniem kredytów w kontekście obecnej sytuacji z COVID-19.
Mieszkanie na start, czyli Mieszkanie plus po liftingu, to rządowy pomysł na dofinansowanie najmu, który umożliwia obniżenie miesięcznego czynszu nawet o kilkaset złotych. Jak na razie lista gmin, które podpisały umowę z BGK jest jeszcze pusta, ale warto już zapoznać się z zasadami programu, by być na to gotowym, gdy gminy zaczną przyjmować wnioski.