Zainteresowanie nowymi nieruchomościami nad Wisłą nie przestaje rosnąć. Jednocześnie wraz ze wzrostem liczby sprzedanych lokali, maleje na rynku dostępność usług ekip wykończeniowych. Tymczasem na remont lub wykończenie mieszkania, zdecydowało się w 2020 roku ponad 70% Polaków. Jak przekonuje Katarzyna Karcz, dyrektor zarządzająca redNet Dom, w okolicznościach rynkowych jakie obecnie panują, wyjątkową wartością jest pewność utrzymania ceny wykończenia mieszkania oraz terminowość jego wykonania.
Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Według raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance ceny transakcyjne mieszkań osiągają rekordowe wartości. Jedynym dużym miastem, gdzie trend wzrostowy nieco zwolnił jest Warszawa.
Rośnie zainteresowanie klientów zakupem lokali, które są w pełni wykończone i gotowe do zamieszkania w ciągu 90 dni od odbioru. Najnowsze dane Echo Investment i Galerii Venis pokazują, że udział takich mieszkań w sprzedaży wzrósł blisko dwukrotnie, z 10% w 2020 roku do 18% w 2021 r. Za ten wzrost odpowiadają głównie projekty mieszkaniowe w standardzie B+ i B, czyli przeznaczone dla klasy średniej, a nie wyłącznie najbogatszych Polaków. Klienci coraz chętniej sięgają po pakiety wykończeniowe z uwagi na gwarancję ceny, terminowe wykonanie prac oraz szeroki wybór wysokiej jakości materiałów.
Galerie Venis i Develia rozpoczęły współpracę, dzięki której klienci dewelopera zyskają możliwość kupna mieszkań wykończonych „pod klucz”. Studio projektowe opracowało wachlarz pakietów dostosowanych do potrzeb różnych grup nabywców. Kupujący mieszkania od Develii, skrócą do minimum czas od odbioru lokalu do momentu wprowadzenia się, zyskają też gwarancję jakości materiałów, ceny i fachowego wykonania prac.
Wzrost stóp procentowych do 1,25 proc. wzbudził w dyskusji publicznej pytania o to, jak będzie kształtował się rynek nieruchomości. Czy będzie miało to wpływ na udzielane kredyty, ceny mieszkań lub decyzje kupujących? Ekspert dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A. analizuje, jaki wpływ wywrze aktualna sytuacja na kupujących.
Branża deweloperska przeżywa rozkwit, od lat notuje wzrost ilości wydawanych pozwoleń na budowę i zrealizowanych inwestycji. W ubiegłym roku do sprzedaży wprowadzono 65 tys. mieszkań, a sprzedano niemal 62 tys. Mimo że każdy rok przynosi nowe rekordy, cena metra kwadratowego mieszkania z rynku pierwotnego jest niemal niezmienna.
Sprzedaż wyrobów budowlanych nakłada na producentów serię obowiązków, jakie muszę spełnić, by legalnie wprowadzić produkt do obrotu. Jednym z nich jest przeprowadzenie procesu certyfikacji, a także systematyczna weryfikacja właściwości użytkowych oraz jakości wyrobu.
Coraz więcej deweloperów decyduje się ukrywać na stronach internetowych ceny, by podawać je dopiero w bezpośrednim kontakcie z klientem. Jakie są zalety i wady takiego rozwiązania? Dlaczego część firm decyduje się pozostawić informację o cenie jawną?
RICS zaprezentował aktualną polskojęzyczną wersję sztandarowego dokumentu „Zawodowe Standardy Wyceny RICS” (ang. potocznie Red Book). Poruszane są w nim m.in. kwestie standardów etycznych, konfliktu interesów czy wytycznych dotyczących zawierania umów o sporządzenie wyceny, pominięte lub mniej szczegółowo omówione przez polskie regulacje.
Kurcząca się podaż i bardzo wysokie ceny mieszkań w dużych miastach spowodowały znacznie większe niż dotychczas zainteresowanie deweloperów i kupujących inwestycjami na obrzeżach miast. Zmiana systemu pracy i nauki na zdalną czy hybrydową zaowocowała tym, że Polacy bardziej docenili uroki życia w otoczeniu zieleni i na większym metrażu. Dlatego coraz częściej decydują się na przeprowadzkę za rogatki miasta, gdzie za te same pieniądze mogą kupić 3-pokojowe mieszkanie z ogródkiem zamiast ciasnej kawalerki w ścisłym centrum. Co jeszcze wpływa na ten popyt?
Znakomity rok 2016 na pierwotnym rynku mieszkaniowym nie przełożył się na drastyczne wahania cen. Deweloperzy ostrożnie badają rynek nie chcąc doprowadzić do powstania bański spekulacyjnej. Czy obecny rok przyniesie duże zmiany na rynku nieruchomości?
Ceny wynajmu biur w Warszawie kształtują się na coraz bardziej przystępnych poziomach.
Drugi miesiąc z rzędu przeciętne ceny metra kwadratowego mieszkania w największych miastach Polski lekko wzrosły. W skali roku największą zmianę ceny zanotowano w Katowicach i Łodzi, gdzie mieszkania potaniały o kilkanaście procent. W skali kraju nadal mamy jednak do czynienia ze stabilizacją cen.
Rok 2020 przejdzie do historii jako bezprecedensowy i trudny dla całego świata. COVID dotknął praktycznie każdy sektor rynkowy – zmienił sposób, w jaki żyjemy, pracujemy i udzielamy się towarzysko. Według raportu firmy doradczej EY, mimo pandemii, ceny nieruchomości luksusowych w Polsce, jak i na świecie, nadal stabilnie rosną.
Według szacunków, w ciągu ostatnich 2 lat ceny mieszkań wzrosły w wybranych miastach o ok. 1/3 lub więcej. W stolicy od stycznia do lipca tego roku metr kwadratowy podrożał nawet o 1 tys. złotych. Eksperci prognozują, że część metropolii osiągnie do końca br. wynik ponad 20% większy w relacji rocznej. Mimo znacznych wzrostów, nabywców zachęcają tanie kredyty. Ale jeśli te ostatnie podrożeją, to może nastąpić ograniczenie wzrostu cen na rynku nieruchomości, a nawet chwilowy ich spadek.