Modny i komfortowy salon, kuchnia pełna zapachu domowych wypieków, stylowa łazienka i romantyczna sypialnia – w takim nastroju marka home&you zaprasza klientów do tworzenia wnętrz z pasją.
Od lat niezmiennie popularne są domy parterowe. Ich nieduży rozmiar, nieskomplikowana bryła, szybkość wykonania, zachęcają do budowy kolejne rodziny. Czy jednak to się opłaca? Sprawdźmy to na przykładzie.
Poszukując większego metrażu dla siebie i rodziny często stajemy przed dylematem: mieszkanie czy dom. Wybór drugiej opcji zazwyczaj oznacza wyprowadzkę na przedmieścia i szereg nowych obowiązków, związanych z utrzymaniem w dobrej kondycji nie tylko budynku, ale też otaczającej go działki.
„A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?” – to jedno z ulubionych pytań zmęczonych mieszkańców miast. W poszukiwaniu spokoju, kontaktu z naturą oraz większej przestrzeni do życia dla siebie i rodziny, część z nas decyduje się na wyprowadzkę na przedmieścia – teoretycznie bardziej dostępne niż Bieszczady, ale jednak znacznie oddalone od centrum.
Luboń to miasto położone w samym sercu Wielkopolski. Przez lata kojarzony był jedynie jako „sypialnia Poznania”. Dziś, dynamiczny rozwój infrastruktury miejskiej, duży wzrost liczby ludności i nowoczesne inwestycje mieszkaniowe, skłaniają do rewizji tego osądu.
Mówi się, że nie sztuką jest zaaranżować dużą przestrzeń bo przecież większy metraż daje więcej możliwości. Trochę w tym prawdy. Małe mieszkania wymagają od nas znacznie więcej kreatywności, aby wykorzystać każdy skrawek przestrzeni, ale jednocześnie stworzyć wnętrze funkcjonalne i ładne. Architekt Dorota Maksymowicz zdradza kilka swoich patentów o których warto pomyśleć kiedy zaczniemy urządzać małe m².
Dla jednych sypialnia Poznania, dla drugich – dzielnica studencka, a to ze względu na obecność licznych akademików i sąsiedztwo uczelni wyższych. Kuszące i atrakcyjne, przyciągające wszystkich zabieganych, którzy chcą zaoszczędzić czas. Piątkowo.
To, w jakim wystroju mieszkamy, zależy tylko od nas. Dzięki prostym rozwiązaniom i efektownym dodatkom możemy zamienić monotonną aranżację w zapierającą dech w piersiach przestrzeń.
Choć w Warszawie jest dziś 100 projektów mieszkaniowych, których nazwa sugeruje, że należą do najwyższego segmentu rynku, to apartamenty i apartamenty luksusowe stanowią zaledwie 5 proc. oferty wśród nowych lokali w stolicy – wynika z najnowszych danych firmy Reas. Złota 44 jest w tej ekskluzywnej grupie.
Salon, sypialnia, kuchnia i łazienka, a to wszystko na powierzchni równej metrażowi kawalerki. Deweloperzy coraz częściej budują tak, by zmieścić jak najwięcej pokoi na jak najmniejszej powierzchni. Mieszkania kompaktowe to pomysł na to, jak poradzić sobie z malejącą zdolnością kredytową.
Zmieniające się style życia, chęć korzystania z bogatej oferty miasta i zmęczenie ciągłymi dojazdami sprawia, że coraz więcej – nie tylko młodych – osób wraca z przedmieść do centrum. Kogo dotyczy ten trend i jak na nowe potrzeby odpowiada nowoczesna architektura mieszkaniowa?
Powiększenie się rodziny, lepsze zarobki lub chęć zwiększenia komfortu swojego i bliskich. To najczęstsze powody, które skłaniają nas do poszukiwań większej przestrzeni do życia. W trakcie przeglądania ofert stajemy przed dylematem: dom czy mieszkanie? Obserwując styl życia oraz potrzeby mieszkańców miast, deweloperzy starają się dostosowywać projekty tak, by łączyły korzyści obu opcji.
Pracownia stworzyła kolejną przestrzeń, której wizytówką są nieoczywiste rozwiązania oraz wysoka użyteczność.
Zakup pierwszego mieszkania to nie lada wyzwanie, liczba pytań, na które trzeba sobie odpowiedzieć wywołuje u wielu kupujących stres. Pod uwagę należy wziąć nie tylko lokalizację i metraż, ale i otoczenie, wyposażenie oraz przyszłość swoją i samej nieruchomości.
Takiej oferty na rynku nieruchomości jeszcze nie było. I to nie tylko w Warszawie. Złota 44 wystawiła na sprzedaż perłę luksusu – najwyżej położony w Unii Europejskiej penthouse, z sypialnią znajdującą się prawie 200 metrów nad ziemią.