O tym, że sektor biurowy dobrze radzi sobie w pandemii świadczyć może choćby poziom pustostanów, który przy regularnie wzrastającej podaży w ciągu ostatnich 12 miesięcy zwiększył się w Warszawie jedynie o 4 proc., a na głównych rynkach regionalnych w kraju o około 3,5 proc.
Wbrew pesymistycznym założeniom, inwestycje w nieruchomości cieszą się niesłabnącą popularnością – w zasadzie nawet jeszcze większą niż przed pandemią. Inwestowanie w nieruchomości pozwala nie tylko obronić wartość pieniądza, ale także znacząco powiększyć kapitał.
Aktywność najemców w 2020 roku była o 31% niższa niż w 2019, a deweloperzy znacznie ostrożniej niż w ubiegłych latach podchodzili do startu nowych inwestycji. W rezultacie, może to doprowadzić do powstania luki podażowej na warszawskim rynku.
Mimo, iż sytuację branży nieco poprawiły wakacje, w sektorze hotelowym nadal widoczna jest duża niepewność. Branża, która jest jednym z segmentów najbardziej dotkniętych skutkami lockdownów, obawia się ponownego zamknięcia. Przypomnijmy, że w 2020 roku w Polsce wprowadzone zostały najsurowsze ograniczenia dotyczące działalności obiektów hotelowych z wszystkich krajów w Europie.
Wysokie stopy procentowe, zaostrzenie regulacji, a także możliwe spowolnienie lub nawet recesja spowodowały, że rynek kredytowy praktycznie zamarł. Zdolność kredytowa właściwie nie istnieje. Mimo że obecne czasy są bardzo wymagające dla całej branży deweloperskiej, firmy działające na tym rynku wciąż sporo inwestują. Wszystko po to, aby jak najlepiej przygotować się na gospodarcze ożywienie.
W Polsce od lat rodzi się coraz mniej dzieci, a młodzi dorośli odwlekają decyzję o założeniu rodziny. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy są wysokie ceny mieszkań, które uniemożliwiają usamodzielnienie się. Budownictwo modułowe może rozwiązać problemy z niewielką dostępnością domów.
Jeszcze w tym roku zakończy się budowa kameralnego budynku wielorodzinnego realizowanego przez dewelopera Quadro Development. Na poznańskich Zawadach powstanie 47 mieszkań o zróżnicowanym metrażu.
III kwartał 2022 r. na rynku biurowym w Warszawie minął pod znakiem rekordowo niskiej aktywności deweloperów. Na koniec września w budowie znajdowało się tylko 160 000 m2 powierzchni. W efekcie w 2023 r. spodziewany jest znaczący spadek podaży – na rynek trafi zaledwie 60 000 m2 nowych biur.
Zmniejszona aktywność klientów kredytowych wcale nie oznacza, że rynek nieruchomości ogarnia stagnacja. Choć dziś mieszkania kupują głównie osoby w przedziale wiekowym 30-40 lat, a najdotkliwiej aktualna sytuacja rynkowa odbija się na młodych, którzy chcą opuścić „rodzinne gniazdo” to niesłabnącym popytem cieszą się zakupy inwestycyjne.
W kontekście inwestowania w nieruchomości nie istnieją takie pojęcia jak lepszy i gorszy czas. Rynek ulega pewnym prawom sezonowości, ale wszystko zależy od tego, czy inwestor dostrzega szansę na zysk. Kiedy pojawia się okazja, trzeba ją wykorzystać.
Rynek nieruchomości handlowych w Polsce pozostaje w fazie dynamicznego wzrostu, dzięki rozwojowi segmentu parków handlowych (powyżej 5000 mkw. GLA) i obiektów typu convenience (parki handlowe o GLA poniżej 5000 mkw.). Od 2016 roku zrealizowano ponad 160 transakcji tego typu aktywami.
Pomimo luki podażowej i relatywnie niskiej nowej podaży (18 700 mkw.) na koniec czerwca 2023 r. na warszawskim rynku biurowym nadal panuje duży optymizm. W perspektywie trzyletniej w stolicy spodziewane jest dostarczenie kolejnych ponad 230 000 mkw., które istotnie zwiększą pulę dostępnej do wynajęcia powierzchni. Z kolei po stronie popytowej obserwuje się duże zainteresowanie najmem, gdzie blisko 2/3 z podpisanych umów stanowiły nowe kontrakty. AXI IMMO prezentuje dane podsumowujące pierwszą połowę 2023 r. na stołecznym rynku biurowym w raporcie „Rynek biurowy w Warszawie 1 połowa 2023 r.”.
Rynek budowlany od początków 2020 mierzy się z wieloma turbulencjami. Generują one trudne problemy, ale mogą też stać się szansą dla nowych rozwiązań.
Kolejny znakomity rok na rynku inwestycyjnym, rekordowe transakcje najmu powierzchni biurowych w Warszawie i rozkwit alternatywnych klas aktywów, tym żył polski rynek nieruchomości komercyjnych w 2019 roku.
Rynek najmu w największych polskich miastach gwałtownie się skurczył. Mieszkania mają teraz ogromne wzięcie, a zwiększoną aktywność generują przede wszystkim obywatele Ukrainy, uciekający na zachód przed rosyjską inwazją. Ich napływ przyczynił się do wytworzenia na tyle wysokiego impulsu popytowego, że inwestorzy zastanawiają się już nad wykupywaniem lokali w pakietach.