Branża deweloperska pozostaje jednym z nielicznych sektorów gospodarki, którego żadna fala epidemii praktycznie nie dotknęła. Pomimo ogólnych trudności na rynku, rok 2020 zapisuje się na kartach historii jako udany dla zdecydowanej większości inwestorów. Deweloperzy rozpoczynają kolejne projekty, zainteresowanie mieszkaniami nie słabnie, a ceny mieszkań rosną.
Zakup mieszkania to bardzo poważny wydatek, pochłaniający większość życiowych oszczędności, nierzadko też wiążący się z zaciągnięciem kredytu hipotecznego.
Rynek nieruchomości jest dynamiczny i złożony, a proces kupna, sprzedaży czy wynajmu może być pełen wyzwań. Biura nieruchomości odgrywają kluczową rolę w ułatwianiu tych procesów, oferując swoje usługi zarówno sprzedającym, kupującym, jak i wynajmującym. W tym artykule przyjrzymy się, jak biuro nieruchomości może ułatwić i usprawnić te procesy.
Skonsolidowanie działań odgrywa ogromną rolę w strategicznym rozwoju firmy.
Sytuacja na łódzkim rynku biurowym pod koniec 2020 r. jest szczególna. Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez ekspertów Colliers International, z jednej strony rok 2020 może się okazać rekordowy pod względem popytu na biura, z drugiej zaś podaż nowych powierzchni spowoduje znaczący wzrost pustostanów.
Największy deweloper w województwie warmińsko-mazurskim i jeden z większych w kraju – Rutkowski Development, nie zwalnia tempa. Spółka operująca na rynku nieruchomości, która w swoim DNA ma wpisany rozwój, w obliczu nowych wyzwań rynku, potrzeb i oczekiwań klientów oraz chęci udoskonalania, buduje grupę kapitałową Rutkowski Group.
Kwietniowa informacja GUS, publikująca wstępne dane budownictwa mieszkaniowego w marcu oraz pierwszym tegorocznym kwartale, prezentuje wyniki, które wskazują na rynkową euforię inwestycyjną w pełnej krasie. Trudno bowiem o bardziej adekwatne określenie statystyk pierwotnego segmentu krajowej mieszkaniówki, wypracowane przez inwestorów w trzech pierwszych miesiącach br.
Ceny mieszkań utrzymują się na wysokim poziomie z powodu dużego popytu i rosnących norm środowiskowych.
Liczba transakcji zawartych na polskim rynku nieruchomości w 2019 r. wzrosła o około 50% r/r, a w porównaniu do 2017 r. podwoiła się – wskazują eksperci firmy doradczej CBRE. Dodatkowo w ostatnich miesiącach widać coraz więcej kwot wyższych niż 200-300 mln euro, podczas gdy jeszcze kilka lat temu pojawiały się sporadycznie. To stawia Polskę, a szczególnie Warszawę, na równi z dominującymi europejskimi miastami. Suma wartości transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce w 2019 r. przekroczyła7,7mldeuro.
Deweloper Angel Poland Group wykończy i wynajmie apartament, a nawet sprzeda go na rynku wtórnym.
Według raportu Cresa Polska „Office Occupier: Rynek biurowy w Warszawie” wolumen transakcji zawartych w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. sięgnął ponad 398.100 mkw., co stanowiło 51,2% średniej rocznej z lat 2015-2020.
Pierwsza połowa 2021 r. pokazała, że rynek gruntów inwestycyjnych nie odczuwa wyraźnych skutków pandemii. Od ponad 20 lat nie obserwowaliśmy tak wzmożonej liczby transakcji, jaka ma miejsce od początku tego roku. W najlepszych latach, czyli w 2017-2019, roczny wolumen obrotu gruntami w Polsce nie przekroczył 5 mld zł. W 2021 r. wynik ten udało się uzyskać w ciągu niecałych trzech kwartałów.
Strategicznym celem PDD na 2022 rok jest podjęcie współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego w Polsce. Współpraca rozpocznie się od programu pilotażowego, który zakłada budowę 10 przedszkoli i żłobków w technologii drewnianej prefabrykowanej. Nowe energooszczędne budynki zostaną przekazane gminom na zasadach najmu długoterminowego z prawem dojścia do własności.
To będzie rok dalszego wzrostu cen mieszkań i kolejne 12 miesięcy boomu na rynku pierwotnym – przewiduje co drugi pośrednik w obrocie nieruchomościami. Eksperci biorący udział w najnowszym badaniu Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości „Puls Rynku” spodziewają się także wzrostu stóp procentowych, a przez to droższych kredytów hipotecznych (38 proc. pytanych).
Dynamicznemu rozwojowi rynku nieruchomości towarzyszy coraz mniejsza podaż dostępnych i atrakcyjnie zlokalizowanych gruntów. Problem dotyczy przede wszystkim największych polskich miast i obszarów metropolitarnych. To szansa dla mniejszych, regionalnych ośrodków na przyciągnięcie inwestycji, zarówno mieszkaniowych, jak i komercyjnych – przekonuje Tatiana Piechota z firmy doradczej Upper Finance.