Millenialsi coraz śmielej wkraczają na rynek nieruchomości. Jakie rodzaje lokali kupują poszczególne pokolenia i jak wyglądają różnice między miastami? Zestawienie zmian pokoleniowych w kontekście nabywania mieszkań opracowała sieciowa agencja nieruchomości Metrohouse.
Są takie decyzje w życiu człowieka, których konsekwencje musimy nieść na barkach przez kolejnych kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat.
Wiodący warszawski deweloper opublikował wyniki finansowe za 2017 r., zgodnie z którymi w tym okresie osiągnął 232,6 mln zł przychodów, 54,4 mln zł zysku operacyjnego oraz 37,7 mln zł zysku netto. To wyniki o kilkadziesiąt procent lepsze niż rok wcześniej. Victoria Dom posiada bank ziemi zapewniający utrzymanie sprzedaży mieszkań na wysokim poziomie przez kolejnych 5-6 lat.
Sprzedaż apartamentów klasy premium rośnie w ostatnim czasie w dwucyfrowym tempie. Polacy kupują coraz więcej luksusowych apartamentów, a ich przeciętna wartość również zwiększyła się o 10% (wg szacunków Poland Sotheby's International Realty opartych na danych Cenatorium). Kto kupuje takie nieruchomości?
Według danych Eurostatu z drugiej połowy 2020 roku wynika, że niemal 60% młodych Polek i Polaków mieszka z rodzicami, zaś jeśli już decydują się na rozpoczęcie życia na własny rachunek – wybierają mieszkania na wynajem. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele. Możliwości finansowe, strach przed samodzielnością czy odpowiedzialnością, jak również brak odpowiedniej oferty na rynku nieruchomości to tylko niektóre z nich. Warto jednak je zweryfikować. Może okazać się bowiem, że ich znaczna część jest tylko pozorna.
Interesy banków wydają się bezduszne. Kredyt hipoteczny musi być przede wszystkim zyskiem dla instytucji finansowej. Dobro klienta jest przy okazji.
Pandemia i związane z nią obostrzenia wpłynęły na naszą zawodową codzienność. Badania wskazują jednak, że Polacy chętnie wróciliby do biur. Ponad połowa polskich respondentów w ostatnim badaniu Skanska wyraziło chęć przychodzenia do biura codziennie lub 3-4 razy w tygodniu. Czy Poznań jest gotowy do powrotu do biur?
Według danych zaprezentowanych przez Colliers, na koniec III kw. 2021 r. całkowita podaż na 9 głównych rynkach biurowych osiągnęła poziom ponad 12,1 mln m2. W Warszawie deweloperzy oddali do użytku 67,6 tys. m2 powierzchni biurowej, natomiast wśród miast regionalnych pod względem przyrostu nowej podaży przodują Katowice z ponad 10,5 tys. m2.
Jak wynika z danych zebranych przez NBP, w II kw. tego roku aż 4 na 10 nowych mieszkań zostało zakupionych w celach inwestycyjnych.
Develia sprzedała 423 lokale w ciągu pierwszych 6 miesięcy 2020 roku na podstawie umów deweloperskich i przedwstępnych wobec 618 w analogicznym okresie ubiegłe-go roku.
W czwartym kwartale 2019 r. Ronson Development wypracował 4,2 mln zł zysku netto, podczas gdy ostatni kwartał 2018 r. zakończył „pod kreską”. W całym ubiegłym roku zysk netto dewelopera sięgnął 17,4 mln zł, czyli o 29% więcej niż rok wcześniej.
Wraz z postępującą urbanizacją, ONZ szacuje, że w 2030 roku w miastach będzie mieszkać prawie 60 proc. całej populacji Ziemi.
Wiele młodych osób podejmuje odważny krok i zamiast płacić za wynajem decyduje się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Po zanalizowaniu poznańskiego rynku mieszkaniowego taka decyzja wydaje się być zasadną.
2021 r. upłynął pod znakiem dynamicznie rosnących cen, podaży wciąż nienadążającej za galopującym popytem oraz nowych regulacji na rynku mieszkaniowym. Stanowi on w dalszym ciągu łakomy kąsek dla deweloperów, którzy aktywnie angażują się w nowe projekty, również w zyskującym na znaczeniu sektorze najmu instytucjonalnego. Eksperci Colliers dokonali analizy sytuacji na rynku mieszkaniowym, czego efektem jest zestawienie najważniejszych wydarzeń w mijającym roku, a także prognozy na 2022 r.
Na Nowej Pradze, przy skrzyżowaniu ulic Stalowej i Czynszowej, powstanie inwestycja, która swoim charakterem nawiązuje do unikatowej zabudowy praskich kamienic.