Warszawa, 14 lutego 2013r. — Firma Colliers International, wiodący doradca na rynku nieruchomości komercyjnych, podsumowuje aktywność na rynku gruntów inwestycyjnych w minionym roku oraz przedstawia prognozy na 2013.
Przeciętna polska rodzina w IV kwartale minionego roku na obsługę kredytu przeznaczonego na zakup nieruchomości na rynku pierwotnym musiała przeznaczyć mniej niż w III kwartale 2012 r.
Globe Trade Centre S.A. (GTC) opublikowała wyniki finansowe za drugi kwartał i pierwsze półrocze 2012 roku. Sprawozdanie zostało sporządzone zgodnie Międzynarodowymi Standardami Sprawozdawczości Finansowej (IFRS) i zaprezentowane w euro.
Problemy ze znalezieniem ekip remontowych dysponujących wolnymi terminami oraz wysokie ceny takich usług sprawiają, że kupujący mieszkania w Warszawie coraz częściej szukają lokali gotowych do zamieszkania.
Zgodnie z przepisami prawa budowlanego, właściciele obiektów, czyli również wspólnoty, mają obowiązek dochowania wymogów ochrony cieplnej budynków wielorodzinnych i zamieszkania zbiorowego.
Na stołecznym rynku ceny domów nie zmieniły się od roku. Oferta deweloperska kurczy się, dużo jest używanych wystawionych na sprzedaż. Ruch na rynku jest nieduży.
Dom Development S.A., wiodący deweloper na polskim rynku, sprzedał w 2011 roku łącznie 1 735 mieszkań netto, czyli o ponad 25% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W tym samym okresie Spółka przekazała klientom 1 282 mieszkania. Dokonane przekazania pozwoliły Dom Development na realizację przychodów ze sprzedaży w wysokości 584,3 mln zł (wzrost o 13,7% wobec 2010 roku) oraz zysku netto na poziomie 82,1 mln zł (czyli wyższego o blisko 103% od osiągniętego rok wcześniej).
Od kilkunastu miesięcy na rynku nieruchomości trwa prawdziwy boom. Wśród respondentów, którzy wzięli udział w badaniu „Plany i decyzje internautów w procesie kupowania mieszkania” 55 proc. zamierza w najbliższym czasie kupić mieszkanie...
Niskie stopy procentowe i taniejący kredyt to znaki, pod którymi upłynął rok 2013. Dzięki decyzjom Rady Polityki Pieniężnej kredytobiorcy zaoszczędzili nawet kilkaset złotych miesięcznie. Równie niskiego oprocentowania możemy spodziewać się w nadchodzącym 2014 roku.
Przy niemal wyrównanych cenach nowych i używanych mieszkań decydujące znaczenie ma lokalizacja. Niezmiennie najczęściej wybieramy mieszkania dwupokojowe
Przyszły rok nie zapowiada się zbyt optymistycznie dla naszego rynku nieruchomości mieszkaniowych - deweloperzy i sprzedający na rynku wtórnym będą musieli stawić czoła problemom niskiego popytu i nadpodaży mieszkań, nabywcy natomiast wskutek kurczącej się zdolności kredytowej będą skazani na coraz mniejsze lokale - to tylko niektóre z wniosków, do jakich doszli uczestnicy 6. konferencji „Polski Rynek Mieszkaniowy” firmy Nowy Adres S.A., która odbyła się w ubiegłą środę w warszawskim hotelu Marriott.
Tegoroczna polska złota jesień to bardzo dobry czas na inwestycje w nieruchomości. Sprzyjają temu m.in. atrakcyjnie niskie ceny mieszkań i domów, które jak zapowiadają eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego będą jeszcze spadać.
W 2010 r. odnotowano wyraźną poprawę wyników na rynku inwestycyjnym nieruchomości komercyjnych w Polsce. Był to także rekordowy rok pod względem wielkości wynajętej powierzchni biurowej w Warszawie. Ponadto optymizm wrócił na rynek najmu w sektorze handlowym oraz magazynowym – wynika z wiosennej edycji raportu Marketbeat przygotowanego przez firmę doradczą Cushman & Wakefield.
Styczniowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podwyższeniu stóp procentowych nie pozostała bez wpływu stawkę WIBOR, która wzrosła w styczniu z 3,95% do 4,09%. W tym samym czasie większość banków nie zmieniała marż kredytowych. W rezultacie przeciętna (mediana) marża kredytów w złotych pozostała na poziomie 1,6%, a przeciętne oprocentowanie nieznacznie wzrosło (z 5,54% do 5,58%). Wzrost WIBOR-u wystarczył jednak, aby zmienić czołówkę banków oferujących najniższe oprocentowanie. Obecnie są to ING Bank Śląski, Euro Bank i HSBC.
Koszty budowy i eksploatacji budynków energooszczędnych, zbudowanych zgodnie z nowymi normami unijnymi, mogą być nawet o 37 proc. niższe niż w przypadku budynków standardowych – wynika z analizy przeprowadzonej przez Krajową Agencję Poszanowania Energii (KAPE).