Sektor PRS powstał jako samodzielna klasa aktywów na dojrzałych europejskich rynkach wiele lat temu.
Rynek nieruchomości w Polsce ma się bardzo dobrze. Mimo rosnących cen mieszkań, zainteresowanie kupnem nowego lokum nie słabnie, także z myślą o wynajmie. Nieruchomości dalej chętnie kupujemy na kredyt. Zaciągamy je na coraz wyższe kwoty. Najczęściej jest to między 200 a 500 tys. zł. Kredyty o tej wartości stanowią̨ aż 81 proc. wszystkich hipotek udzielonych w III kw. br.
Polski sektor ekskluzywnych nieruchomości rośnie w siłę, a tym samym staje się coraz bardziej atrakcyjny dla zagranicznych inwestorów. Do kraju nad Wisłą przyciągają ich nie tylko relatywnie niskie ceny, ale też centralna lokalizacja na mapie Europy czy wysokie kompetencje pracowników.
Pierwsze półrocze tego roku zapisało się absolutnie rekordowym wynikiem w historii polskiego rynku inwestycyjnego w segmencie magazynowym. Dla sektora biurowego było to natomiast drugie najlepsze co do wartości transakcji sześć miesięcy w historii. Pomimo zawirowań spowodowanych przez COVID-19, całkowita wartość wolumenu transakcyjnego w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce w pierwszej połowie bieżącego roku była nawet wyższa od świetnego rezultatu uzyskanego w tym samym czasie w 2019 roku.
Mobilność zawodowa, migracje wewnętrzne, problem adaptacji w nowym kraju, poszukiwanie elastycznych rozwiązań mieszkaniowych w czasie oczekiwania na poprawę dostępności kredytów mieszkaniowych - to aktualne wyzwania dla rynku najmu w Polsce. Czy i jak sektor PRS odpowiada na nowe zjawiska społeczne? Resi4Rent prezentuje wyniki swojego najnowszego badania ankietowego.
“Bezpieczny kredyt 2 %” przekłada się na rekordowe zainteresowanie zakupem nieruchomości. We wrześniu z oferty J.W. Construction, spełniającej warunki rządowego programu kredytowania, ubyło 15 proc. mieszkań, z czego np. w Gdańsku liczba ta wyniosła aż 30 proc. Osobom, które nie kwalifikują się do programu, a wobec perspektywy rosnących cen nieruchomości zależy im na szybkim zakupie wymarzonego domu, deweloper przypomina o swoim wewnętrznym programie sprzedaży ratalnej.
Jaki sektor wygra w tym roku w wyścigu inwestycyjnym? Czy inwestorzy, którzy poszukują w Polsce okazji, postawią jak w roku ubiegłym przede wszystkim na biurowce? Czy rynek transakcji inwestycyjnych zdominują magazyny i parki handlowe?
EY, Nokia, Philips, HCL, McKinsey, Deloitte, Apsys, Epam – m.in. te firmy wybrały w zeszłym roku biurowce Echo Investment na swoje siedziby. Deweloper podpisał 75 umów najmu biur na łączną powierzchnię ponad 100 tys. m2. W budowie ma sześć budynków – również o powierzchni ponad 100 tys. m2 - z których wszystkie są już mają zabezpieczonego nabywcę.
Polski Fundusz Rozwoju i PFR Nieruchomości S.A. ogłosili zasady wsparcia finansowego dla wszystkich mieszkańców osiedli wybudowanych w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego. Obecnie oferowana stawka czynszu oraz kaucja nie będą podlegać waloryzacji o wskaźnik inflacji do końca 2025 roku.
Według badania GfK Purchasing Power Europe 2018 średnia siła nabywcza w Polsce w 2018 r. wyniosła 7228 euro na mieszkańca, czyli mniej więcej połowę średniej europejskiej. Wskaźnik ten, obrazujący realną wartość pieniądza pokazuje, że pod względem finansów możemy pozwolić sobie na mniej niż statystyczny Europejczyk. Mimo że nasza siła nabywcza jest niższa niż przeciętna w Europie, to wciąż rośnie. Od 2017 r. odnotowano wzrost w tym obszarze aż o 518 euro.
Jak wynika z danych zebranych przez NBP, w II kw. tego roku aż 4 na 10 nowych mieszkań zostało zakupionych w celach inwestycyjnych.
Do TDJ Estate (Grupa TDJ), firmy deweloperskiej odpowiedzialnej za realizację m.in. kompleksu biurowego .KTW czy osiedla mieszkaniowego Pierwsza Dzielnica w Katowicach, dołączyła Magdalena Sierankiewicz, obejmując stanowisko Dyrektora Finansowego. Nowa CFO wzmocniła zespół TDJ Estate w odpowiedzi na intensywny rozwój związany z kontynuacją projektów mieszkaniowych oraz finalizacją pierwszej w portfolio nieruchomości handlowej.
Według kwietniowego raportu brokera finansowego Notus Finanse w ciągu zaledwie kilku dni zdolność kredytowa Polaków drastycznie spadła. O
3 080 lokali w 15 miastach przekazanych klientom detalicznym oraz na rzecz PRS – czyli o ponad 16% więcej r/r.